BUDDA BOWL
To dla odmiany budda bowl czyli miska z ryżem, kaszą jaglaną lub gryczaną i masą warzyw. U mnie 2/3 warzyw i 1/3 ryżu lub pół na pół. Budda bowl wiele ma twarzy, nazywana jest miską szczęścia, miską ryżu, bowlem czy po prostu sałatką skomponowaną w misce. Trzeba przyznać, że kolorowe warzywa, sos, pestki są świetnym elementem codziennej diety a budda bowl jest świetna propozycją na śniadanie, lunch, obiad i kolację. Moje pytanie dzisiejsze do czytelników nie dotyczy tego czy lubicie ale czy chcecie taki cykl przepisów na budda bowl bo przygotowuję różne miski kilka razy w tygodniu. Może też jakieś swoje ulubione połączenia smakowe mi podpowiecie? U nas budda bowl składa się z węglowodanów, warzyw skrobiowych, bezskrobiowych, białka roślinnego oraz z tłuszczy. Nie dodajemy do misek mięsa ani jajek. Przygotowuję zawsze porcje dla całej rodziny więc staram się trafić w gusta domowników. Po pierwsze kiszonka, właściwie zawsze coś z kiszonek znajduje się w mojej budda bowl. Tym razem jest to kimchi, spokojnie sprawdzi się kapusta kiszona, kiszone rzodkiewki, ogórki, kalafiory, marchewka, groszek itd. Dowolnie, według uznania i zawartości lodówki lub spiżarki. Kasza, u nas dnie miski jest coś skrobiowego ryż pełnoziarnisty, kasza jaglana, gryczana, owsiana lub ziemniaki. Dynia i bataty urozmaicają smak i kolor. Zawsze są strączki: soczewica, ciecierzyca, groch, bób, edamame, soja gotowana, tofu, fasolka szparagowa lub zielony groszek. Nie zapominam też o kukurydzy bo akurat ja bardzo lubimy. Koniecznie marchew, buraki, pasternak i niezawodne buraki. Warzywa w budda bowl mogą być dowolne, tu postawcie na urozmaicenie koloru, smaku i faktury. Jeszcze wspomnę o sosach. Do budda bowl często potrzebny jest sos, ja staram się jednak ich unikać, mocno podnoszą kaloryczność dania ale jednak łączą i spajają ze sobą smaki. Stawiam na sok pomarańczowy mieszany z imbirem, tamari i chili, sokiem z cytryny. Zapraszam dzisiaj na pierwszy z planowanej serii domowych budda bowl w wersji dla 2 osób. Tym razem mój wegetariański a nawet wegański budda bowl z ryżem, kimchi, marchewką, cukinią, ciecierzycą i buraczkami.
BUDDA BOWL
BUDDA BOWL – składniki:
- 1 szklanka ugotowanego ryżu pełnoziarnistego
- 1 duża marchewka
- 1 cukinia zielona o miękkiej skórce
- 1 szklanka kiszonej kapusty lub kimchi
- 1 słoik ciecierzycy w zalewie
- 1 szklanka zielonego groszku lub edamame
- 1 szklanka pomidorków koktajlowych
- 1 szklanka tartych buraczków ugotowanych
- 3 łyżki prażonych pestek dyni
- ziołowe przyprawy
- sos przygotowany z soku pomarańczowego mieszanego z imbirem, tamari (sos sojowy) i pasty chili oraz sokiem z cytryny. Można użyć sosu winegret jeśli wolisz.
BUDDA BOWL – przepis:
- Ryż gotuję w osolonej wodzie do miękkości. U mnie był to basmati pełnoziarnisty i gotował się aż 60 minut.
- Marchew obieram i ścieram na tarce lub mandolinie.
- Cukinie kroje w paski lub ścieram obieraczką.
- Kapustę lub kimchi kroje na mniejsze kawałki.
- Odlewam na sicie ciecierzycę, przekładam do miski, doprawiam solą, pikantną wędzoną papryką.
- Pomidorki koktajlowe kroję na pół.
- Na patelni prażę pestki dyni.
- Buraczki miałam już gotowe wcześniej z przepisu na buraczki
- Użyłam edamame, jeśli wolisz grosze, zblanszuj go przez 1 minutę we wrzątku i schodź.
- Wszystkie składniki budda bowl układam w misce, na dnie ryż a dodatki po obwodzie. Polewam sosem lub nie i podaję.
- U nas budda bowl jemy przez cały dzień, po trochu, doprawiając tak, jak ktoś lubi.
Olga Smile napisał
Anna – tak to budda bowl :)
Anna napisał
Olga Smile na pewno bardziej fotogeniczne niż typowa sałatka ;-)
Magdalena napisał
Muszę wypróbować ❤️
Joanna napisał
Nie znałam takich misek szczęścia! Super fajne!
Natalia napisał
Muszę spróbować zrobić! W Poznaniu jest restauracja Min’s Table, gdzie serwują bimbimbap – coś podobnego koncepcyjnie i obłędnie dobrego ?
Joanna napisał
To moja, z czarnym ryżem
Karina napisał
Kilka razy obiła mi się nazwa „budda bowl”, ale jakoś do tej pory do mnie nie przemówiła. Coś czuję, że teraz się to zmieni :)
Karolina napisał
Wow, nie myślałam że tak szybko się pojawi pierwsza micha ? wygląda szałowo
Olga Smile napisał
Karolina – robię je co najmniej 3-4 razy w tygodniu, nie pokazywałam, bo myślałam, że nie jest to ciekawe :)
Anna napisał
Wygląda ciekawie