Barszcz czerwony tradycyjny
W moim domu rodzinnym barszcz czerwony tradycyjny przygotowywała babcia. Barszcz czerwony tradycyjny robiony na zakwasie z buraków i świeżych burakach, pachniał obłędnie czosnkiem, cebulą, kminkiem i kwasem. Ten zakwas piło się tez w małym kieliszku co rano aby dostarczyć bakterii kwasu mlekowego i zwiększyć ilość żelaza we krwi jak to mi babcia i mama mówiły. Oczywiście w czasach, gdy byłam dzieckiem nie lubiłam ani barszczu ani zakwasu, ale to dziecka prawo :) Dla odmiany teraz z wielka chęcią pijemy zakwas ale dlatego, że lubimy kiszonki bardzo! Tym razem barszcz czerwony tradycyjny zrobiłam tak jak robiła moja babcia. Jeśli nie macie zakwasu, barszcz warto jest zakwasić octem jabłkowym, sokiem z ogórków kiszonych lub cytryną. Ja lubię jeszcze zabielić śmietaną ale skoro ma powstać barszcz czerwony tradycyjny, to tym razem się powstrzymam. Z czym ty podajesz barszcz? To o tyle ciekawe pytanie, że jest nad wyraz dużo możliwości. U nas babcia podawała barszcz czerwony z kruchymi pasztecikami, druga z krokietami, teściowa za to z pasztecikami albo uszkami, moja mama z fasolą, a ja lubię z ziemniakami i fasolą. Może nie jest to klasyka ale dzieciaki uwielbiają! Zatem zapraszam na barszcz czerwony tradycyjny!
Barszcz czerwony tradycyjny przepis:
Barszcz czerwony tradycyjny składniki:
- 4 litry wody (czasami mniej, czasami więcej, trzeba ilość dostosować do ilości buraków i warzyw)
- 1 litr zakwasu z buraków na barszcz to bardzo ważny składnik tego barszczu. Ostatecznie jeśli nie macie, może być sok z 1 cytryny albo jeszcze lepiej ocet balsamiczny tak 2-4 łyżki zależnie od jego kwaśności i wieku octu. Można dodać również sok z ogórków kiszonych albo ocet jabłkowy.
- 3-4 kg buraków
- 2 gruszki lub jabłka
- 5 marchewek
- 2 korzenie pietruszki
- 1 mały seler lub kilka łodyg selera naciowego
- 2 średnie cebule
- 8-10 śliwek suszonych lub daktyli, mogą być też morele suszone (śliwki są zawsze najlepsze)
- czasami potrzebne są do smaku 2-3 czubate łyżki cukru, miodu lub melasy
- 2 ząbki czosnku
- sól i pieprz do smaku oraz majeranek
- 4 listki laurowe oraz kilka kulek ziela angielskiego
Barszcz czerwony tradycyjny przygotowanie
- Marchew, pietruszkę oraz selera obieram i kroję na pół.
- Cebulę podsmażam na patelni lub gazie, tak jak robi się do rosołu.
- Buraki myję, kroję w malakserze na cienkie plasterki. Im cieniej tym lepiej.
- Do dużego garnka wkładam wszystkie warzywa, buraki, cebule, ziele i listek, jabłka oraz śliwki lub daktyle. Dolewam tyle wody, żeby zakryła wszystkie warzywa na trzy palce. Solę, dodaję pieprz i gotuję około 60-70 minut na bardzo małym gazie.
- Po ugotowaniu wyławiam warzywa. Do barszczu dolewam zakwas na barszcz (lub ocet balsamiczny – w trakcie dolewania mieszam i próbuję!), dodaję rozgniecione ząbki czosnku, cukier i w razie potrzeby jeszcze doprawiam do smaku. Przykrywam i pozwalam odpocząć barszczowi przez 10 minut, aby wszystkie smaki się przegryzły. Na tym etapie barszczu już nie gotuję!
BARSZCZ CZERWONY przepisy
Barszcz czerwony – zakwas z buraków na barszcz czerwony
Zakwas z buraków na barszcz czerwony jest nieodzownym elementem smacznego wigilijnego barszczu czerwonego. Dokładnie takiego barszczu, jaki kiedyś robiła się z zakwasem buraczanym. Sam zakwas można pić, jest skarbnica witamin, minerałów i kwasu mlekowego.
