Zupa pieczarkowa krem
Często przygotowuję dania sycące i treściwe, jest nią też zupa pieczarkowa. Wolicie, gdy zupa pieczarkowa jest kremem czy normalna zupą warzywną, taką z kawałkami? Ja sama wyjątkowo uwielbiłam zupę pieczarkową, podobnie jak zupę z grzybów suszonych. Pieczarki kupuję przez cały rok, nie są one dla mnie substytutem grzybów leśnych, jak dla części znajomych a wspaniałym produktem samym w sobie. Lubię ich charakterystyczny smak, mięsistość, zapach, często przygotowuję z ich udziałem różne dania. Szczególne miejsce zajmuje wśród nich zupa pieczarkowa a najlepiej, gdy jest to krem z pieczarek. Kilka lat temu zbierałam na swojej łące dzikie pieczarki, teraz się obawiam, że podam rodzinie grzyby niejadalne a jeszcze gorzej, gdy trujące. Z przezorności i świadomości możliwej pomyłki, zaniechałam zbierania kań, pieczarek oraz szarych gąsek. Pozostałam przy prawdziwkach, borowikach, kurkach, maślakach, koźlakach, zajączkach i jeszcze kilku gatunkach z siateczką a nie blaszkami. Jeśli chodzi o grzyby leśne, to co roku nie mogę doczekać się jesieni, aby móc z wiklinowym koszykiem, w zielonych kaloszach przemierzać pobliski las. Takie zbieractwo odpręża mnie, relaksuje, zawsze podczas wypraw na grzyby rozmawiam z mężem o przyszłości, o planach, o różnych życiowych zagadnieniach. W lesie dobrze nam się myśli, wpadamy na fajne pomysły i oderwani od rzeczywistości cieszymy się naturą i wspólnym czasem. To przepiły stan! Zupa pieczarkowa kremowa jest zupą, którą można śmiało przygotować i podać podczas ważniejszych uroczystości rodzinnych. Jest bardzo ładna, smaczna, gęsta i sycąca.
Przepis na Zupa pieczarkowa krem
Składniki na Zupa pieczarkowa krem
• 800 g pieczarek
• 3 cebule
• 4 spore ziemniaki
• 2 marchewki
• 2 pietruszki
• 200 ml śmietany sojowej, krowiej, owsianej lub migdałowej
• sól
• czarny pieprz
• olej do smażenia
Przygotowanie Zupa pieczarkowa krem
1. Cebule obieram, kroję w talarki i smażę na złoty kolor. Dwie pieczarki kroję w plasterki i podsmażam do dekoracji.
2. Ziemniaki, marchew oraz pietruszkę obieram ze skórki i kroję w kostkę.
3. Do garnka z 2 litrami wody wkładam rozdrobnione pieczarki, ziemniaki, marchew, pietruszkę oraz podsmażoną cebulę. Doprawiam solą oraz pieprzem. Gotuję 30 minut.
4. Zupę przelewam do blendera i miksuje na jednolity krem. Dodaje śmietanę. Zupę próbuje i w razie potrzeby doprawiam jeszcze solą oraz pieprzem.
5. Krem z pieczarek podaję ozdobiony podsmażonymi plasterkami cebuli oraz pieczarkami.
Anna Mi S napisał
Ile to jest porcji??
Olga Smile napisał
Anna – zależnie od apetytu :D
Marcin napisał
Zamierzam wypróbować ten przepis. Chcąc się dokwiedzieć ile powstanie porcji zrobiłem, krótką analize przeliczając ilości w przepisie na objetosc w mililitrach:
• 800 g pieczarek – 500ml
• 3 cebule – 250ml
• 4 spore ziemniaki – 400ml
• 2 marchewki – 150ml
• 2 pietruszki – 150ml
• 200 ml śmietany
• 2000 ml wody
Wychodzi 3650 ml, czyli zaokraglajac troche ponad 3,5 litra.
Zakładając, że jedna porcja to 400ml otrzymamy 9 porcji.
Justyna napisał
Ugotowałam zupę z tego przepisu, z tym że pieczarki podsmażyłam z cebulką i takie podsmażone dodałam do bulionu. Mam nadzieję, że zupa jeszcze się trochę przegryzie, bo póki co mam wrażenie, że przy ziemniakach i marchewce zgubiłam gdzieś aromat pieczarek :( w ramach akcji ratunkowej dodałam jeszcze trochę suszu grzybowego, zobaczymy, co z tego będzie :)
Anoo napisał
Dzisiaj zrobilam, pycha. Chlopaki spalaszowali pol garnka… Dzieki!
monia napisał
nie robiłam zupy z takiego przepisu ale myślę. że trochę ją przerobię po swojemu
Milena napisał
Pyszny krem. Polecam. Dziękuje za przepis. Pozdrawiam :)
ewa napisał
Witam ja trochę z innej beczki ponieważ często korzystam z Pani przepisów (bez korekt) bardzo się ucieszyłam gdy zobaczyłam Panią w roli testerki sokowirówka czy wyciskarka . Fajnie i rzeczowo napisane, dzięki Pani podjęłam decyzje dziękuje
Angelika napisał
Ugotowałam zupkę ale bez pietruszki bo nie było jej w sklepie i muszę powiedzieć, że wyszła nie taka. Do gotowania dolałam troche wiecej wody bo garnek był do połowy napełniony wodą a pieczarki aż się wywalały, która potem odlałam (znowu nie była to taka ilość by zupa przez to straciła smak) no i właśnie zupa wyszła bardzo rzadko, wodnista i bez wyrazu. W ogóle nie przypomina tej że zdjęcia.
Olga Smile napisał
Agnelika – a ziemniaki były? Wychodzi, ze widy za dużo, pieczarki same są wodniste i jeszcze podczas gotowania ładnie odparowują jej nadmiar.