Blender RONIC Zyle analog
Dzisiaj chciałam wam pokazać nowy blender wysokoobrotowy w mojej kolekcji. Pisałam już o nim co nieco we wpisie zbiorczym o blenderach wysokoobrotowych. Mam go od kilku tygodni, więc zdążyłam poznać jego możliwości i funkcje. A jest naprawdę fajny. Przyszła więc teraz pora, żeby szerzej pokazać blender RONIC Zyle analog. Dlaczego analog? Ponieważ prędkość wirowania noży ustawia się ręcznie (analogowo) tak samo jak robi się to w innych posiadanych przeze mnie blenderach. Po Nowym Roku pokażę inny model blendera tej samej marki – RONIC Zyle programator, który ma kilka zaprogramowanych funkcji (programów) pracy odpowiednio dobranych do pożądanych efektów. Ale o tym za miesiąc.
Blendery RONIC
Blender RONIC Zyle analog jest blenderem wysokoobrotowym, którego prędkość wirowania noża dochodzi do 27 tysięcy obrotów na minutę. Przy tym jego 1500 W silnik pracuje z mocą 2 KM, pozwalając na swobodne rozdrabnianie zarówno płynnych jak i sypkich składników. Radzi sobie również bez problemu z lodem i twardymi ziarnami. Ostrze, czyli nóż na dole kielicha zbudowany jest z sześciu ramion. Czterech ząbkowanych ustawionych poziomo i dwóch skierowanych do dołu kielicha. Kręcą się one bardzo sprawnie, szybko, rytmicznie i świetne spełniają swoje zadanie. Warto wspomnieć, że jest to japońskie ostrze z widocznym napisem „japan”.
Blender RONIC Zyle analog
Zastanawiałam się, co powinnam wam pokazać, żeby jak najlepiej zaprezentować wszechstronność tego blendera. Doszłam więc do wniosku, że Blender RONIC Zyle analog będzie musiał zrobić coś sypkiego, coś płynnego oraz coś lepiącego i w miarę normalnego, do codziennego spożycia. Stwierdziłam, że pokażę wam, jak radzi sobie z owocami, warzywami, liśćmi, ziarnami i twardymi nasionami. Tak abyście mieli przekrój jego możliwości. Warto również nadmienić, że rozdrobnione owoce i warzywa są łatwiej trawione a składniki z nich lepiej przyswajane. Spotkałam takie zdanie na stronie sprzedawcy w odniesieniu do blendera wysokoobrotowego RONIC Zyle. Już pisałam o obrotach i dużej mocy, więc warto zauważyć, że „Takie, niespotykane w tradycyjnych urządzeniach, parametry pracy pozwalają na wyodrębnienie wysoko przyswajalnego białka roślinnego w postaci hydrolizatu, co stało się przełomowym rozwiązaniem dla uprawiających sporty osób na diecie bezmięsnej”.
Sama używam blenderów wysokoobrotowych w swojej codziennej, domowej kuchni, uważam, że każda zdrowa kuchnia powinna być wyposażona w blender i wyciskarkę do soków. Bardzo ułatwia to życie i urozmaica codzienne menu.
Pesto z bazylii w blenderze RONIC Zyle analog
Blender RONIC Zyle analog
Przygotowałam zielone pesto takie klasyczne, wspaniałe, aromatyczne w sam raz dla całej rodziny do makaronu. Wszyscy je lubimy! Moje pesto, zresztą jak każde inne można przygotować na kilka sposobów. Po pierwsze klasycznie z bazylii, czosnku, oliwy, sera i orzeszków piniowych. Ja natomiast unikając wszystkich alergii u osób z całej mojej rodziny przygotowałam pesto z bazylii, orzeszków włoskich, płatków drożdżowych, które w smaku i aromacie dobrze zastępują ser, czosnku i oliwy. Wszyło pyszne, nieco inne niż klasyczne, ale zupełnie nie ma się do czego przyczepić. Najważniejsze, że u nas wszyscy będą mogli takie pesto zjeść.
