Gazpacho tradycyjne
Są zupy, które wyjątkowo lubię! Gazpacho tradycyjne, uwielbiam! To typowa letnia, zimna zupa, która gasi pragnienie i syci w trakcie upałów. Jest wiele odmian gazpacho. Najbardziej tradycyjne jest gazpacho andaluzyjskie, które stanowi swoistą odpowiedź na upały i palące słońce południowej Hiszpanii. Podstawą każde tego gazpacho jest czosnek, oliwa z oliwek, biały chleb, pomidory i ocet z sherry, który w naszych warunkach można zastąpić octem jabłkowym lub winnym. Gazpacho pierwotnie było daniem biedoty, hiszpańskich robotników, z czasem zaczęło pojawiać się na stołach miłośników ciekawych smaków z całej Europy. Dawniej przygotowanie zimnego gazpacho było bardzo pracochłonne, gospodynie wszystkie składniki, musiały utłuc ręcznie w dużym moździerzu. Dzisiaj jest łatwiej, blender pomaga w przygotowania wspaniałego gazpacho zaledwie w kilka chwil. Na facebooku pytałam, które pokazać gazpacho bo jest do wyboru wiele jego odmian. Każdy region Hiszpanii ma swoje, każda rodzina ulubiony przepis, który jest dla nich oczywiście jedynie prawdziwym i właściwym. Z bogatego menu gazpacho można wybrać gazpacho andaluzyjskie, bardzo, bardzo tradycyjne, gazpacho porra z szynką serrano, gazpacho salmorejro z tuńczykiem, gazpacho z jajkiem, zawiesiste gazpacho salmorejo cordobes z szynką i jajkami, ciepłe gazpacho tostado z pomarańczą czy gazpacho ajo blanco z migdałów, jedyne w swoim rodzaju białe gazpacho przygotowane na bazie czosnku, białego chleba, oliwy z oliwek i octu sherry. A właśnie, gazpacho można podawać jako przekąskę między posiłkami, chłodzący napój, lub jako przystawkę do dania głównego. Ja lubię podawać je w upalne dni mocno schłodzone w towarzystwie ciepłego chleba opieczonego na grillu lub patelni grillowej.
Gazpacho tradycyjne
Gazpacho tradycyjne – składniki:
• 4 ząbki czosnku
• 5 łyżek oliwy
• 1 łyżeczka drobnej soli
• 500 g pomidorów (4 pomidory)
• 1 ogórek
• 1 papryka
• 1 cebula
• 4 kromki białego chleba bezglutenowego lub pszennego
• 500 ml przegotowanej zimnej wody
• 2 łyżki octu sherry lub octu jabłkowego ewentualnie winnego
• chleb lub bułka do podania
Gazpacho tradycyjne – przygotowanie:
1. Czosnek obieram, rozcieram z solą. Mieszam dokładnie z porwanymi na drobne kawałki 3 kromkami białego chleba i 5 łyżkami oliwy. Jeśli powstała pasta jest zbyt gęsta to dolewam 200-300 ml przegotowanej wody i odstawiam na 20-30 minut.
2. Pomidory – jednego pomidora oparzam wrzątkiem i zdejmuję z niego skórkę. Gniazdo nasienne wkładam do blendera a pomidora kroje w drobna kostkę. Pozostałe pomidory kroję na większe kawałki i wkładam do blendera.
3. Ogórka obieram ze skórki – 1/3 ogórka kroje w kostkę, pozostałą część wkładam do blendera.
4. Paprykę czyszczę z nasion – 1/3 papryki kroje w kostkę, pozostała część wkładam do blendera.
5. Cebule obieram i wkładam do blendera.
6. Jedną kromkę chleba kroję w kosteczkę i opiekam na patelni.
7. Blenduję pomidory, paprykę, ogórka, cebulę z pastą z chleba, czosnku i oliwy. Dodaje ocet, pozostałą wodę i miksuję kilka sekund. Gazpacho przelewam przez sitko i przecieram. Osiorki wyrzucam a gazpacho schładzam kilka godzin w lodówce, powinno być bardzo zimne. Podaję z pokrojonymi wcześniej kawałkami warzyw i opieczonym chlebem.
