HUMMUS BEZ OLEJU
Dzisiaj mam dla Was przepis na hummus bez oleju i tahini, w efekcie dietetyczny i mniej kaloryczny niż klasyczna wersja pasty. Hummus bez oleju przypadnie do gustu wszystkim osobom, które dbają o linię lub są na diecie odchudzającej. Także tym moim czytelnikom, którzy jedzą na tyle dużo past i hummusu na co dzień, że kilka łyżek oleju zmienia im bardzo dobowy bilans kaloryczny. Pierwszy raz hummus bez oleju zrobiłam wiele lat temu, potem zaprzestałam ale ostatnio wróciłam do tego sposobu przygotowywania różnych past do chleba. Wiosna idzie, trzeba zacząć myśleć o odchudzaniu ;) Ponieważ o to prosiliście, to również zrobiłam wersję łagodną i ostrą. Dzisiaj więc na blogu pikantny hummus bez oleju i tahini. Ot taki prosty i smaczny. Sami jadamy w domu duże ilości ciecierzycy i fasoli więc często miksuję je dla nas i potem pokazuję także wam pasty do chleba. Ten hummus bez oleju przygotowałam z ugotowanej ciecierzycy (ze słoika lub puszki), pikantnej papryki, cebulki dymki, czosnku i przypraw.
HUMMUS BEZ OLEJU
HUMMUS BEZ OLEJU – składniki:
- 2 słoiki ciecierzycy 220 g netto – 350 g brutto
- 4 ostre papryki z zalewy,
- 3 ząbki czosnku
- 2 cebulki dymki
- 1 łyżeczkę soli
- 1 łyżkę papryki wędzonej słodkiej
HUMMUS BEZ OLEJU – przepis:
- Do kielicha blendera włożyłam ciecierzycę z zalewą ze słoika (aquafabą), wrzuciłam także obrane ząbki czosnku, papryczki, cebulkę, sól i paprykę wędzoną.
- Zmiksowałam najpierw masę na niskich obrotach potem na coraz wyższych.
- Hummus bez oleju wyszedł kremowy, delikatny i pikantny, przed podaniem posypałam sezamem i polałam sokiem z cytryny.
Anonim napisał
U-wiel-biam!
Anonim napisał
Uwielbiam! Twój z suszonymi pomidorami jest generalny! Właśnie jadłam kupny z mango i chili – z chęcią zrobiłabym swój
Anonim napisał
Nie, ja go KOCHAM ❤
Anonim napisał
Kto nie lubi hummusu , ten Pita
Anonim napisał
Bardzo ☺️
Anonim napisał
Ja jeszcze nie jadłam …. Kasia podobno zdrowy….! Jeszcze nie napisałaś co z tymi Żabkami
Anonim napisał
Uwielbiam ❤ lubię ten klasyczny z cieciorki i ten z bobu tylko potrzeba dobrej jakości tahini i to jest najpyszniejsze co może być
Anonim napisał
Mniam
Anonim napisał
Absolutnie nie!
Anonim napisał
Ewelina Grodzka-Zdeb ja też?