Krem do twarzy
Muszę przyznać, że krem do twarzy jest tematem rzeka. Od lat szukam idealnego dla siebie. Jaki krem do twarzy wybrać, jak go dobrać, jak znaleźć ten jedyny i najlepszy, ten, do którego będziemy wracać i z przyjemnością używać. Ile powinien kosztować, czym się kierować i co powinien robić krem do twarzy aby był dla nas dobry? Masa pytań i co najdziwniejsze nie ma jednej, właściwiej odpowiedzi.
Po pierwsze krem trzeba dobrać do typu skóry, wieku, jej naturalnego natłuszczenia uwzględniając porę dnia kiedy będziemy go stosować, porę roku no i oczywiście filtry przeciwsłoneczne. Ja od lat szukam tego idealnego kremu i jak dotąd nie znalazłam. Przez 40 lat swojego życia używałam dziesiątki kremów różnych marek. Miałam kremy do twarzy z niższej półki, średniej, marketowej, perfumeryjnej i te z najwyższej za kilkaset złotych, które dostawałam z okazji świat lub specjalnych uroczystości. Ponieważ sama też kupuję często kremy, to zawsze mam ich zapas. Gdy po 2-3 razach stosowania, zaczyna krem spływać mi do oczu lub pojawia się po nim jakaś szczególna wysypka wtedy szukam innego a ten krem oddaję. Moja mama ma tak samo, może to dziedziczne? Dlatego, gdy tylko krem nam nie odpowiada przekazujemy go sobie do wypróbowania. Po chwili refleksji … ja nie wiem dlaczego tak jest, ale mężczyźni mają zdecydowanie łatwiej, z mojego doświadczenia wynika, że męskiej części mojej rodziny a także rodzin zaprzyjaźnionych, żaden krem nie wysypuje i żaden nie przeszkadza. Smarują się kremami, balsamami i zawsze jest OK. Ale fakt, im też krem potrafi spływać do oczu i szczypać mocno. To rzeczywiście jeden z największych minusów niektórych kremów. Osobiście lubię także, kiedy krem ładnie pachnie, ponieważ gdy czymś się smaruję, to jednak oczekuję przyjemnego zapachu, oczywiście oprócz tych wszystkich obietnic z opakowania ;) Skoro już nie czuję się 20 lat młodsza, to chociaż żebym nie miała oczu czerwonych jak szczurek. Moje dziecko śmieje się, że jak mnie wysypie to mogę czuć się jak nastolatka, nie wiem czy o to akurat producentom chodziło, ale tą zmianę znam z autopsji.
Od kilku lat kupuję kremy ekologiczne, najchętniej wegańskie i nietestowane na zwierzętach. Jednak inne też mam, bo dostałam, kupiłam, przekazała mi mama lub koleżanka. U mnie różne kremy stoją na półce, zależnie od pory roku, czasu, stanu skóry, koloru, nasłonecznienia i ogólnego samopoczucia itd. Czasami używam je na noc, na dzień, po basenie, a czasami nie używam, ponieważ ma takiej konieczności. Osobiście bardzo lubię kremy AVA (marchewkowy i pomidorowy) jak dla mnie tani i dobry! Używam też Himalaya na noc i na dzień, fajne są, ale potrafią być dla mnie za tłuste i spływać do oczu. Kupiłam sobie ostatnio Vischy, ale tak mnie potarmosił, że drugie, zupełnie nowe opakowanie oddałam mamie. Kupuję też Douglas Naturals serię całkiem fajną, zwłaszcza kremy i pianka do mycia twarzy, no ale mi również do oczu ściekają, podobnie jak Lavera. Kupuję, gdy są promocje Phenome ponieważ lubię ich kosmetyki zwłaszcza o takim kadzidełkowym zapachu. Zużyłam już kilka opakowań kremów. Kupiłam sobie Bioliq, pierwszy raz, ponieważ nigdy go nie miałam, no zobaczymy, jeszcze nie używałam. Cały czas szukam tego idealnego kremu do twarzy! O, jeszcze marki Lavera miałam różne kremy, zresztą na zdjęciu też widać jeden z nich. Teraz od mamy dostałam krem Irena Eris po 2 razach smarowania uważam, że dobry, ładnie pachnie, nic nie ścieka i skóra jest gładka. Zobaczymy co będzie po tygodniu, to potrafi się nagle zmienić. Na zdjęciu widać moje kremy i mojej mamy, które jej nie odpowiadały i znalazły szufladę u mnie :)
No właśnie, jaki krem do twarzy wybrać. Ciągle szukam dla siebie jakiegoś fajnego kremu, może być odżywczy, przeciwzmarszczkowy lub wybielający.
JAKIEGO KREMU DO TWARZY UŻYWASZ?
Anonim napisał
Szkoda, ze nadal reklamuje pani firmę, która testuje na zwierzętach od kilku lat odkąd weszli na rynek chiński.
Anonim napisał
wszystko zalezy od indywidualnych preferencji ;-)))))) ale nawadniaj skore wewnatrz i na zewnatrz, zobaczysz roznice, testowalam zestaw;-)))))
Olga Smile napisał
Kapibara Ania nie reklamuję, tylko piszę, co kupiłam, co moja skóra lubi.
Olga Smile napisał
Kupiłam tez na noc Dr Irena Eris Instiute Solutions Neuro Fillter ale to znacznie cięższy i bogatszy krem!
Olga Smile napisał
Anna Podrażka-Szczepaniak nowe zastosowanie dla produktów mamy hahaha A jak na twarzy się zachowuje, też taka warstwę zostawia?
Anonim napisał
Olga Smile mi bardzo łagodzi podrażnienia i nieco ściąga skórę. Stosuje Go raz na tydzień na noc. Świetnie łagodzi i szybko goi wszelkie mikrorany. ?ale na pewno nie do codziennego stosowania
Anonim napisał
Olga Smile pat&rub miałam na myśli. Linia face
Anonim napisał
Moja kolezanka uzywajac tych kosmetykow Yves Rocher dostala uczulenia … a krem byl niby do skory wrazliwej …
Anonim napisał
Mnie tez kosmetyki tej serii uczulały, jedyne na co nie mam uczulenia z YR to mydło w kostce.
Olga Smile napisał
Sylwia Sawicka różnie to bywa, ja tak mam z kremami AA i z wieloma innymi, mozna by w nieskończoność wymieniać. Trudno mi dobrać krem, żeby nie zatykał porów, nie szczypał, nie podrażniał, nie robił krotek. Miałam kilkadziesiąt różnych marek, od tych tanich za dyszkę, do tych po 500 zł za opakowanie i równie mocno uczulają hahahaha Ostatnio doszłam do wniosku, że nie warto przepłacać za kremy, po prostu mija się to z celem, no chociaż za Dr Irena Eris Instiute Solutions Neuro Fillter płacę około 250 zł ale jest kapitalny da mnie, co ciekawe tylko okresowo i nie przez cały rok.