Ten tydzień moich przepisów będzie poświęcony wiosennym smakom, bo przecież nie może być inaczej skoro na dworze tak piękna pogoda i temperatury skłaniające do częstszego wychodzenia z domu. Jak zapewne zauważyliście, jestem wielbicielką ciasta francuskiego, prostego i szybkiego jedzenia a co najważniejsze jedzenia przygotowywanego na imprezy wcześniej. Jednak każde danie z naszego menu na imprezę możemy śmiało zaadoptować dla nas samych, na potrzeby codziennego rodzinnego obiadu, wesołej kolacji lub akcentu z okazji jakiegoś święta. Nie trzeba przecież tylko dobrze jeść, gdy zapraszamy gości, bo jedzenie jest sztuką, jest smakiem życia, nadaje mu barwy, pikanterii, jest odkrywcze, wesołe a jedzenie w gronie rodzinnym zbliża i odpręża. Cóż, więc musimy robić – jeść byle zdrowo, smacznie i z umiarem. Wracając do naszego placka z rabarbarem, to nie miałam siły ani czasu walczyć z ciastem innym niż kupne francuskie. Zawsze mam je w lodówce i w zamrażarce, na wypadek, gdyby to z lodówki wywędrowało znienacka. Jak robimy tartę rabarbarowa oczywiście musi mieć rabarbar. I właśnie cały piękny pęczek malinowego rabarbaru kupiłam na pobliskim bazaru. Nie mogłam się oprzeć, tyle szczęścia za całe 3 złote. Do tego wystarczy kilka łyżek cukru pudru, troszkę mąki ziemniaczanej, skórka z cytryny i fantastyczne ciasto rabarbarowe gotowe. Całe przygotowanie zajmuje jakieś 6 minut :) szybkie więc jest niebywale. |
|||
|
|||
|
|
||
|
Reader Interactions
Ten przepis kulinarny ma 4 komentarzy. Dziękuję Ci za komentarze do przepisów!
Bea napisał
Sliczna na Twoja tarta! u mnie tez ostatnio bylo bardzo rabarbarowo :)
Pozdrawiam serdecznie
pyza-na-polskich-drozkach napisał
A jaką średnicę ma forma? I w jakiej temperaturze pieczesz?
Olga Smile napisał
Witaj,
Jest to mniejsza forma z IKEA, czyli ma około 24 cm średnicy. Ciasto francuskie piekę zawsze w temperaturze 200 stopni, zgodnie z instrukcją na opakowaniu :)
pyza-na-polskich-drozkach napisał
Dziękuję bardzo :)