GRAVLAX łosoś marynowany w soli z borówkami, kolendrą i kolorowym pieprzem
Tym razem wersja zupełnie inna, pikantna, aromatyczna i czarna. GRAVLAX łosoś marynowany w soli z borówkami budzi lekki niepokój, zainteresowanie, zaskakuje kolorem, kolorystyką, słodkim smakiem i owocowym aromatem. Do tego kolendra, kolorowy pieprz, które rewelacyjnie się komponują w tym zestawieniu. Czasami połączenia składników potrafią zaskoczyć i to całkiem nieźle. Pamiętaj, że do pokrojenia każdego gravlaxa potrzeby jest ostry nóż. Udało mi się uzyskać, cudownie cieniutkie plasterki, dokładnie takie, jakie powinny być. A właśnie, miałam jeszcze napisać, że ciemniejszy łosoś powstanie, gdy zamiast borówek użyjesz jagód lub na przykład pół na pół jagód z borówkami. Można stosować je zamiennie, w obu przypadkach łosoś wychodzi świetny! GRAVLAX łosoś marynowany w soli z borówkami, jagodami, kolendrą i kolorowym pieprzem jest świetną przystawką na zimno. A Ty, jaka rybę kupujesz najczęściej? Wiem, że w naszym kraju łosoś jest bardzo popularny w wielu wersjach. Zarówno ten gotowany, pieczony, duszony, podany jako sashimi, wędzony na ciepło i na zimno. Dlatego też doszłam do wniosku, że GRAVLAX łosoś marynowany w soli z borówkami, jagodami, kolendrą i kolorowym pieprzem będzie fajnym uzupełnieniem propozycji na dania z łososia.
GRAVLAX łosoś marynowany w soli
GRAVLAX łosoś marynowany w soli – składniki:
- filet z łososia ze skórą, o wadze około 1200 g
- 400 g soli morskiej grubej
- 300 g jagód lub borówek
- 2 łyżeczki mielonej kolendry
- 1 łyżka grubo mielonego kolorowego pieprzu
- 3 łyżki brązowego cukru
GRAVLAX łosoś marynowany w soli – przepis:
- W malakserze miksuję jagody lub borówki. W misce mieszam otrzymaną pulpę ze 300 g soli, cukrem oraz mieloną kolendrą i kolorowym pieprzem.
- Płat łososia płuczę w zimnej wodzie i wycieram do sucha. Do naczynia żaroodpornego odpowiedniej wielkości wysypuję 100 g soli, układam na niej płat łososia skórą do dołu, następnie na mięsie równomiernie rozprowadzam sól z borówkami i przyprawami.
- Przykrywam szczelnie folią spożywczą i pozostawiam na 24-48 godzin w lodówce.
- Rybę wyjmuję na deskę, czyszczę z soli i przypraw, pomagając sobie nożem. Nawet mimo tego, że po wyjęciu z soli jest on twardszy i dość trudno uzyskać idealnie równej grubości płatki.
- Łososia kroję w cienkie plastry i podaję schłodzonego ze świeżym chlebem. A właśnie, rybę trzeba pokroić tak, aby skóra została cała nienaruszona, skóry się nie je. Spokojnie dacie radę, ostry nóż i trochę wprawy. GRAVLAX łosoś marynowany w soli z borówkami, jagodami, kolendrą i kolorowym pieprzem pasuje wyśmienicie jako przystawka!
Anonim napisał
Joanna Godlewska tez jestem ciekawa. Dziki jak jednorożec ponoć jest ale nikt nie widział
Anonim napisał
Ala Banaś haha wędzenie jest rakotwórcze taka ryba jest pełna wolnych rodników wiec jeden pies czy wędzona czy z metalami ciężkimi
Anonim napisał
Tablica Mendelejewa czyli panga odpada ketegorycznie a tak to dorsz sandacz makrela halibut.
Anonim napisał
Pange żarcik
Anonim napisał
A najlepszy filet z Indii ?
Anonim napisał
Polędwica z dorsza lub mintaja
Anonim napisał
tylko dorsza
Anonim napisał
Najczęściej pstrągi z lokalnej hodowli, czasem dorsza, a poza tym mąż łowi…
Anonim napisał
Pstrąg łososiowy lubię też świeżą makrele, ale niestety dawno jej nie spotkałam w sklepie
Anonim napisał
Nototenia