Jak ugotować fasolę
Jak ugotować fasolę, aby uniknąć wzdęć? Pytacie mnie jak ugotować fasolę i prosicie o zwięzłą instrukcję. W takim razie dzisiaj będzie krótko, zwięźle i prosto o tym, jak ugotować fasolę. Fasolę, bez względu na gatunek najczęściej gotuje się w dużej ilości wody. Namoczoną wcześniej, odcedzoną i zalaną świeżą wodą. Można także ugotować ją w wywarze warzywnym, rosole drobiowym lub wołowym. Trzeba jednak pamiętać, że ugotowanie fasoli w bulionie, w przeciwieństwie do wody, zmieni jej smak. W dużej mierze przejmie ona jego smak i aromat. Istnieje wiele gatunków fasoli, które różnią się między sobą smakiem i mięsistością. Najpopularniejszymi jest fasola biała, bób, fasola czarna czerwona, mung, perłowa, adzuki, pinto, ciecierzyca, groch i soczewica w różnych odmianach.
Jak ugotować fasolę
1. Fasolę wsypuję do garnka i zalewam poczwórną ilością wody. Zależnie od gatunku moczę 8-12 godzi. Fasolę białą moczę przez noc. Generalnie zasada jest taka, że żadnej fasoli bez względu na gatunek nie powinno się moczyć ponad 12 godzin, ponieważ po tym czasie zaczynają się procesy fermentacyjne. Ponadto moczenie fasoli zmiękcza jej skórkę. Dodatkowo powoduje puchnięcie nawet czterokrotnie! Również dzięki temu przyśpiesza się jej gotowanie.
2. Rano odlewam wodę, płucze fasolę i wlewam nową wodą. Poziom wody powinien sięgać na 3 palce nad fasolę. Podmiana wody wiąże się z utratą części składników mineralnych i witaminy B. Jednak wtedy fasola jest lżej strawna.
3. Garnek wstawiam na gaz i zagotowuje bez pokrywki. Tak gotuję na dużym gazie przez 10 minut. Następnie przykrywam pokrywkę i gotuję 60-90 minut, zależnie, czy jest to odmiana Piękny Jaś czy drobniejsza na przykład Perłowa. Po 60 minutach wyławiam jedną fasolę i próbuję.
4. Fasolę schładzam w wodzie, w której się gotowała. Garnek wstawiam do zlewu napełnianego wodą. Nie można odlać fasoli na sicie jak ziemniaków, ponieważ cała skórka na niej popęka.
5. Fasolę zawsze solę po ugotowaniu, wtedy ma miękką skórkę w innym razie, jeśli posolicie w czasie gotowania, będzie gotowała się dłużej i stanie się twardsza.
Nikola napisał
Olgo cudownie, że mnie oświeciłaś. Ciągle mi z Jaśka się mazia robiła i jeszcze popękana. Gotowałam go przez to solenie w nieskończoność a potem odcedzałam i przelewałam jak makaron 0-0
Aga napisał
Czy solenie po ugotowaniu nie spowoduje, że fasola będzie bez smaku? Kiedyś coś tak właśnie posoliłam, za późno i warzywa były jałowe…
Iga napisał
Mniam!
Zofia Gorczynska na FaceBook napisał
Dzieki za porade! Nigdy nie wiedzialam co zrobic zeby na „Jasku ” nie popekala skorka. :-):-) pozdrawiam
Olga Smile na FaceBook napisał
Zofia Gorczynska – to tylko sposób chłodzenia, trzeba to zrobić w wodzie w której się gotowała. Popękania do past nie maja znaczenia ale do sałatek już tak :)
Zofia Gorczynska na FaceBook napisał
No wlasnie w tym chlodzeniu jest trik a ja lubie szczegolnie Jaska tylko ugotowac troszke soli I odrbine moze Gee I nic wiecej . Smaczny jest zawsze ale nie koniecznie elegancki :)
nimfa napisał
Ja uwielbiam fasolę!
Olga Smile na FaceBook napisał
znam ból :) Wpadłam na ten trik przez przypadek :)
Marylka napisał
Ostatnio na jakimś filmiku na internecie widziałam jak Pani Babcia przygotowywała z Panem, fasolkę na gęsto. Mówiła , że fasolki nie należy moczyć bo właśnie fermentuje i jest szkodliwa. Pani twierdziła , że wystarczy w czasie gotowania co jakiś czas (jak ubędzie wody) dolewać trochę zimnej. Twierdziła,że fasolka jest miękka i się nie rozpada. Oczywiście nie solić. Jeszcze nie wypróbowałam tego sposobu. pozdrawiam.
monia napisał
Pani Olgo a jak gotuje się Kindley fasolę?