Blender RONIC Zyle analog
Blender Ronic Zyle praktycznie nic nie poczuł, nawet nie musiałam popychać tamperem na najniższych obrotach silnika w kilka sekund zrobił mi delikatne i aksamitne pesto, w sam raz do spaghetti lub risotto, które tak wszyscy lubimy.
Mycie kielicha
Blender RONIC Zyle analog
A właśnie, chciałam jeszcze wspomnieć o myciu. Blender RONIC Zyle nie ma jako takiego, specjalnego programu do mycia kielicha. Wystarczy wlać wodę do kielicha oraz kilka kropli płynu do mycia naczyń i włączyć blender na niskie lub średnie obroty. Płyn się spieni a kielich umyje. Teraz pozostaje tylko wylać wodę z płynem, wypłukać pod kranem kielich i zostawić do wyschnięcia. Proste i przyjemne mycie – tak lubię! Bez męczenia i szorowania.
Pasta na kanapki ala hummus z fasoli, suszonych pomidorów i czosnku
Blender RONIC Zyle analog
Doszłam do wniosku, że pokażę wam również jak powstaje gęsta pasta ala hummus z fasoli, suszonych pomidorów i czosnku. Jest ona ciężka i lepiąca. Blender dostał spore obciążenie i ciekawa byłam, czy sobie z nią poradzi, czy się wyłączy, czy zwolni. Ale nic takiego się nie stało, najpierw na niskich obrotach potem na większych stale i równomiernie rozdrabniał fasolę, suszone pomidory, cebule i czosnek. Kilka pomidorów dogniotłam do noża tamperem. Właśnie po to potrzebny jest tamper, że można bezpośrednio zamieszać w kielichu lub popchnąć dane składniki, które nie zostają zaciągnięte na nóż z racji gęstości masy. W przypadku zwykłych blenderów po pierwsze nie ma takiej możliwości, ponieważ nie są one wyposażone w tampery, po drugie nie byłby w stanie zakręcić i utrzymać w ruchu tak ciężkiej i lepiącej pasty. Brawo RONIC Zyle, muszę oficjalnie i wprost pochwalić ten blender, bo bardzo miło mnie zaskoczył kolejny już raz.
Blender RONIC Zyle analog
Pasta z fasoli składniki:
- 2 słoiki fasoli
- 15 pomidorów suszonych w zalewie oliwnej
- kilka łyżek oleju z suszonych pomidorów
- 3 ząbki czosnku
- 2 usmażone cebule
- sól i czarny pieprz do smaku
Pasta z fasoli przygotowanie:
- Cebule obieram, kroję na mniejsze kawałki i podsmażam na kilku łyżkach oleju.
- Studzę.
- Fasole ze słoików przekładam na sitko i płuczę pod wodą.
- Do kielicha blendera RONIC Zyle wkładam fasole, cebule, obrane ząbki czosnku, pomidory suszone, dolewam olej, doprawiam solą i pieprzem.
- Zakrywam kielich pokrywką, włączam blender na niskie obroty, następnie na wyższe, mieszam tamperem w kielichu, gdy pasta zrobi się gęsta.
- Pastę przekładam łyżką sylikonową lub szpatułką do słoika, zakręcam i trzymam w lodówce. Podaje jako pasta do chleba lub warzyw.
Sok z błonnikiem ala Kubuś
Blender RONIC Zyle analog
Często czytelnicy proszą mnie, po pierwsze o przepisy na soki z błonnikiem do przygotowania w blenderach, ale również o testowanie pod tym właśnie kątem blenderów wysokoobrotowych i ich możliwości. Ponieważ zawsze się staram, aby moi czytelnicy dostawali potrzebne dla nich informacje, dlatego tym razem również pokazuję sok z błonnikiem. Wybrałam gruszki, jabłka i marchew. Tak, aby nie trzeba było ani dosładzać, ani zupełnie niczego dodawać do owoców i warzyw poza wodą dla uzyskania odpowiedniej konsystencji.
Sok z błonnikiem składniki:
- 1 duże jabłko
- 1 duża dojrzała gruszka
- 2 marchwie
- około 500 ml wody
Sok z błonnikiem przygotowanie:
- Owoce i warzywa myję. Marchew obieram.
