Tortille pszenne
Tortille pszenne bardzo lubi moje dziecko i od czasu do czasu kupowałam je w jednym z delikatesów. A było tak do momentu, gdy przyjrzałam się dokładnie składowi tortilli pszennych i własnym oczom nie wierzyłam, że można w jednym cienkim placku upchnąć aż 11 substancji E, do tego kilka polepszaczy oraz spulchniaczy. Miałam wrażenie, że najmniejszą ich część stanowiła mąka, która de facto jest głównym składnikiem. Dosłownie aż dziw bierze, że nie świece, skoro trzymałam je w ręku a kiedyś jeszcze jadłam. Do tematu tortilli pszennych podeszłam z pełnym entuzjazmem. Podczas ostatniego pobytu w hotelu Sheraton Poznań rozmawiałam z jednym z kucharzy i śmialiśmy się z tego, ile można upchać konserwantów w jednym płaskim placku, a przecież tak prosto jest przygotować tortille pszenne w domu. Przewagą placków kupionych w sklepie jest to, że są gotowe. Minusem skład, którego lepiej nie czytać, jeśli chce się zachować apetyt. Domowe tortille wymagają ulepienia, wałkowania, ale są łatwe do wykonania, niekłopotliwe i w zamkniętym woreczku strunowym bardzo dobrze przechowują się w lodówce. Wystarczy je zmoczyć, włożyć do opiekacza i w kilka minut na stole znajdują się ciepłe, pachnące, smaczne i zdrowe placki. Oj tak!
Tortille pszenne
Tortille pszenne – składniki:
• 3 szklanki mąki
• 1 szklanka ciepłej wody
• 2 łyżeczki soli
• 2 łyżeczki proszku do pieczenia
• 5 łyżek oleju lub oliwy
Tortille pszenne – przepis:
1. Wszystkie składniki wkładam do miski, mieszam i wyrabiam miękkie i elastyczne ciasto. Owijam je folią i pozostawiam na 15 minut żeby odpoczęło.
2. Kulkę ciasta dzielę na 8 kawałków. Każdy kawałek wałkuję na placem na stolnicy posypanej mąką. Placki rozdzielam folią i przykrywam ściereczka aby nie wyschły.
3. Rozgrzewam patelnie, gdy jest bardzo gorąca wkładam tortillę i smażę kilkanaście sekund. Przekładam na druga stronę i smażę ponownie.
4. Gotowe tortille układam jedne na drugich niczym naleśniki. Trzymam woreczku strunowym owinięte w czysta ściereczkę. Przed podaniem można je zwilżyć woda i podgrzać piekarniku.
Monika napisał
Hmm, zawsze myślałam że tortille muszą być wykonane z dodatkiem mąki kukurydzianej.. a tu taka niespodzianka :) Mam tylko pytanie, czy takie tortille można przechowywać przez dłuższy czas? Czy trzeba spożyć je od razu?
ewka napisał
Też robiłam takie tortille,nie jest to skomplikowane.Raz wyszły mi łamliwe,a raz bardziej elastyczne,ale prawda jest taka,że każdy jest w stanie je zrobić i są na pewno dużo tańsze i zdrowsze od tych sklepowych.
Dag napisał
Do tej pory kupowalam gotowe tortille z marketu. Dzis skorzystalam z przepisu Olgi i zrobilam sama. Bardzo latwe w przygotowaniu i smaczne, a swiadomosc, ze wiem co jem – budujaca. Dziekuje za przepis, polecam niezdecydowanym.
Paweł napisał
Pani Olgo czy jest możliwość dodania przepisu na tortille bezglutenowa????
Olga Smile napisał
Paweł – po świętach będą :)
Paweł napisał
Pani Olgo i jak tam z tymi tortillami bezglutenowymi????
Olga Smile napisał
Paweł – będą ale się nie wyrabiam :)