Gulasz z dyni
Zapraszam dzisiaj na przepis gulasz z dyni z warzywami. Oj tak! Gulasz z dyni sam w sobie jest słodki, aromatyczny, sycący i rozgrzewający. Z dodatkiem pomidorów i marchwi, do tego przyprawami i kapką mleka kokosowego, gulasz z dyni stanowi cudowne jesienne i zimowe rozgrzewające danie obiadowe. U nas taki dokładnie gulasz z dyni podawany jest, tak ja widać na zdjęciu, z soczewicą i ryżem. Smakuje cudownie! A jak rozleniwia, dosłownie niczym leniwe kluski. Tak … Gulasz z dyni jest zdecydwanie smaczną podpozycją na codzienne dania. Dzisiaj rozmawiałam ze znajomą, czego nie potrafimy zrobić. Ja na przykład nie potrafię porzucać naleśników na patelni, zawsze przekładam je szpatułką. A Ty, czego nie potrafisz w kuchni zrobić? Z naleśnikami jest trudno, w przypadku wersji bezglutenowych. Generalnie mam za słabe ręce, więc potrząchanie patelnią jest dla mnie trudne. Skojarzyły mi się naleśniki, bo ostatnio taki gulasz podałam właśnie z naleśnikami, zwinęłam i zapiekłam – super rozwiązanie. Jak widać, gulasz z dyni jeden a tyle możliwości :)
Gulasz z dyni
Gulasz z dyni – składniki:
- 800-1000 g obranej i pokrojonej w kostkę dyni
- 400 g batatów lub ziemniaków (u mnie bataty)
- 500 g marchewki
- 4 cebule
- 3-4 spore gałązki rozmarynu
- 1-2 łyżki wędzonej słodkiej papryki
- 1-3 łyżeczki wędzonej pikantnej papryki
- 1 łyżka melasy lub cukru muscovado (opcjonalnie, ja dodałam)
- 2-4 łyżki koncentratu pomidorowego
- 1 puszka pomidorów
- 80 ml oleju, masła lub margaryny bezmlecznej
- sól i czarny pieprz do smaku
- 200 ml mleka kokosowego (opcjonalnie, ja dodałam)
Gulasz z dyni – przepis:
- Dynie, bataty i marchew obieram i kroję w dużą kostkę.
- Cebule obieram, kroję w kostkę lub piórka i podsmażam na złoto w szerokim garnku. Dodaję marchew i przesmażam razem. Następnie dodaję dynię, bataty oraz przyprawy i rozmaryn. Przesmażam razem.
- Dolewam pomidory z puszki i mleko kokosowe. Duszę około 20 minut bez przykrycia często mieszając. Próbuję. Ja mam dość płaski rondel, więc powierzchnia parowania jest spora. Na tym etapie dodaję jeszcze najczęściej kolejną porcję wędzonej papryki, sól i czarny lub kolorowy świeżo mielony. Staram się mieszać delikatnie, żeby nie rozpadły się warzywa. Pod koniec dodaję koncentrat, czasami jeszcze trochę mleka i podaję :). Gulasz z dyni jest gotowy do jedzenia!
Przerzucanie jest łatwe (łał umiem w kuchni coś, czego nie umie OLGA – jestem z siebie dumna :D )
A nie umiem kroić do siebie (cebuli, ziół) – wczoraj próbowałam na marchewce, ale kiepsko mi szło….
Ja też przekladam szkatułką
Po co sobie życie utrudniać z przerzucaniem :D
Olga Smile albo na pokrywkę od patelni :P
Idealna wielkość :)
Ja nie umiem równo kroić chleba
kopytka!
Pierogi, czy kluski ślaskie to pikuś, ale kopytka nie chcą wyjść takie jak trzeba i o :/ ;)
Olga, ja też dziękuję za podpowiedź
Zwłaszcza jak się lubi bogate omlety :)
piec bez i blatów bezowych