- Gruszkę przekrawam na cztery i wyjmuję gniazdo nasienne. Jabłko myję, odrywam ogonek i kroję na cztery.
- Do kielicha blendera wkładam gruszkę, jabłko i obrane oraz pokrojone na duże kawałki marchwie. Dolewam wodę. Miksuję na najwyższych obrotach przez 90 sekund.
- Nalewam do szklanek i podaję.
Blender RONIC Zyle analog
Blender RONIC poradził sobie rewelacyjnie z jabłkiem, gruszką i dwoma marchewkami. Sok jest jedwabisty, bez wyczuwalnych grudek, delikatny, wręcz kremowy w ustach. Pyszny, po prostu pyszny! Dzieciaki podbiegły, zabrały szklanki i uciekły. Jak to u nas w domu, zawsze jedzenie i picie owocowe znika szybko i w dużych ilościach :) Na serio, sok jest świetny, kolejne bardzo miłe zaskoczenie, podobne do tego, gdy zrobiłam mleko migdałowe do ciasta i nawet nie musiałam go przecedzać przez gazę. Blender RONIC Zyle radzi sobie rewelacyjnie z sokami przecierowymi lub inaczej rozdrabnianymi. Upłynnia owoce i warzywa bez najmniejszego problemu!
Mąka bezglutenowa w blenderze RONIC Zyle
Blender RONIC Zyle analog
Wybrałam mąkę bezglutenową z ryżu pełnoziarnistego i kaszy gryczanej, która jest potrzebna do pieczenia zdrowego chleba bezglutenowego w domu. Pieczenie w domu bardzo ogranicza koszty codziennego jedzenia. Niestety chleby, które możemy kupić w sklepach, raz, że są nazwijmy to delikatnie „średnio smaczne” to jeszcze strasznie drogie. Płacenie 12 złotych za 5 kromek chleba znacząco rozmija się z możliwościami wielu osób na diecie bezglutenowej czy mających celiakię. Wiem, ponieważ sama w domu na co dzień piekę chleb i przygotowuję mąki właśnie do tego celu.
Mąka bezglutenowa do wypieku chleba:
- 2 szklanki ryżu pełnoziarnistego
- 2 szklanki kaszy gryczanej niepalonej
Mąka bezglutenowa do wypieku chleba przygotowanie:
- Obie mąki wsypuję do kielicha blender.
- Przykrywam pokrywką i włączam blender na średnie obroty, następnie na najwyższe na kilkanaście sekund.
- Mąkę przesypuję do miski. Jeśli jest ciepła pozwalam jej wystygnąć przed zamknięciem w słoiku.
Blender RONIC Zyle analog
Blender dobrze podnosi masę do góry i zaciąga ją do mielenia. Nawet po przesianiu przez sitko nie została ani jedna grudka. Mąka wyszła świetna!
W blenderze Ronic Zyle można też podgrzewać dania, dzięki wysokiej prędkości ostrzy
Powtórzę raz jeszcze, że duża moc blendera RONIC Zyle w połączeniu z mocnymi, ząbkowanymi ostrzami i dużej mocy (2 KM) i szybkim obrotom ostrzy (do 27 000 obrotów/ min.) pozwala także pomimo braku elementu grzejnego, w ciągu kilku minut doprowadzić zupę do wrzenia. Cały proces podgrzewania opiera się na niezwykle wysokich obrotach ostrzy, które nadają molekułom ogromne prędkości, przez co wytwarzane jest ciepło. I dlatego producent nazywa go blenderem molekularnym. Ciepło plus dokładne rozdrobnienie i mamy gotowy łatwo przyswajalny i wartościowy posiłek. To dobre rozwiązanie, jeśli chcecie przygotować sobie zupę krem zaraz po powrocie z pracy. Wygodnie, szybko i pysznie.
