Pstrąg pieczony
Dziś pierwszy raz pstrąg pieczony w całości pojawił się na stronie. Dla mojej mamy pstrąg pieczony w piekarniku jest nie lada rarytasem. Ponieważ, gdy ostatnio byłam na zakupach hurtowych w hali kupiłam dwa duże pstrągi, takie każdy po 1300-1400 g. Doszłam do wniosku, że zrobię przyjemność mamie, która nie umie piec strąga, a jest to bardzo proste! Wystarczy kilka kroków, dodatków i za około 45 minut na stole ląduje wspaniały, soczysty, delikatny pstrąg pieczony. A Ty, lubisz pstrąga, wolisz pieczonego, smażonego czy wędzonego? Ponieważ u nas w rodzinie jest alergia na pstrąga to przygotowuję go tylko dla moich rodziców. Pstrąg pieczony w całości z piekarnika poleca się do jedzenia.
Pstrąg pieczony
Pstrąg pieczony – składniki:
- 2 okazałe pstrągi takie po około 1300 g
- 5 cytryn
- pęczek koperku
- sól i kolorowy pieprz
- 4 ząbki czosnku
- 80ml oleju
- 1 łyżeczka płaska lub czubata aromatycznej, ostrej papryczki w płatkach (wybierzcie gatunek średnio ostry a nie taki, co wypala śluzówki i oczy z orbit wychodzą)
Pstrąg pieczony – przepis:
- Wypatroszone pstrągi myję. Osuszam.
- Trzy cytryny kroję w cienkie plasterki. Układam na blasze a na nich pstrągi, które nacinam ostrym nożem. Ryby solę. Do wnętrza pstrągów wkładam po kilka plasterków cytryny oraz całe wiązki koperku.
- Wyciskam sok z 2 cytryn, dodaję do nich olej oraz obrany czosnek. Mieszam przez chwilę blenderem. Dodaję do mieszaniny ostrą paprykę. Polewam pstrągi wewnątrz i na zewnątrz.
- Rozgrzewam piekarnik do 220 stopni. Wstawiam blachę z pstrągami, czekam na ponowne osiągniecie temperatury przez piekarnik. Tak duże ryby piekę na środkowej półce piekarnika przez 35-40 minut od czasu osiągnięcia temperatury piekarnika.
- Pstrąg pieczony jest delikatny, soczysty i lekki. Podaję go w całości, stawiając blachę na stole. Przyznam się, że poszło po jednym pstrągu na osobę, jestem zdziwiona ale zadowolona, wyszły soczyste, nieprzeciągnięte i świetne. Pstrąg pieczony jest świetną propozycją na niedzielny obiad dla osób jedzących ryby.
Anna Pawelec napisał
Agnieszka Glińska mogę Ci polecić na hali rybnej w Gdyni Pana który zawsze ma świeże rybki – ja u niego kupuję od kilku lat, pierwszy z lewej od wejścia
Agnieszka Glińska napisał
do Gdyni nie chce mi się jeździć.. myślałam o Gdańsku Zielonym Rynku bądź bezpośrednio od rybaka z Jelitkowa czy Sopotu
Anna Pawelec napisał
W Jelitkowie moja mama kupowała niedaleko restauracji Nautilus ale o tej porze roku to będą mieli tylko flądrę i śledzia pewnie. Tak bliżej to w Dolinie Radości w Rybakówce jest łowisko pstrągów :)
Marzena Frankowska napisał
Gotowany
Lucyna Krukowska napisał
Bardzo smaczne ☺☺
Katarzyna Kujacz napisał
Roślinki na zdjęciach też są martwe, ale nikogo nie smuci, że już nigdy nie będą prowadziły fotosyntezy ani cyklu ksantofilowego :( Żądam równouprawnienia dla roślin :D!
Hana napisał
Pycha :)
Dominik napisał
pstrąg 1.5kg? Jakaś abstrakcja.
Olga Smile napisał
Dominik – bywają takie w Selgrosie :)
EWELINA napisał
Narzeczony zrobił – pyszne!