KLUSKI KŁADZIONE Z SERA
Dzisiaj mam dla was znane z mojego dzieciństwa kluski kładzione z sera białego lub twarogu, czasami z serka homogenizowanego. Tym razem zrobiłam kluski kładzione z sera białego takiego zwykłego półtłustego, kupionego w rożku. Nie dostałam potrójnie mielonego to poradziłam sobie blenderem. Sprawdzi się kielichowy, urządzenie multifunkcyjne z wirującym nożem lub taka zwykła żyrafa czyli blender ręczny. Dla chcącego nic trudnego! To wersja bezglutenowa ale oczywiście kluski kładzione z sera białego możecie zrobić z mąką pszenną jeśli wolicie, jadacie i lubicie. W moim domu rodzimym kluski kładzione traktowało się jako danie samo w sobie. Ja jadałam je z dużą ilością masła i maggi. W wersji na słodko ze śmietana i cukrem, który chrzęścił w zębach lub jeszcze jakąś konfiturą, pamietam słoik z jagodami. To ciekawe, że zapamiętuje się jakieś konkretne obrazy, jak kadry zatrzymanego filmu. Zapraszam was na kluski kładzione z sera białego, mam nadzieję, że takie lubicie a jak nie, to jakie kluski jadacie najchętniej?
KLUSKI KŁADZIONE Z SERA
KLUSKI KŁADZIONE Z SERA – składniki:
- 500 g białego sera półtłustego, tłustego lub śmietankowego
- 5 jajek
- 1/2 – 2/3 szklanki mąki ryżowej lub 1/2 szklanki mąki pszennej
- do podania śmietana i cukier w wersji na słodko lub jakaś konfitura
KLUSKI KŁADZIONE Z SERA – przepis:
- Do kielicha blendera lub do miski wkładam ser i rozbite jajka. Rozdrabniam razem na jednolitą masę, zależy mi na jej natlenieniu.
- Gdy jest płynna o konsystencji serka homogeniozwanego dodaję mąkę i dokładnie mieszam. Odstawiam.
- W tym czasie zagotowuję garnek wody. Na gotująca się wodę wkładam kluski łyżką do zupy. Za pierwszym razem zanurzam łyżkę w wodzie, nabieram porcję ciasta i wkładam łyżkę do wody, wtedy klusek spadanie. Porcję tego ciasta dziele na 2 toru. Nakładam dość szybko. Po włożeniu ostatniej porcji, mieszam delikatnie łyżką. Gotuję jeszcze około 1 minuty, czasami 2 minut. Wyławiam dwa kluski i sprawdzam, czy są dobre.
- Kluski wyjmuje łyżką cedzakową na talerze, polewam śmietaną, posypuje cukrem i podaję.
Marta napisał
Najbardziej szagówki (kopytka), zaraz po nich szare kluchy, tzw. „przecierane”(tak mówiła moja babcia).
Aleksandra napisał
A tak naprawdę wszystkieeee
Aleksandra napisał
śląskie!
Asia napisał
Dla mnie „kluska” to najśmieszniejsze istniejące słowo ?
Sylvi napisał
Uwielbiam kluski, kluchy, kluseczki, każdy ich rodzaj, i nigdy mi się nie znudzą… A najbardziej lubię te wszystkie domowe, czyli własny makaronik, kluski szare i kluseczki lane lub kładzione…????
Agnieszka napisał
Śląskie, hałuski, szare, lane… WSZYSTKIEEE :D
Maria napisał
wszystkie!
Kaśka napisał
„zielone” czyli ziemniaczane i oczywiście
Piotrek napisał
kładzione :)
Olga napisał
Śląskie oczywiście ?