Podsumowanie:
Blender RONIC Zyle to zupełnie nowy blender w mojej kolekcji blenderów wysokoobrotowych. Dość lekki, ale mocny, pracuje równo, stabilnie, bez przerw, dobrze rozdrabnia twarde i miękkie warzywa, liście szpinaku oraz zioła. Owoce też nie stanowią dla niego najmniejszego problemu. Zaskakująco dobrze radzi sobie w rozdrabnianiu, a w efekcie mieleniu ziaren na mąkę. Zrobił mi także fantastyczne mleko migdałowe bez żadnych problemów. Przy gęstych pastach słychać, że ma obciążenie ale nie słabnie, ani nie zatrzymuje się. Nie wyłączył mi się ani razu z przeciążenia a to nie jest standard przy ciężkich, kleistych pastach lub mąkach. Dla tych, którzy lubią, to od razu napisze, że w blenderze Ronic Zyle można równie mielić lód do drinków i koktajli. Można zrobić smoothie, mus z owoców czy warzyw. Podgrzewa także dania, na przykład zupę. Można w nim, pomimo braku elementu grzejnego, w ciągu kilku minut doprowadzić płyn do wrzenia ot tak, w procesie miksowania, który opiera się na niezwykle wysokich obrotach ostrza. Ale nie trzeba doprowadzać do wrzenia i tym samym do utraty cennych witamin, wystarczy wyłączyć, gdy zacznie wydobywać się para. Co ważne blender ten posiada również funkcję PULS, przydatną do delikatniejszego posiekania cebuli na przykład lub orzechów do posypania tortu, do granoli itd. Ponieważ jest to blender analogowy, to jest w nim możliwość dostrojenia indywidualnego sposobu rozdrabniania poprzez wybór czasu i prędkości regulując pokrętłem głównym znajdującym się na środku korpusu. Gdybym miała jednym zdaniem określić Blender RONIC Zyle to powiedziałabym, że to mocny, wszechstronny, dobrze pracujący blender wysokoobrotowy, który nie zawiódł mnie ani razu podczas przygotowywania dań lub poszczególnych składników. Za każdym razem stanął na wysokości zadania.
Ciekawa jestem – Co zrobisz w blenderze Ronic Zyle?
Wszystkie cytaty zamieszczone za zgodą i wiedzą Sklep.RONIC.pl
Sklep RONIC www.sklep.ronic.pl
Uwaga! Sklep RONIC przygotował NIESPODZIANKĘ dla czytelników mojego stronaa.
Przy zakupie blendera po wpisaniu kodu „olgasmile” do zamówienia – otrzymasz 15% rabatu.
*****
ZOBACZ KONIECZNIE INNE BLENDERY WYSOKOOBROTOWE, STOŁOWE, KIELICHOWE, KTÓRE POKAZAŁAM!
Dobry blender, czyli który blender wybrać?
Ten wpis porównuje wszytskie dotychczas pokazywane u mnie blendery według wielu parametrów!
Blender wysokoobrotowy, kielichowy, stołowy BioChef czytaj TU:Blender BioChef
Blender wysokoobrotowy, kielichowy, stołowy Caso B2000 Czytaj TU …
Blender wysokoobrotowy, kielichowy, stołowy Caso B3000 czytaj TU:Blender Caso B3000
Blender wysokoobrotowy, kielichowy, stołowy Counter Intelligence Premium czytaj TU:Blender Counter Intelligence Premium
Blender wysokoobrotowy, kielichowy, stołowy Hannsen Ozen czytaj TU:
Blender wysokoobrotowy, kielichowy, stołowy HappyCall czytaj TU:
Blender wysokoobrotowy, kielichowy, stołowy Omniblend czytaj TU:Blender Omniblend
Blender wysokoobrotowy, kielichowy, stołowy Vitamix 5200 czytaj TU:Blender Vitamix 5200
Blender wysokoobrotowy, kielichowy, stołowy Vitamix Pro 500 czytaj TU:Blender Vitamix Pro 500
Blender wysokoobrotowy, kielichowy, stołowy Ronic Zyle analog czytaj TU ..
Blender wysokoobrotowy, kielichowy, stołowy Rohnson R-585 Heavy Duty czytaj TU …
Blender Rohnson R-585 Heavy Duty
Blender wysokoobrotowy, kielichowy, stołowy Gallet Sante HS703 czytaj TU …
Blender wysokoobrotowy Gallet HS703
Blender wysokoobrotowy PHILIPS Innergizer HR3868/00 Avance Collection czytaj TU ...
