FASOLA PO BRETOŃSKU
Jest zimno, jest klasyka czyli fasola po bretońsku z kiełbasą, majerankiem i koncentratem. To fasola po bretońsku bardzo mocno kojarzy mi się z jesienią, wyprawami na grzyby, zapachem lasu i koszami grzybów. Drugim takim daniem są kanapki z pasztetem i cebulą. A trzecim kanapki z kotletem mielonym lub schabowym. Matko, jakby to było wczoraj a nie 35-40 lat temu! Jeździliśmy z dziadkami na grzyby do podwarszawskich Urli na grzybobranie. W tamtym okresie było to daleko i całodzienna wyprawa była murowana. Taka fasola po bretońsku była zabierana w słoikach, do tego chleb, herbata i kawa w termosie. Oddzielny koszyk dla psa, bo męczył się i szedł spać. W tamtych czasach fasola po bretońsku była daniem znanym, lubianym i wręcz obowiązkowym weekendowym. Psy kleszczy nie łapały a parkingi leśne wyposażone w drewniane stoliki i ławy cieszyły się popularnością i wręcz kwitło tam życie towarzyskie. Emocje do grzybobrania towarzyszą mi do dziś! Czekam cały rok na te kilka tygodni, gdy mogę swobodnie chodzić do lasu bez towarzystwa stada gzów i komarów. Byłam dzisiaj rano z mężem na grzybach, łatwo mnie rozpoznać bo walnęły mi korzonki i jak się schylam to schodzę tanecznym krokiem, coś jak breakdance emeryta ;) Matkooooo akurat teraz, kiedy się podgrzybki pojawiły! Grunt to się nie poddawać i nadal mieć dystans do rzeczywistości! Także dzisiaj danie wspomnieniowe i zapraszam a ten przepis, bo fasola po bretońsku z kiełbasą jest daniem uniwersalnym i bardzo lubianym w polskiej kuchni.
FASOLA PO BRETOŃSKU
FASOLA PO BRETOŃSKU – składniki:
- 400 g suchej drobnej białej fasoli
- 1000 g kiełbasy wieprzowej wędzonej
- 3 cebule
- 4 marchewki
- 2 korzenie pietruszki
- 200 g koncentratu pomidorowego
- kulek ziela angielskiego
- 2 listki laurowe
- 2-3 łyżki majeranku
- sól i czarny pieprz
FASOLA PO BRETOŃSKU – przygotowanie przepisu:
- Fasole zalewam potrójną porcją wody i zostawiam na noc do napęcznienia. Jeśli używam szybkowaru nie ma takiej konieczności, ponieważ gotuje się suchą.
- Cebule obieram i kroję w grubą kostkę.
- Kiełbasę kroję w plasterki.
- Warzywa obieram i ścieram na tarce o grubych oczkach.
Wersja go gotowania w garnku:
Na patelni podmrażam na złoto cebulę i potrojoną kiełbasę. Odcedzam fasolę na sicie. Do garnka wkładam fasolę, cebule, warzywa, przyprawy (bez majeranku), dolewa taką ilość wody, żeby zakryła składniki na dwa palce. Gotuję przez 70-90 minut. Fasola musi być miękka. Pod koniec dodaję koncentrat, doprawiam do smaku solą i pieprzem.
Wersja na szybkowar:
Zarówno cebulę jak i Do garnka wielofunkcyjnego szybkowaru wkładam fasolkę, dodaję pokrojoną w kostkę kiełbasę i starte na tarce obrane warzywa. Do tego także przyprawy i zalewam taką ilością wody, aby przykryła wszystkie składniki. Mieszam. Włączam program FASOLA/CHILI i wykorzystuje automatyczne ustawienia programu, czyli 30 minut. Gdy urządzenie zakończy pracę, wypuszczam ciśnienie przez zawór i dodaję koncentrat pomidorowy i majeranek. Mieszam i podaję. Fasola po bretońsku najlepsza jest na gorąco podana w głębokich miskach i zagryzana chlebem z chrupiącą skórką.
Anna napisał
Przecudnej urody są!
Aga napisał
Breakdance wart takich podgrzybkow! ?
Maria napisał
Grzybki super, co do korzonków to przykro mi
Izabela napisał
Świetne porównania!
Sue napisał
To podgrzybki?
Podobne do „amerykańcow”…
Berenika napisał
Na masło je ! ?
Gośka napisał
Mój Tata też dziś był „na oczko” ?
Anna napisał
Bosse jak ja Wam ludzie zazdroszczę.
Jolanta napisał
Zbiory rewelacyjne! Zdrowia!
Ewa napisał
Od stycznia bolą mnie korzonki
Zdrowia życzę