Lody kokosowe

Mam dzisiaj dla was moje pyszne lody kokosowe wegańskie, bez mleka i jajek. Lody kokosowe generalnie można przygotować na co najmniej 6 sposobów i dalszych modyfikacji nie ma końca. Ponieważ moja rodzina bardzo lubi lody, a nie dorobiłam się jeszcze maszynki do jej robienia, zostają foremki i patyczki. Wcale nie uważam, że jest to złe rozwiązanie! Wprost przeciwnie, takie lody kokosowe smakują świetnie, mrożą się całą noc, są kremowe, słodkie, idealne! Oczywiście można ich intensywność smaku i słodycz samemu regulować zmianą proporcji składników. Ja podam ilość na 12 foremek do lodów. Proste i pyszne! Lody kokosowe przygotowałam w wersji wegańskiej, ponieważ moje dziecko nie może ani nabiału ani jajek, a matka chce aby jedzenie było pyszne, nawet bez kilku składników. Jest pięknie i ciepło, szykuję więc kolejny raz LODY KOKOSOWE. Wolisz takie z mlekiem krowim czy zupełnie wegańskie. Jakby z założenie wege to one zawsze będą ale vegan nie koniecznie ;) Ponieważ dziecko zaprotestowało, że chce jeść to na dziś mam lody kokosowe najprostsze, wegańskie, bezglutenowe, bez białek mleka, śmietany i bez jajek.

Lody kokosowe

Lody kokosowe – składniki:

• 2 szklanki tłustego mleka kokosowego (u mnie Aroy D o zawartości tłuszczu 19-22%)
• 1 szklanka orzechów nerkowca
• 5 łyżek tłuszczu kokosowego (oleju)
• 1 łyżeczka ekstrakty waniliowego
• 1 łyżeczka naturalnego aromatu kokosowego
• cukier lub syrop klonowy do smaku (u mnie były to 2 łyżki stołowe cukru)

Lody kokosowe – przepis w blenderze wysokoobrotowym:

• 1. Mleko schładzam w lodówce.
  2. Wszystkie składniki lodów wkładam do blendera i rozdrabniam na jednolitą masę.
  3. Napełniam foremki i wstawiam do zamrażalnika na noc.
  4. Wyjmuję i podaję.

Lody kokosowe – przepis w blenderze zwykłym:

• 1. Mleko wlewam do słoika, wsypuję orzechy. Zakręcam i wstawiam na noc do lodówki.
  2. Rano wszystkie składniki lodów wkładam do blendera i rozdrabniam na jednolitą masę.
  3. Napełniam foremki i wstawiam do zamrażalnika na noc.
  4. Wyjmuję i podaję. Lody kokosowe znikają jak świeże bułeczki!