Barszcz czerwony
Barszcz czerwony klasyczny, prawdziwy, taki jak za dawnych lat. Jest on moim wspomnieniem czasów dziecinnych, świat spędzanych u babci z całą rodziną.
Czerwony barszcz
Czerwony barszcz to wspaniały barszcz wigilijny. Pojawia się na stołach w całej Polsce. Każda rodzina ma swój własny, sprawdzony przepis. Jeśli macie ochotę, to polecam ten barszcz czerwony.
Barszcz czerwony – barszczyk
Barszcz czerwony – barszczyk to zupa podobna do tradycyjnego barszczu czerwonego. Ja osobiście wole barszcz czerwony na zakwasie ale barszczyk świetnie nadaje się w kuchni codziennej, jako danie obiadowe, lub tak zwyczajnie do popijania z kubeczka.
Barszcz czerwony z uszkamiBarszcz czerwony z uszkami to klasyczne danie kuchni polskiej. Uszka misternie lepione przez mamy i babcie zawsze cieszyły pływając w świątecznym barszczu czerwonym.
Barszcz czerwony zabielany lubię chyba najbardziej. Moja rodzina woli czysty, a ja gdy tylko mam możliwość wrzucam sobie do barszczu śmietanę sojowa lub z nerkowców. Lubię oj lubię!
Barszcz czerwony z makaronem jest pyszny! Co prawda dorośli wolą barszcz z uszkami, krokiecikami albo fasola ale dzieciaki zawsze u mnie wybierają ziemniaki albo makaron.
Tym razem zapraszam na barszcz czerwony z fasolą. U mnie w domu rodzinnym barszcz czerwony jadło się właściwie tylko z fasolą a z okazji świat z kruchymi pasztecikami
Barszcz czerwony tradycyjny w mojej rodzinie przygotowywało się z zakwasem na barszcz, który nastawiany tydzień wcześniej pachniał kwasem, tak jak powinien. Jeśli nie macie zakwasu, to nic straconego, barszcz można zakwasić octem balsamicznym, octem winnym, sokiem z kiszonych ogórków lub z cytryny.
Olga Smile napisał
KasiaM – nie wiem za bardzo jak, bo musi się barszcz ugotować i o wodę chodzi a nie same buraki :)
Luiza napisał
Wyszedł za ostry. Pyszny, aromatyczny ale dzieci nie dadzą rady zjeść :(
Nie wiem jak uratować.
Zakwas z przepisu Twojego – bajka!
Olga Smile napisał
Luiza – rozcieńcz sokiem jabłkowym :)
Jola napisał
a u mnie w tym roku z gwiazdkami z kaszy mannej, a w Święta z krokietami.
Aga LS napisał
Pani Olgo, zrobiłam barszcz z tego przepisu na Święta. Istny hit, został mi zakwas wiec zamierzam powtórzyć niebawem. Mam pytanie, buraczki z zakwasu stoją w słoiku w lodowce już tydzień i szczerze nie mam na nie pomysłu. Co mogę z nimi zrobić? I czy w ogóle tak stojące słoiku są dobre jeszcze?Jakaś sałatka z buraków i czy mogę je podgrzac, nie stracą swoich właściwości fermentacyjnych?
Dziękuje bo barszcz z tego przepisu będzie gościł u nas na stałe :)
Klaudia napisał
Pani Olgo, zrobiłam wczoraj barszcz z tego przepisu. Wyszła duża ilość dla tylko dwóch osób. Czy można taki barszcz zamrozić ?
Pozdrawiam
Olga Smile napisał
Klaudia – spokojnie :D
Beata napisał
JA przyznam że pierwszy raz robiłam taki prawdziwy barszcz, ;-), wcześniej to było z kupowanego w sklepie, chyba ze robiła moja mama, to był naturalny, ale mnie nigdy nie wychodził tak smaczny jak mojej mamie. A teraz! wyszedł przepyszny, wspaniały. Dziękuję za przepis.
Olga Smile napisał
Beata – bardzo ale to bardzo się cieszę!
Kuba napisał
Zastanawiam sie jak wykorzystac warzywa, a zwlaszcza buraki po barszczu, czy mozna je zblendowac i zostawic w barszczu? Czy lepiej skonsumowac je osobno?