HUMMUS BEZ OLEJU
Dzisiaj mam dla Was przepis na hummus bez oleju i tahini, w efekcie dietetyczny i mniej kaloryczny niż klasyczna wersja pasty. Hummus bez oleju przypadnie do gustu wszystkim osobom, które dbają o linię lub są na diecie odchudzającej. Także tym moim czytelnikom, którzy jedzą na tyle dużo past i hummusu na co dzień, że kilka łyżek oleju zmienia im bardzo dobowy bilans kaloryczny. Pierwszy raz hummus bez oleju zrobiłam wiele lat temu, potem zaprzestałam ale ostatnio wróciłam do tego sposobu przygotowywania różnych past do chleba. Wiosna idzie, trzeba zacząć myśleć o odchudzaniu ;) Ponieważ o to prosiliście, to również zrobiłam wersję łagodną i ostrą. Dzisiaj więc na blogu pikantny hummus bez oleju i tahini. Ot taki prosty i smaczny. Sami jadamy w domu duże ilości ciecierzycy i fasoli więc często miksuję je dla nas i potem pokazuję także wam pasty do chleba. Ten hummus bez oleju przygotowałam z ugotowanej ciecierzycy (ze słoika lub puszki), pikantnej papryki, cebulki dymki, czosnku i przypraw.
HUMMUS BEZ OLEJU
HUMMUS BEZ OLEJU – składniki:
- 2 słoiki ciecierzycy 220 g netto – 350 g brutto
- 4 ostre papryki z zalewy,
- 3 ząbki czosnku
- 2 cebulki dymki
- 1 łyżeczkę soli
- 1 łyżkę papryki wędzonej słodkiej
HUMMUS BEZ OLEJU – przepis:
- Do kielicha blendera włożyłam ciecierzycę z zalewą ze słoika (aquafabą), wrzuciłam także obrane ząbki czosnku, papryczki, cebulkę, sól i paprykę wędzoną.
- Zmiksowałam najpierw masę na niskich obrotach potem na coraz wyższych.
- Hummus bez oleju wyszedł kremowy, delikatny i pikantny, przed podaniem posypałam sezamem i polałam sokiem z cytryny.
Anonim napisał
kocham
Anonim napisał
Patryk
Anonim napisał
tak
Anonim napisał
tak
Anonim napisał
A gdzie przepis na chińskie pierożki?
Anonim napisał
Bardzo
Anonim napisał
Tylko własnej roboty, z długo moczonej ciecierzycy z domową pastą tahini…
Anonim napisał
Uwielbiam. Zawsze dodaje pomidora, ogórka kiszonego albo kiełki. Ostatnio próbowałam opcji ogórki kiszone i świeży szpinak wyszło przepysznie
Anonim napisał
Uwielbiam
Anonim napisał
Uwielbiam z czarnuszką albo z chilli