Bardzo lubię kasztany, ale zazwyczaj mam problem ze znalezieniem w sprzedaży jędrnych, twardych i nie wyschniętych na pieprz. Ale jak mi się uda, to zawsze kupuje na zapas i trzymam w torebce papierowej w lodówce. Lubię upiec je w piekarniku lub na grillu. Piekarnik jest, co prawda wygodniejszy ale pieczone na grillu mają ten niepowtarzalny posmak dymu. Gdy decydujemy się na pieczenie na grillu potrzebny nam będzie specjalny koszyk, zwany również wokiem grillowym. Wygląda jak sitko, przez którego dziurki przedostaje się ogień. W piekarniku kaszty robi się łatwiej i wystarczy do tego każda metalowa blaszka. Kasztany takie serwuję zamiast ciasta, takie ciekawe zwieńczenie imprezy, gdy każdy sobie siedzi, obiera kasztany, chucha, bo są ciepłe, macza w miodzie z cynamonem i zjada ze smakiem. Ja osobiście nawet ich nie dosładzam ale moi goście zazwyczaj tak :) |
|||
|
|||
|
|
||
|
Reader Interactions
Ten przepis kulinarny ma 5 komentarzy. Dziękuję Ci za komentarze do przepisów!
Basia napisał
Mniami…niema nic lepszego od pieczonych kasztanów….ten smak zawsze kojarzy mi się ze Świętami Bożego narodzenia,spowodowane jest to tym,że na kiermaszach Świątecznych zawsze można je znaleźć tuż obok pieczonych migdałów w słodzichnej skorupce:)))
barbara napisał
Jadłam kasztany na kiermaszu Świątecznym , były pyszne .
W tym roku udało mi się kupić , napewno je zrobie w/g waszego przepisu.
Już mi ślinka cieknie.
Pozdrawiam i Życzę Wesołych Świąt.
Zook napisał
Nie mogę sie doczekac jesieni :)
Doda napisał
jeszcze nigdy nie jadłam pieczonych kasztanów :(
Wiktor Tadeusz Kasztan napisał
Najlepsze pieczone kasztany są na… http://www.pankasztan.net