Frytki domowe
Dzisiaj zapraszam na przepis na frytki domowe. Przyznaję się od razu frytki domowe uwielbiam, ale i pozwalam sobie na nie niezbyt często. No cóż, frytki domowe są kaloryczne, to prawda, ale są bardzo smaczne. A jak do tego dodam jeszcze jakieś sosy to wyrzutów sumienia nie ma końca. Frytki domowe mają to do siebie, że niezwykle szybko znikają z talerzy a cała rodzina prosi się o dokładkę, nie są do tego tak okrutnie słone jak z MC czy KFC. Dla mnie frytki domowe to frytki tradycyjne, smażone na głębokim oleju, tak jak to kiedyś robiła moja mama. Sama teraz przygotowuję również frytki pieczone w piekarniku czy frytkownicy powietrznej ale to jednak nie to samo. A ty, które frytki wolisz? Nie da się ukryć, że frytki domowe smażone na głębokim oleju roślinnym smakują inaczej, no muszą, taka ich uroda. A w właśnie, są dwie metody smażenia, jedna dwustopniowa, czyli najpierw obsmaża się w niższej temperaturze, odsącza, studzi a potem wyższej. Albo wersja pójścia na łatwiznę, taka jak moja, czyli smażę na raz. Tak robiła moja mama i nit nie narzekał, tak robię również ja. Frytki domowe mają to do siebie, że mogą być smaczne bardzo a nie muszą być idealne.
Frytki domowe
Frytki domowe składniki:
- 4 kg ziemniaków
- 1,5-2 litry oleju
- sól do posypania do smaku
Frytki domowe przygotowanie:
- Ziemniaki obieram, kroję w duże słupki. Wkładam do miski z zimną wodą w miarę obierania. Ziemniaki zostawiam na minimum godzinę, często mieszam. Wymieniam wodę jeśli zrobi się mętna.
- Rozgrzewam olej w garnku lub frytkownicy. Jeśli w garnku rozgrzejcie olej do temperatury 190-200 stopni. Jeśli nie macie termometru to znakiem rozpoznawalnym będzie pojawiający się mocny zapach oleju.
- Frytki odsączam na papierowym ręczniku, potem na kuchennym. Suche frytki ostrożnie wkładam do oleju, mieszam i pozwalam im się smażyć się do czasu, aż skórka stanie się brązowa i chrupiąca. Ja lubię gdy są mocno przyrumienione. Muszą osiągnąć kolor idealny, taki jak odpowiada nam najbardziej.
- Na talerzu posypuję frytki domowe bardzo drobną solą i podaję.
FRYTKI
Klasyczne frytki, smażone dwa razy tak aby były miękkie w środku i chrupiące na zewnątrz. Lubie je i to bardzo. Maja tylko wadę w postaci masakrycznie długiego czasu wykonania, jeśli cała rodzina chce zjeść wielki talerz frytek.
Frytki z piekarnika czyli frytki pieczone
Frytki z piekarnika, czyli klasyczne frytki pieczone, smażone i mniej kaloryczne niż ich koleżanki smażone na głębokim tłuszczu. Maja jednak troszkę inny smak, co nie oznacza wcale, że są niesmaczne, co to to nie! Ponieważ frytki z piekarnika są pysze i już!
Jeśli lubisz frytki z dodatkami to polecam bardzo frytki z serem, pesto pomidorowym i cebulka. Pamiętam, gdy w Warszawie było Tacobell, specjalnie do nich jeździłam na frytki z sosem i serem posypane cebulka dymka. Matko ale smaczne było!
Tradycyjne frytki domowe, klasyczne, proste do przygotowania, smażone tylko jeden, jedyny raz. Tak robiła moja mama i tak również często robię również ja, żeby zaoszczędzić sobie czasu pracy. Pamiętajcie tylko, żeby powstały pyszne frytki domowe, to trzeba je moczyć minimum przez godzinę w zimnej wodzie!
Małgorzata Bj napisał
Lubię
Aleksandra Król napisał
Uwielbiam z piekarnika, a raz na jakiś czas z sieciówki na M
Aga Em napisał
jak robisz ten sos cebulkowy?
Justyna Gałka napisał
Bardzo szybko i bardzo prosto. Używam śmietanki solowej sojasun (około pół kartonika) dodaje łyżeczkę nasion chia i suszoną cebulkę w płatkach (u mnie Prymat) do tego sól pieprz i odstawiam na 15 minut aby chia zżelowały i zagęściły sos. Gotowe!
Zbyszek napisał
Jezeli frytkibmaja byc dla calej rodziny to tylko i wylacznie smazine na dwa razy. Pierwsze smazenie jest pracochlonne ale usmazysz taka ilosc by wszystkich zaspokoic a nawet czesc zamrozic. Raz smarzone frytki wrzucamy do bardzo goracy olej i doslownie w kilka minut mamy frytki dla calej rodziny. I jeszcze jedna uwaga. Wode w ktorej pluczemy frytki warto oslodzic cukrem. Skurka robi sie bardziej chrupka. Co do tluszczu to sa dwie szkoly, olej i smalec polecam choc raz sprobowac tego drugiego. Zupelnie inny wymiar. Pozdrawiam
Bożena Struzik napisał
Lubię,ale jadam nieczęsto,bo są niezdrowe…..
Dorota Czarnecka napisał
Z batatów
Dominik Drazyk napisał
nie, lubie kartofle.
Aneta Majewska napisał
Kocham
Aneta Ceglińska napisał
Ja tam nie przepadam :p