Blender stołowy, kielichowy z kopułą wyciszającą PHILIPS Innergizer HR3868/00 Avance Collection
Blender wysokoobrotowy PHILIPS Avance Collection HR3652/00 czytaj TU …
Blender stołowy, kielichowy ze szklanym kielichem PHILIPS HR3852/00 Avance Collection jest świetnym blenderem do codziennego użytkowania.
Blender wysokoobrotowy PHILIPS Avance Collection HR3655/00 czytaj TU …
Blender stołowy, kielichowy ze szklanym kielichem PHILIPS HR3855/00 Avance Collection jest świetnym blenderem do codziennego użytkowania z dwoma bidonami z Tritanu, w których można miksować mniejsze ilości płynów i zabierać je bezpośrednio do pracy, szkoły lub na trening.
Jeśli znacie jakiś blender wysokoobrotowy, kielichowy, stołowy, które chcesz, żebym oceniła, przetestowała i sprawdziła, śmiało pisz! Każdy blender wysokoobrotowy chętnie opiszę!
Marlenax napisał
Olgo, jak tylko zobaczyłam u Ciebie ten szałowy blender od razu oczyma wyobraźni zobaczyłam siebie z Nim podczas świątecznych przygotowań. Oprócz wymarzonego prezentu choinkowego Ronic Zyle byłby moim niezastąpionym przyjacielem podczas przygotowywania:
– porannych koktajli warzywnych – mających chronić cała naszą rodzinę przed zmasowanym atakiem bakterii i wirusów,
-bezglutenowych mąk będących bazą do bułek, naleśników i placków, które zabieramy ze sobą do szkoły i pracy,
-past z soczewicy, fasoli, sezamu i innych roślin – stanowiących podstawę naszego menu,
-baz dla galaretek, sorbetów i musów owocowych szykowanych zawsze wtedy gdy mamy ochotę kulinarnie pogrzeszyć,
-mielonych orzechów i migdałów do nocnej owsianki,
-kruszonego lodu do wieczornych napojów dla mamy i taty ;-)
Babcia Janka napisał
Jak na blender RONIC ZYLE – mocy i funkcji ma w sobie tyle,
co trzy planetarne roboty, mikser i dwa samoloty.
Musy, kremy i przeciery – to dla niego jak „L4”,
Zupy, sosy oraz soki – to są ledwie dwa podskoki,
Mleka roślinne, pasty i sery – robią te jego „nanobajery”.
A na poważnie i całkiem szczerze – Olgo ja mocno w Ronic wierzę!
Te wszystkie rzeczy wyżej opisane, chciałabym by z Ronic były mi dane,
Bo Nowy Rok się zbliża wielkimi krokami,
i zmiana trybu życia jest przed nami!!!
Aniula napisał
jako, że jestem kompletną nogą w kuchni chciałabym bardzo poeksperymentować, myślę, że na początek wrzucałabym wszystkie jadalne rzeczy, które jakoś ze sobą się komponują i robiła przeróżne papki, np. banan, pomarańcza, jogurt naturalny, jabłko, gruszka :d może jakieś koktajle typu masło orzechowe plus banan plus kefir.. Bardzo marze o takim urządzeniu, ostatnio ręcznie robiłam racuchy z jabłek a robię je z mąki, śmietany, jaj i startego jabłka, może w takim super urządzeniu poszłoby mi to szybciej i byłoby lepsze :)
Dominika napisał
Jako, że namiętnie piję mleka bezmleczne, więc wykorzystałabym urządzenie do tego właśnie :) mlekom nie byłoby końca. Migdałowe, ryżowe, owsiane, kokosowe…Do tego w wariantach z cynamonem, z wanilią, z karobem i z…kawą :)
Dominika napisał
Po zastanowieniu to zrobiłabym w tym blenderze wszystko :)
Weronika napisał
Witam!
