RYŻ Z WARZYWAMI Z SOSEM
Dzisiaj na obiad mieliśmy ryż z warzywami z sosem i mielonym tofu zamiast mięsa. Powiedziałabym, że ryż z warzywami z sosem, zaraz obok pulpetów jest jednym z intensywnych wspomnień mojego dzieciństwa. Tak jadało się z moim domu, takie dania przygotowywała moja mama. Zresztą, nie ma się czemu dziwić! Ja też robię ryż z warzywami z sosem, tylko zamiast mięsa mielonego, które często się w nim znajdowało, u mnie jak widać na załączonym zdjęciu, znaleźć można mięsiste mielone tofu lub proteinę sojową. Powiem tak, mielone tofu, przesmażone z przyprawami jest tak smaczne i ma taką fajną strukturę, że spokojnie zastępuje mięso bez żadnych wyrzeczeń. Gdy gotowałam rano ryż z warzywami z sosem przyszła do mnie pocztą nowa torebka. Lubię ten moment, gdy odpakowuję paczkę, oglądam i zastanawiam się do której kieszonki przełożyć wszystkie swoje rzeczy z aktualnej torby. I tak trzymając nowa torbę w ręku zaczęłam się zastanawiać, jaka torbę Ty wybierasz, z jakiego materiału – skórzaną, czy byle nie skórzaną? Ja osobiście ani skóry ani futer nie noszę w postaci toreb, butów czy pasków, tak więc u mnie „byle nie skórzana”. Najchętniej z eko skóry lub filcu :) Wracając do tematu jedzenia, zapraszam dzisiaj na przepis ryż z warzywami z sosem i mielonym tofu zamiast mięsa.
RYŻ Z WARZYWAMI Z SOSEM
RYŻ Z WARZYWAMI Z SOSEM – składniki:
- 3 marchewki
- 1 pietruszka
- 2 cebule
- 2 puszki pomidorów krojonych
- 400 g tofu naturalnego lub pół na pół wędzone i naturalne po 200 g każdego
- 5 łyżek sosu sojowego bezglutenowego lub tamari
- 2 ząbki czosnku
- 1 łyżka syropu daktylowego, melasy lub klonowego
- ½ łyżeczki ostrej papryki wędzonej
- 1 łyżka wędzonej papryki słodkiej
- 6 łyżek oleju
- ryż -> jak ugotować ryż
- natka pietruszki do posypania
- sól i pieprz do smaku
RYŻ Z WARZYWAMI Z SOSEM – przepis:
- Cebule obieram, kroję w kostkę i podsmażam na oleju. Dodaje do niej obrane i poszatkowane, starte lub pokrojone w słupki warzywa korzeniowe. Chwilę przesmażam razem i dodaję pomidory z puszki, papryki wędzone oraz trochę soli. Duszę bez przykrycia.
- Tofu rozdrabniam widelcem w głębokim talerzu, mieszam z sosem sojowym, przepuszczonymi przez praskę ząbkami czosnku, melasą, solą, pieprzem i olejem. Zostawiam na 10 minut, po czym wkładam na patelnię i przesmażam. Zależy mi aby lekko się przyrumieniło tofu.
- Gdy sos pomidorowy z warzywami zgęstniał, dodaje do niego tofu, mieszam i zagotowuję. I właściwie tyle :)
- Na ugotowany ryż nakładam sos, wcześniej oczywiście próbuję, czy czegoś mu jeszcze nie brakuje, soli lub pieprzu do smaku.
- I tak oto przepis ryż z warzywami z sosem i mielonym tofu zamiast mięsa jest gotowy!
Anonim napisał
W sieci są raporty z dwoma wersjami przynajmniej. Znam sytuację od str. przynajmniej 3 PL firm hodowlanych – sprzedają skóry do Włoch np.
Anonim napisał
Magda Grabarczyk a co jest dziwne…..?
Anonim napisał
Może i za drogie… ale „z drugiej ręki” można kupić już za 30 zł i więcej w dobrym stanie :) niekoniecznie z lumpeksu.
Olga Smile napisał
Aleksandra Szablowska czyli gdzie nie spojrzysz jest inaczej. W każdej wersji to jest smutne … Ja w każdym razie skór nie noszę z założenia, bo są one dla mnie personalne, należały do kogoś, budzą we mnie emocje, żal itd.
Anonim napisał
Olga Smile ale co to ma do rzeczy …. proszę poczytać o skórach a nie proponować innym….. specjalne bydło na skóry ?!Proszę wejść. Na Wikipedię i hasło – skóra!!!!!!!!
Olga Smile napisał
Barbara Brykczyńska ja piszę o rasach bydła
Anonim napisał
Barbara Brykczyńska no przecież to nie ja się dziwię. Dla mnie nie ma nic dziwnego w tym, że nie-weganin nie nosi programowo skóry, dlatego zapytałam.
Anonim napisał
Olga Smile co w takim razie dzieje się z odpadami jakimi jest mięso po takich skórach? Myślę ze nie wyrzucaja bo za duże straty ale może przerabiają na karmę dla zwierząt? Czytałaś moze o tym?
Anonim napisał
Olga Smile widzisz, to Twoje przekonanie i nie będę to zmieniać, sugeruję tylko ogólowi zapoznanie się z faktami obciążenia środowiska przez produkty skóropodobne (produkcja, emisja w czasie użytkowania, trwałości brak i utylizacja). moje przekonania z wynikają nie tylko że współczesnych opracowań, ale też z podejścia ludów pierwotnych. To samo też jest dla mnie fascynującym tematem – jak niekontaktujace się że sobą kultury pierwotne miały zbieżne podejście do możliwie pełnego wykorzystania zabijanego zwierzęcia z szacunku dla niego.
Anonim napisał
Klaudia Chryszczanowicz zamiast napisac swoje zdanie lapiecie kazdego za slöwka ohhh ohhh ta zaborcza mentalnosc … chodzi o sköry i futra jak by co,,,,,