Shake waniliowy

Och, dla mnie shake waniliowy to wspomnienie czasów moich studiów. Uwielbiam ten smak! Odkąd shake waniliowy pojawił się McDonald chodziłam tam na zmianę na truskawkowego lub waniliowego dużego, najczęściej potem brałam jeszcze mały o innym smaku tak na dobitkę :) Uwielbiałam shake waniliowy i nadal lubię, chociaż teraz wolę sama sobie przygotować, ponieważ wiem, co do niego wkładam. Nie ma się co oszukiwać, każdy shake ma kalorie i to wcale nie mało. Spokojnie zastąpi obiad, jeśli jest duży i jeszcze mały to pewnie dwudaniowy z podwieczorkiem razem ;) No cóż, kobieta miewa zachcianki i lubi, no czasami lubi a wręcz musi zjeść coś, czego nie powinna. Trudno, taki los, czasem shake waniliowy musi być i już. Ja tam się wcale nie dziwię, że dzieciaki za shake’ami przepadają, sama też przygotowuję czasami całkiem spore porcje, gdy wpadają do nas dzieciaki znajomych. Shake waniliowy, do tego popcorn, naciosy i dzieciaki mogą mieszkać tu na stałe, jak same mówią. A na zakończenie wieczoru rozpusty zawsze proszą jeszcze o watę cukrową, no i jak tu im odmówić. Czasami można się samemu podłączyć do jedzenia waty… Te smaki dzieciństwa nigdy z nas nie wyjdą i nie znikną. Wychodzę z założenia, że trzeba pielęgnować w sobie dziecko. Dlatego też shake waniliowy co jakiś czas pojawia się na moim stole ot tak, dla przyjemności, rozpusty i zadowolenia podniebienia. Tu nie ma kompromisów, shake waniliowy musi być prawdziwy, przepełniony cukrem i smakiem, kaloryczny, rozpustny i pyszny. Takie jego prawo! A Ty co wybierasz – SHAKE waniliowy, śmietankowy, czekoladowy czy truskawkowy?

Shake waniliowy

Shake waniliowy – składniki:

500 ml lodów waniliowych (z mlekiem krowim lub wegańskich, wtedy najczęściej śmietanowe się sprawdzają + 1 łyżka esencji waniliowej)
300 ml tłustej śmietany 30% (krowiej lub kokosowej)
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
2 łyżki miodu, syropu klonowego lub cukru

Shake waniliowy – przygotowanie:

Wszystkie składniki wkładam do blendera lub malaksera, włączam i miksuję aż wszystkie składniki się połączą. Staram się aby shake się nie rozpuścił! Powinien mieć taka konsystencje, aby dało się go jeść łyżką lub pić przez gruba słomkę.
Nalewam do kubka i podaję!