Bardzo chciałabym otrzymać ten prezent. Byłby to idealny podarunek od św. Mikołaja na święta od państwa. Ostatnio przeszłam na zdrowy tryb życia. W tym celu również zaczełam zdrowo się odżywiać. Znalazłam mnóstwo pomysłów na dania zdrowe i pyszne. Dzięki temu blenderowi mogłabym przygotowywać sobie zdrowe poranne śniadanie,np. pasta z łososia. Na obiad,np. krem z brokułów, na kolację sok jabłkowy. Z takim blenderem i entuzjazmem myślę , że postępowanie na 2017 r. można uznać za udane.???
KasiaK napisał
We wrześniu za mąż wyszłam,
a do kuchni śmiało weszłam.
Uczę się gotować pyszne dania,
więc zapach obiadku Męża do domu zagania.
Planujemy rodzinę powiększyć,
a do tego moc witamin trzeba zwiększyć!
Pyszne soki, samo zdrowie!
Pachnące chlebki mmmm…są ze mną w zmowie.
Niech ten rok pięknie się zakończy,
może wygranym blenderem się zwieńczy?
Ewa napisał
W blenderze Ronic Zyle zrobię same cuda,
wszystko będzie smaczne i na pewno się uda.
Zaczęłabym od tego dania co teraz jest na topie czyli hummusu,
który u mnie w domu zjadają wszyscy z ochotą a nie z przymusu.
Ciecierzyca, pasta tahini, woda razem zblendowane
a za chwilę do nich pomidory i inne przyprawy są dodane.
Zupy to także w moim jadłospisie rzecz niezbędna
i do ich wykonania wspaniała moc blendera jest potrzebna.
Krem z pomidorów, z cukinii z fetą, dyni czy buraka z migdałami
wszyscy już na to czekają z gotowym talerzem i łyżkami.
Jako że warzywa i owoce to witamin i zdrowia moc
aby wykorzystać moje pomysły na soki blender musiałby pracować całą noc
to nie spocznę w boju o smak zjawiskowy
tworząc przykładowo sok marchewkowo-jabłkowy
a, że zbliżają się święta to będzie on z cynamonu nutą
i będzie można delektować się picia każdą minutą.
Jeżeli wspomniałam już o świętach to nie mogę zapomnieć o do pierogów farszu,
który dzięki blenderowi będę mogła zrobić z marszu,
przykładowo moja specjalność to makowe pierogi z bakaliami,
które zachwycają swoimi słodkimi smakami.
To i wiele innych pomysłów będę mogła w tym blenderze wykonać
a inni moimi kulinarnymi popisami się delektować.
Zygzak napisał
Droga Pani Olgo,
Blender byłby ogromnym ułatwieniem na co dzień przy naszej diecie (bezmięsnej, beznabiałowej, bezglutenowej, bez-, bez-, bez-… Długo by wymieniać niestety, każdy członek rodziny ma alergie na co innego, a staram się zawsze gotować dla wszystkich). Zwłaszcza, że od dzieciństwa przepadam za wszelkimi kluskami, pyzami, naleśnikami i innymi mącznymi daniami, a kromka świeżego chleba z masłem to nadal mój ideał deseru ;). Mąki stanowią w naszej rodzinie ważny element spiżarki, z tym, że teraz są to nieco inne mąki: jaglana, gryczana, z orzechów laskowych i włoskich (niestety migdały musieliśmy wykluczyć), ryżowa, a nawet z sorgo i amarantusa… Ale sklepowe są drogie, trudno dostępne i czasem wydają się zwietrzałe. Świeżo mielone ziarna dałyby fantastyczne możliwości! Można by od razu komponować potrzebne mieszanki i nie trzymać niepotrzebnie zapasów kuszących wołki zbożowe. Poza wyżej wymienionymi mąkami marzą mi się takie z zielonej i czerwonej soczewicy (do pasztetów, domowego chleba). Wierzę, że dałoby się zrobić z nich też domowy makaron do pesto z Pani przepisu. Zielony makaron w zielonym sosie! Na szczęście zielonego jedzenia moje Dzieci się nie boją ani nie mają uczulenia ;).
