BUŁKA Z MLEKIEM
Aż chce mi się powiedzieć, że bułka z mlekiem była dla mojego rocznika tym, czym płatki kukurydziane dla współczesnych dzieci. Bułka z mlekiem podawana na śniadanie, na kolację, w towarzystwie kilku łyżeczek cukru czy miodu stanowiła bardzo przyjemna odmianę od kanapek lub jajecznicy. Dzieciaki zazwyczaj za nią przepadały. Rodzice za to, w ten sposób zużywali resztki bułek niezjedzonych z dania poprzedniego. Były to czasy, gdy nikt o wyrzucaniu chleba nie myślał. Bochenki czerstwego chleba odświeżało się w piekarniku. Takie zupełnie suche kajzerki czy bułki paryskie, mieliło na bułkę tartą, a z ciasta drożdżowego przyrządzało się desery z bitą śmietaną. Nic się nie marnowało! Pamiętam, że na klatce schodowej bloku w którym mieszkałam stało pudełko, do którego ludzie wkładali chleb, ktoś to odbierał i mówiło się, że „jest to chleb dla konia”. W sumie ciekawe co się z owym chlebem działo. To co mnie teraz porusza, to ilość tego chleba. Blok miał 10 pieter po 10 mieszkań na każdym, a chleba po tygodniu było w pudełku kilkanaście kromek. Ludzie oszczędzali, myśleli jak przerobić coś, co już nie nadaje się do smacznego zjedzenia. Przypomniała mi się bułka w mleku. Wiem, że wielu moich czytelników nie jada nabiału, to podpowiem, że w mleku migdałowym, kokosowym czy sojowym waniliowym też smakuje świetnie! Pamiętam jeszcze z takich pyszności z dzieciństwa: keks pokrojony w plastry, grubo posmarowany masłem i podany z dżemem oraz ciasto drożdżowe z kruszonką zalane gorącym mlekiem z cukrem lub miodem i rodzynkami. Do tego często podawało się jeszcze cynamon na przykład lub powidła śliwkowe. Proste smaki i przyjemności zawsze wygrywają. Zastanawiam się, kto teraz pamięta takie danie jak bułka z mlekiem? Obstawiam, że starsze pokolenie, zapewne moi rówieśnicy i 40 czy 30′ latkowie też powinni. Chociaż nigdy nie wiadomo :) Zapraszam, dzisiaj klasyka, przepis prawie bez przepisu czyli bułka z mlekiem gorącym i miodem lub cukrem do smaku.
BUŁKA Z MLEKIEM
BUŁKA Z MLEKIEM – składniki:
- kajzerka, bułka paryska, słodka bułka, chałka lub dowolne pieczywo bezglutenowe w typie bułek
- mleko krowie lub roślinne (opcjonalnie może być sojowe waniliowe, pasuje super)
- jak potrzeba łyżka miodu lub syropu klonowego (tak po nowemu)
- cynamon do smaku
BUŁKA Z MLEKIEM – przepis:
- Mleko podgrzewam mocno w garnku, pilnuję, żeby nie wykipiało.
- Do miski rwę bułkę lub chałkę.
- Wlewam mleko, dodaję miód lub cukier i posypuję cynamonem jeśli mam ochotę. I tyle, bułka z mlekiem gorącym i miodem lub cukrem była typowym daniem mojego dzieciństwa.
Honorata napisał
Monika rozmoczona świeża bułka w ciepłym mleku i żadnych innych dodatków. Do dziś lubię ?
Natalia napisał
Moja babcia do dziś tak czasami jada
Anna napisał
Uwielbiam!
Ewelina napisał
Nadal czasami zjadam?
Emilia napisał
Ale bym zjadła ?
Hania napisał
No właśnie, mamusia, tatuś i obie siostry zajadali się tym. Ja też bardzo chciałam, ale nigdy nie przeszło mi to przez gardło…
Yolka napisał
Aż mi się łza w oku zakręciła:-( Ja też takie jadłam, ja też, jeszcze w moim domu dodawało się masło do tego dania- no po prostu coś cudownego, nie jem obecnie pieczywa ale jutro piekę bułki bezglutenowe..natychmiast je postarzam i robię mleko z bułką (tylko po dzisiejszemu zrobię w mleku roślinnym;-)- u mnie mówiło się na to bułka „drobiona” w mleku! Ale przywołałaś wspomnienie- no jak ja dziękuję
Katarzyna Skrzynecka napisał
Koszmar mojego dzieciństwa ?.
Mała Złośnica napisał
Smak mojego dzieciństwa <3 czasem do tego wracam i widzę wtedy oczami wyobraźni siebie jako małą dziewczynkę, która na to czekała :)
Paulina napisał
Jestem z rocznika ’94 i to danie to jeden ze smaków mojego dzieciństwa. U mnie mówiło się na to „drobione”. Dzisiaj robię! Choć smak już na pewno będzie nie ten sam, gdy nie mam świeżego mleka od krowy pod ręką :) Pozdrawiam!