Zobacz inne moje przepisy na CHŁODNIK
Przepis na chłodnik taki domowy lekki chłodnik z ogórkiem, koperkiem i rzodkiewką. Ja lubię, gdy jest pikantny, dzieciaki wolą słodszy.
Chłodnik ogórkowy to chłodnik, który szczególnie zapadł mi w pamięci w ciągu ostatnich lat. Jeśli lubicie chłodnik ogórkowy, koniecznie zajrzyjcie do tego przepisu.
Chłodnik z grzankami to typowy letni chłodnik. Bez ziemniaków za to z grzankami. Pyszny, lubię jego gęstość, konsystencje i smak!
Chłodnik litewski klasyka rocka aż chciałoby się napisać. Chłodnik litewski i chłodnik z botwinka to typowe tradycyjne chłodniki. Podane z jajkiem lub bez cieszą smakiem w upalne dni.
Chłodnik lubczykowy to jeden z tych chłodników, który poznałam kilka lat temu a bardzo chętnie wracam do tego smaku i chwil, gdy jadłam go pierwszy raz. Delikatny kolor i konsystencja chłodnika lubczykowego zachęca do częstego jedzenia!
Chłodnik botwinkowy klasyczny i wspaniały chłodnik z buraków. Z młodej botwiny lub buraków, podany z koperkiem, delikatny i kremowy. Część osób lubi go jeśc z jajkiem ugotowanym na tardo, tak tradycyjnie.
Gazpacho cóż można napisać, gazpacho jest jednym z tych chłodników, które jak zjesz pierwszy raz, to będziesz chcieć jeść częściej i częściej. Każdy ma swój przepis na gazpacho, ten jest moim ulubionym!
Chłodnik lekki, zimny, delikatny. Można przygotować go dosłownie w kilka chwil. Na upału – idealny!
Tym razem zapraszam na chłodnik z botwinki, ogórków i cukinii. Lekki pachnący czosnkiem i orzeźwiający. Ot taki prosty chłodnik domowy, podany z gorącymi młodymi ziemniakami, który lubią wszytskie dzieci!
Smacznego!
Asiek napisał
Dziękuję Ci za ten przepis, bo próbowałam już kilka i zawsze coś było nie tak. Mam nadzieję, że moje poszukiwania właśnie się zakończyły:)
Pozdrawiam serdecznie:)
caracordata napisał
Jakie znowu 'osiołki’? :D
Olga Smile napisał
caracordata – osiołki w sensie osiorki hahahaha poprawiam :D
Zuzanna Zawadzka napisał
Miałam okazję próbować andaluzyjskiego Gazpacho. Początkowo nie mogłam się przełamać do tej kuchni. Ale po tygodniu gdy polskie zapasy się skończyły musiałam zacząć jeść to co było w sklepach. Raz, drugi i zajadałam się zarówno Gazpacho jak i innymi tradycyjnymi potrawami z tego regionu. Słynna szynka, która wisiała w każdym sklepie, przyprawiała mnie o mdłości później stała się moim przysmakiem. Teraz wiem jaką byłam szczęściarą mając dostęp do tej kuchni na co dzień.
caracordata napisał
Dzięki za poprawę, ale słowo „osiorki” jest (było) mi kompletnie obce. Musiałam poszukać w necie co to za licho… Teraz już wiem, jestem bogatsza o nowe słowo i przepis na gazpacho :D
Paweł Presko na Facebook napisał
właśnie wczoraj o tym myślałem :)
Kasia Wy-ka na Facebook napisał
Za zimno. Zjadłabym zupę z dyni z imbirem na rozgzrewkę.
Paweł Presko na Facebook napisał
W Warszawie prawie upał ;)
Olga Smile na Facebook napisał
mi tam ciepło, siedzę na kanapie w swetrze :)
Hanka Rądlewska na Facebook napisał
w Poznaniu też… „chłodny upał” :)