Kiszone warzywa
Kiedyś nie wiedziałam, że kiszone warzywa na stałe zagoszczą w mojej kuchni. Kiszone warzywa w najrozmaitszej postaci, smakach, wielkościach i kolorach są u nas stały elementem codziennego jedzenia. Nie ma się co dziwić w końcu to samo zdrowie, mało kalorii i cudowny smak! Mąż śmieje się ze mnie, że mamy „biologię w lodówce” i nie wiadomo co jeść, taka prawda, kiszone warzywa dzielę na te, które nadają się nawet po lekkim zakwaszeniu do jedzenia jak na przykład ogórki, rzodkiewki, oraz na te, które muszą dojrzeć ja chociażby koreańskie kimchi. O kiszeniu ponad 100 kg ogórków, białej i fioletowej kapuście kiszonej, papryce i pomidorach pisałam tyle razy, że mam wrażenie, że kiszone warzywa znane są wszystkim. Ostatnio jednak podczas rozmowy ze znajomą nie mogłam wyjść z podziwu, że ona nie znam możliwości i nie wie, że właściwie wszystko można kisić, dla smaku zdrowia. Zapraszam zatem na kiszone warzywa w wielu wariantach!
Kiszone warzywa
Kiszone warzywa – składniki:
- 1 kg marchwi
- 1 kalafior
- 3 pęczki rzodkiewek
- 2 główki czosnku
- kilka baldachimów kopru (polecam go ususzyć w sezonie)
- kawałek korzenia chrzanu
- 3 litry wody
- 3 łyżki soli kamiennej (czasami trochę więcej)
- kilka łyżek soku z kiszonki lub przekrojony na pół ogórek kiszony (lubię dodawać celem zaszczepienia mimo, że nie ma takiej konieczności)
Kiszone warzywa – przepis:
- Marchew obieram i kroję na plasterki.
- Kalafiora dzielę na różyczki.
- Rzodkiewki odcinam od łodyg i myję.
- Główki czosnku przekrawam na pół w poprzek.
- Wszystkie warzywa wkładam razem z koprem i kawałkami korzenia chrzanu do słoja. Zalewam wodą zimną wymieszaną z solą, dodaję sok z ogórków lub przekrojonego ogórka.
- Przykrywam talerzem, dociskam aby wszystkie warzywa były zanurzone.
- Zostawiam w cieple na 2-5 dni do kiszenia. Gdy są już dobre, przekładam do słoików, zalewam wodą z kiszenia i wstawiam do lodówki.
- Kiszone warzywa nadają się właściwie od razu do jedzenia!
KISZONE WARZYWA:
Kapusta kiszonaKapusta kiszona jest u mnie na szczycie domowych przetworów. Przygotowuję ja raz w roku w całkiem dużych ilościach. Czasami nie mogę wyjść z podziwu, że potrafimy jej aż tyle zjeść!
Kiszona kapusta czerwonaKiszona kapusta czerwona jest dla mnie wspomnieniem dzieciństwa, zakupów gdy miałam 6-7 lat w osiedlowej drewnianej budce. Wróciłam do tego przepisu kilka lat temu i kiszę czerwoną kapustę co roku. Jest pyszna!
Kiszone ogórkiKiszone ogórki są nieodzowną, coroczną częścią moich przetworów. Robimy zawsze około 100 kg ogórków. Żywy kwas mlekowy z soku z takich ogórków wykorzystuje do innych kiszonek, do chleba, barszczu i domowych zakwasów :)
Kiszone ogórki małosolneKiszone ogórki małosolne muszą być i już. Przez cały sezon ogórkowy mam na blacie w kuchni słoik małosolnych a drugi w lodówce. Aż czasami nie wiem jak to się dzieje, że taką ilość ogórków małosolnych potrafimy zjeść w ciągu kilku dni!
Kiszone ogórki małosolneJak zrobić ogórki małosolne to prosty przepis na domowe, smaczne i twarde ogórki małosolne
Kiszone cytryny
Cytryny kiszone aromatyczne, smaczne, dają gulaszom i daniom duszonym pięknego, cytrusowego aromatu. Warto mieć w domu kilka cytryn kiszonych, bo zmienią one zwykłe danie w mistrzostwo świata :)
Kiszone kimchiKimchi to kiszona kapusta azjatycka. Przygotowuje się ją w procesie kiszenia kapusty pekińskiej, cebuli, czosnki z bardzo pikantną papryką.
