MŁODY BÓB GOTOWANY
Teraz jest najlepszy młody bób gotowany takie słodki, zielony i chrupiący. Młody bób gotowany jest jednym ze wspomnieniem mojego domu rodzinnego. Sama też go uwielbiam chociaż przygotowuję go trochę inaczej niż moja mama. Tu głównie chodzi o czas gotowania. Moja mama lubi gdy jest on wręcz rozgotowany, taki mączysty i łatwy do rozsmarowania pomiędzy palcami. Ja wolę zielny, chrupiący i jędrny. W obu przypadkach dobry, chociaż ja lubię gdy ma on kolor i konsystencję zielonego groszku, a nie białej fasoli. Co roku mrozimy około 80 kg młodego bobu. Jemy go potem przez cały rok zazwyczaj w najostrzejszej formie czyli wyłowiony z mocno osolonej wody, nałożony na talerze i podany z oliwą lub jak ktoś woli z masłem. Cały rok czekamy na młody bób gotowany podobnie jak na grzyby leśne. To chyba dwa najbardziej sezonowe w moim domu produkty spożywcze. A ty jak przygotowujesz młody bób gotowany?
MŁODY BÓB GOTOWANY
MŁODY BÓB GOTOWANY – składniki:
- 1 kg bobu
- 3 litry wody
- 1 łyżka cukru (opcja)
- 1 łyżka soli (koniecznie)
- ½ pęczka koperku (opcja)
- 1 łyżka oleju lub masła
MŁODY BÓB GOTOWANY – przepis:
- Zagotowuję wodę w garnku. Gdy wrze, wsypuję sól, cukier, dodaję olej lub masło, wkładam koper, mieszam i delikatnie wsypuję świeży bób.
- Bób gotuję bez pokrywki, od zagotowania od 2-20 minut. Wyławiaj co chwilę po 2 ziarnka bobu i próbuj, czy taka konsystencja pasuje tobie najbardziej. To najlepszy sposób aby dobrać jego chrupkość do swoich upodobań smakowych. Ja gotuję około 4 minut, moja mama nawet 20 minut. Tu nie ma jednego sposobu, kwestia tego jaką konsystencję bobu lubisz :) A gdyby ciebie zapytał ktoś jaki Ty młody bób gotowany lubisz?
Aga napisał
W sam raz ?
Aga napisał
Plus masło i czosnek ??
Anna napisał
Koper i czosnek ?
Ewa napisał
Moja wersja bobu, sałatka z boczkiem
Beata napisał
Miękki, z masełkiem i dużą ilością czosnku :)
Krystyna napisał
Beata robię tak samo
Piotrek napisał
Jak do jedzenia bezpośrednio w otoczeniu kopru i kminku to delikatny, ale jeszcze zielony z lekko twardym charakterem :) Do zup, sosów zdecydowanie twardszy, wyciągam go 5-10 minut wcześniej. Do past, pesto może być rozgotowany i tak do blendera idzie.
Dorsoniusz napisał
Zielony i chrupiący
Kaśka napisał
Zdecydowanie chrupiący!
Anna napisał
Miękki