BURACZKI NA ZIMNO
Zrobiłam specjalnie buraczki na zimno z chrzanem, takie w stylu ćwikły do warzyw i mięsa. Takie buraczki na zimno lub ciepło robiło się kiedyś w moim domu rodzinnym do obiadu. Smaczne, delikatne, starte na grubszej tarce, ręcznie lub w malakserze. Do tego dodaję sporo usmażonej na złoto cebuli, dwa soczyste jabłka albo gruszki, sól i pieprz do smaku, dwie łyżki miodu albo syropu klonowego oraz dla tych co lubią chrzan podobną ilość chrzanu. Moja mama zawsze sobie jeszcze dokłada porcje tak aby były mocno pikantne i wyraziste. Ja też uwielbiam takie połączenia, przełamują smak i co jak co, trzeba przyznać, że takie buraczki na zimno są po prostu przepyszne! Czasami mówiło się na nie ćwikła, jednak wtedy były starte na drobniutkiej tarce na papkę. W sumie wydaje się, że kształt wiórków jest bez różnicy jednak tradycja domowa to jednak tradycja. Warzywa okopowe, bulwiaste w tym właśnie buraki są tanie i smaczne! Można je śmiało piec, gotować, smażyć, kisić i zapiekać. A ty, lubisz buraki? Zapraszam na tradycyjny przepis na buraczki na zimno z chrzanem smacznego moi mili.
BURACZKI NA ZIMNO
BURACZKI NA ZIMNO – składniki:
- 1 kg buraków (polecam wybrać buraki ekologiczne!)
- 2 jabłka (najlepiej winne i bardzo soczyste)
- 2 cebule, u mnie bardzo duże, ja po prostu lubię ich dodatek
- 2 łyżki miodu, syropu daktylowego lub ryżowego
- 1 łyżeczka soli – do smaku dobierz ilość, zależnie od rodzaju soli i swojej wrażliwości na słony smak
- szczypta lub dwie mielonego pieprzu do smaku
- 2 czubate łyżki chrzanu (opcjonalnie ja lubię)
- 2 łyżki oleju
BURACZKI NA ZIMNO – przygotowanie przepisu:
- Buraki gotuję -> jak ugotować buraki lub piekę w piekarniku -> jak upiec buraki. Osobiście wolę buraki piec niż gotować, mają pełniejszy, lepszy i bardziej intensywny smak.
- Cebule obieram, szatkuję w drobniutką kostkę i podsmażam na oleju. Dodaję obrane i starte jabłka. Duszę je, aż zrobią się miękkie.
- Buraki studzę, ścieram na tarce o grubych oczkach lub możecie na cieńszych jeśli wolicie.
- Buraki przekładam do garnka, dodaję przyprawy, miód lub syrop daktylowy, sól oraz pieprz. Mieszam bardzo dokładnie i podgrzewam ponownie, aż do zagotowania razem z chrzanem.
- Podaję do obiadu lub wcinam oddzielnie do kanapek, tak prosto ze słoika.
Izabela napisał
Bardzo lubię i często spożywam. Soki, barszczyk, zakwas, sałatki
Amelia napisał
I jeszcze zrobić tort .Ciasto jak na zielony mech tylko zamiast szpinaku starte buraki
Joanna napisał
Lubię, no lubię kurczę! Tylko po obróbce termicznej, w botwinkę barszczu ukraińskim. Pieczone w Carpaccio z kozim serem ale NAJBARDZIEJ w łupinie, wyszorowane, zawijane w folie aluminiową. Surowe buraki nacinam na 4 części (nie przecinam) kładę łyżeczkę masła i miodu w środek i sole). zawijam ciasno folią i piekę. No nie mogę się oprzeć takim !!!
Gabriela napisał
Choć bym chciała, to tak średnio… Buraki najlepiej smakują mi w postaci zakwasu i pieczone w folii, najlepiej jeszcze nie wystudzone…?
Renata napisał
można gotować i smażyć tyle że wtedy juz są bez witamin. Polecam zakwas, buraków z zakwasu nie wyrzucamy tylko blendujemy na gładko i spowrotem do zakwasu! krew jak nowa! No i oczywiście sok ze świezych równiez.Jestem burakoholikiem.
Paulina napisał
KOCHAM ❤
Weronika napisał
Uwielbiam ??????
Elżbieta napisał
Uwielbiam. Cały praktycznie rok kiszę na bierząco.
Dzisiaj również je wcianałam w barszcu :D
Dodaję je do sałat, robię pastę do kanapek, carpaccio.
Zasypuję cukrem by puściły syrop itp. ?
Gosia napisał
mogę przepis na kiszone?
Olga Smile napisał
Gosia – https://www.olgasmile.com/kiszone-buraki.html