Ser wegański
Od wielu miesięcy eksperymentuję z serami wegańskimi, czyli roślinną alternatywą dla nabiału. Pokazywałam już kilka moich serów w przepisie na Deska serów wegańskich, Ser z migdałów z pieprzem, Serek z tofu, Serek a dokładniej twarożek z migdałów. Lubię takie zamienniki pasują świetnie do warzyw i owoców. Moje dziecko, jak to dziecko lubi pizzę i zapiekanki, wiec ser jest konieczny. Idąc tym tropem, robię kilkanaście serów naprzemiennie z różnych składników. Wykorzystując w codziennej kuchni pestki, orzechy, mleka roślinne, tofu, emulgatory w postaci lecytyny lub zagęstniki jak agar agar. Mam na swoim koncie zapewne kilkadziesiąt, jak nie kilkaset różnych serów. Zaszczepianych bakteriami, kulturami serowarskimi, na sposób azjatycki, chłopski i zupełnie wykombinowane od zera tak według zasad logiki. Dojrzewające lub świeże, podsuszane, obtaczane w ziołach czy pieprzu. O konsystencji od serka wiejskiego po twarde i suche w typie parmezanu. Czasami kupuję ser plasterkowany bezmleczny, ale skład mnie przeraża i z dużą dozą nieśmiałości go stosuję. Zauważyłam pewną prawidłowość, że im częściej kupię taki ser, tym z większym zapałem podchodzę do swoich domowych serów i eksperymentów kulinarnych. Nie ma jak etykietowa motywacja. Przeczytasz i ze strachu przed składem, już działasz hihihi. Absolutnym faworytem jest mój ser wegański z kefirem wodnym. Jego konsystencja zależna jest od ilości agar agar i kefiru wodnego. Agar dość trudno go łapie, dlatego czasem dodaję go mniej, a dzięki temu powstaje serek o konsystencji serka topionego. Łatwo się smaruje i dobrze wygląda. Ważnym składników moich serów jest kefir wodny, który nadaje im charakterystycznego, serowatego posmaku. Pamiętacie Kefir wodny? Jeśli nie macie jeszcze kryształków, to kupcie jak najprędzej. Od razu podpowiem, że na allegro wpiszcie ‘kryształ* japońskie’. Na dniach będę pokazywać kilka przepisów z owym kefirem, ponieważ jest on mega ważnym składnikiem, tak jak w wypadku tego sera. Czekają na opublikowanie cudowne twarde i dobrze topniejące, sery roślinne, zapiekanki, masła, wspaniałe sery topione, kremy do ciast i same ciasta :) Będzie w czym wybierać.
Ser wegański
Ser wegański – składniki:
• kubek, czyli jakieś 350 ml orzechów nerkowca
• 250 ml mleka sojowego lub innego roślinnego
• 450 ml kefiru wodnego (to bardzo ważny składnik nadaje intensywnego serowego posmaku, dodaje słodu i kwaskowatości równocześnie oraz aromatu. Kefir powinien być tali minimum 3 dniowy, intensywny. Czasami do celu ‘serowarstwa’ przetrzymuję kefir 5 dni, czyli zostawiam kryształki aby przerobiły cały cukier.)
• 100 ml suszonych płatków drożdżowych (dezaktywowanych drożdży nie piekarniczych!)
• 80 ml oleju
• 2 łyżeczki kurkumy
• 2 łyżeczki wędzonej papryki słodkiej lub pikantnej, jeśli wolicie ser pikantny, ja najczęściej wsypuję łagodna bo taka lubi moje dziecko a zapiekanka to najulubieńsze danie :)
• 2 łyżeczki soli morskiej
• 1 łyżeczka czosnku suszonego
• 1 łyżeczka suszonych pomidorów
• 30 g agar agar aby konsystencja była twarda a 20 g aby dała się smarować
Ser wegański – przygotowanie:
1. Do garnka wlewam mleko, kefir wodny, olej i wsypuję agar agar i sól. Ciągle mieszając zagotowuję. Masa będzie dość gęsta.
2. Do blendera kielichowego wsypuję orzechy, płatki drożdżowe oraz wszystkie przyprawy. Mielę przez chwilę tak, aby się rozdrobniły ale nie zrobiło masło.
3. Gorącą masę wlewam do blendera. Miksuję na najwyższych obrotach około 2-3 minut. Jeśli jest konieczność popycham masę lub odskrobuję sylikonową łyżką.
4. Formę o pojemności około 1 litra wykładam folią spożywczą, wylewam masę, wydłubuję łyżką resztki z blendera, powstrzymuję się przed zjedzeniem na ciepło i wygładzam powierzchnie. Wstawiam do lodówki. Ścina się po około 2 godzinach.
5. Kroję w plastry, ścieram na tarce, dowolnie i zapiekam lub daje do jedzenia na kanapkach.
Olga Smile napisał
bonia – smak będzie zupełnie nie ten :(
Nun9 napisał
WOW BOSKI POMYSŁ!
Madzia295 napisał
Od niedawna jak się okazało nie toleruję laktozy. Mam pytanie dlaczego we wszystkich „zdrowych” przepisach górują orzechy nerkowca??? Dziękuję za odpowiedź :)
Olga Smile napisał
Madzia295 – nerkowce nie są orzechami ale zwykło się je tak nazywać. Są delikatne, prawie bez smaku, po zmiksowaniu tłuste i bardzo kremowe, wręcz jedwabiste w strukturze – podobne do serka mascarpone. To ich główne atuty :)
Alicja napisał
Ilekroć znajdę sobie fajny przepis spełniający kryteria mojej diety to zawsze są tam płatki drożdżowe, których nie mogę! Wiem, że nie są one aktywne, ale lekarka powiedziała, że na diecie eliminacyjnej należy je również wykluczyć, masakra. Setki przepisów, a człowiek może z tego wypróbować raptem kilka heh. A Pani tak pięknie kusi pozostałymi :-) Wciąż wyczekuję nowych :D Kiedyś i tego serka spróbuję, bo na diecie bez mlecznej w zasadzie nie pamiętam już co to ser :/
Alejandra napisał
super wyszedł! Zjadłabym kilka kawałków!
Olga Smile napisał
Alicja – no niestety! Ale dlaczego w ciemno eliminujecie – tak się zapytam. Ja zrobiłam badania ImuPro300 i dokładnie wiem, czego nie mogę a co mogę, bo reakcja może pojawić się dopiero po 73 godzinach po zjedzeniu. Bardzo polecam to badanie. Zmieniło moje życie całkowicie.
Kasia napisał
A ja mam pytanie, czy ten ser jest stabilny, tzn. nie dojrzewa z czasem? Pytam, ponieważ swego czasu robiłam sery z grzybka tybetańskiego. Niestety nie był za bardzo stabilny i po paru dniach ser zmieniał smak i zapach na nie do zniesienia. Nie mam pojęcia o wodnym kefirze-mam nadzieję, że nie reaguje tak jak grzybek, bo mam wielką ochotę zrobić ten ser :)
Olga Smile napisał
Kasia – nie zauważyłam :) My zjadamy średnio w 7-10 dni ten ser ale stoi u nas w lodówce :)
Mabelka napisał
Fantastyczny! :-P