Mam mnóstwo pomysłów na zastosowania blendera na co dzień, zwłaszcza na roślinny nabiał – mleka, śmietanki… Ja i dzieci mamy niedobory magnezu, więc staram się przemycać go w czym się da. Oczyma wyobraźni już widzę sezamowe mleko (taką „pitną chałwę”, z kroplą syropu klonowego do posłodzenia) i idealnie gładkie koktajle lub lody na bazie bananów. Mała rozpusta, a do tego samo zdrowie:). Ale mąki… To była moja pierwsza myśl, bo tęsknię za zapachem i smakiem domowego pieczywa! Pozdrawiam serdecznie.
Zygzak napisał
Odpowiadam szczerze, czemu marzę (i co zrobię) w blenderze:
Święta idą – a jak święta,
czas pomyśleć o prezentach.
Gdy wreszcie rodzinę zbiorę
przy świątecznym wspólnym stole,
chcę, by wszyscy się cieszyli
z tej jedynej w roku chwili.
Babcia, mimo zębów braku,
od lat słabość ma do maku,
więc go chętnie dla niej utrę
na makowiec i na kutię.
Dziadek za to, gdy ktoś spyta,
stoi po stronie sernika.
A najbardziej kocha ryby,
barszcz, kapustę oraz grzyby.
„Bo bez karpia w galarecie
świąt prawdziwych nie ma przecież!”
Ciocia znowu się odchudza
i o tłuszczu wciąż przynudza –
zło w nim wszelkie upatruje
przez co bez niego gotuje.
Zrobię dla niej lekki, zdrowy,
jaglany krem kakaowy,
bo deser jeść można przecież,
nawet, gdy się jest na diecie!
Wujek, choć się dzielnie trzyma,
nie powinien zapominać,
że wysoki cholesterol
jest przyczyną chorób wielu.
Do sałatki jarzynowej
zrobię dla niego majonez:
lżejszy, bez dodatku jajka,
ale w smaku – istna bajka.
Blender wnet w emulsję zmieni
nawet wór twardych kamieni!
Majonezy: fasolowy,
ziemniaczany czy sojowy,
z kalafiora czy jaglany –
z blenderem każdy udany.
Wuj ucieszy się, gdy powiem,
by sałatkę jadł na zdrowie!
A my w domu prawie wcale
nie jemy glutenu, jajek,
mięsa, ryb ani nabiału;
cukier też znika pomału.
Lecz – paradoks! – przez choroby
i alergie – dom nasz zdrowy.
Zamiast łykać witaminy,
co dzień zdrowo się żywimy.
Różne mamy uczulenia,
smaki, gusta, podniebienia,
a gdy produkt szkodzi komuś,
wyrzekamy się go w domu.
Nie odczuwa się radości,
jedząc obiad w samotności,
bo taki cel gotowania,
by się WSPÓLNIE cieszyć daniem!
Za mięsem nie tęsknię wcale:
a jeśli mam chęć na smalec,
robię wegański, z fasoli,
z jabłkiem, śliwką – jak kto woli.
Bez pierogów? Nie ma mowy!
Wegańskie, bezglutenowe:
dzięki Pani Oldze mamy
przepis już wypróbowany.
Identycznie z jagielnikiem,
który – choć bez sera – znika
jakby myszki go zjadały ;) :
dzień i poszedł „sernik” cały!
A tradycje wigilijne,
choćby niezbyt tradycyjne ;),
zawsze będę kultywować
(choć lubię modyfikować ;)).
Chociaż świąt przygotowanie
może stanowić wyzwanie,
każdy trud wart jest radości
na twarzach mych Bliskich, Gości.
Choć w żywieniu się różnimy,
święta to czas dla Rodziny,
a wymarzonym prezentem
jest dla mnie Najbliższych szczęście.
Właśnie dla Nich chcę gotować,
co każdemu się spodoba:
czy to mięsa, czy to ryby,
groch z kapustą oraz grzyby,
aromatyczne pierniki,
ciężkie makowce, serniki;
by pokazać, że pamiętam
o Nich nie tylko od święta.
Blender oszczędziłby czasu
w przedświątecznym rozgardiaszu,
potem pomógł w oczyszczeniu
po świątecznym przejedzeniu ;).
Wszystkim życzę na te Święta
tak wspaniałego prezentu:
choć ktoś jeden go otrzyma,
cieszy się cała Rodzina!