To zdecydowanie mój ulubiony przepis na ogórki kiszone. Wspaniałe, domowe, pełne smaku, zdrowia i probiotyków. Dokładnie takie, jak powinny być.
Kiszona papryka latem stoi u mnie w dużym słoiku na środku kuchni. Jest pyszna. W zeszłym sezonie ukisiłam kilkadziesiąt kilogramów papryki. Musze przyznać jest wyjątkowo pyszna!
Staram się aby kiszone buraki były na stałe obecne w naszym menu. Zarówno sok z buraków jak i same buraczki, które rewelacyjnie sprawdzają się do sałatek, surówek, do bigosów i innych wspaniałych, pożywnych i zdrowych dań!
Kiszony sok z buraków – Zakwas z buraków
Kiszony sok z buraków, czyli powszechnie znany zakwas z buraków do picia, taki robiła moja babcia, nadaje smak barszczowi czerwonemu i stanowi skarbnicę witamin wprost do picia.
Kiszona marchew należy do istnej czołówki kiszonych warzyw przygotowywanych u mnie w domu! Nie ma się co dziwić, dzieciaki za nią przepadają i często pół słoika znika ot tak, na śniadanie. Z dodatkiem imbiru, kopru i chrzanu smakuje obłędnie!
Ha, dzisiaj coś innego ale bardzo smacznego. Kiszony kalafior może nie jest jakoś szczególnie znany i lubiany a szkoda, wielka szkoda, jest bowiem pyszny, zdrowy i można go podjadać zupełnie bez żadnych wyrzutów sumienia :)
Kiszone warzywa uwielbiam w najróżniejszej postaci. Robię je dosłownie na dziesiątki sposobów w wielu kombinacjach, smakach, połączeniach. Są one dla nas cennym źródłem probiotyków, kwasu mlekowego i smaku. Polecam, kiszone warzywa są tanie i bardzo ale to bardzo zdrowe!
Anonim napisał
Cukinia jest pyszna
Anonim napisał
A czy próbowała Pani robić okrę kiszoną?
Anonim napisał
Czasu braknie zeby sprobowac Pani przepisow, ale wrocez wakacji i zapasy na zime bede robila. Pozdrawiam Elżbieta
60-siątka napisał
Właśnie przygotowałam swój pierwszy słój z kalafiorem, marchewką i paprykami. To jest rewelacja, cudowna odmiana, nie przypuszczałam, że może być tak dobre!
Zamierzam przygotować inne warzywne kombinacje.
Pycha!
Asia napisał
Witam mam pytanie dot kiszenia marchwi. Wszystko zrobiłam jak w przepisie, pokroiłam, włożyłam do garnka (kamionkowego nie posiadam) i największym problemem było znalezienie czegokolwiek do zakrycia:/ duży talerz za duży, mały za mały i marchew wypływała. Jedyne na styk okazał się plastikowy talerz corki. I tu pytanie, czy można stosować plastikowy talerz podczas procesu kiszenia???
Olga Smile napisał
Asia – plastikowy spoko, byle aluminiowy czy metalowy rdzewiejący wtedy to złoooo
Nori napisał
To, że kapustę no I siłą rzeczy ogórki kisi się do 10 listopada to wiem, chociaż nie wiem, chociaż szkoda bo dopiero zimą mam dużo czasu I mogłabym kisić do upojenia. Ale jak jest z innymi warzywami, kapustą pekińską, kalafiorem cozy kimchi? Czy te warzywa obowiązuje ta sama zasada?
Olga Smile napisał
Nori – ta zasada obowiązywała kiedyś bo nie były dostępne warzywa przez cały rok a kiszenie było sposobem przechowywania. Ja kapustę kiszę regularnie raz w miesiącu, kalafiory i marchewki gdy potrzebuję :)
Milena napisał
A brokół też się da?
Anonim napisał
Rzodkiewka jest pyszna,niedawno odkryłam. Groszek cukrowy,seler,cukinia…mmmm pyszności