KOGEL MOGEL Z BIAŁKIEM
Pamiętam doskonale kogel mogel z białkiem, czekoladowy i klasyczny, które były przysmakiem mojego dzieciństwa. Kogel mogel moja babcia ucierała z żółtek z cukrem na puszysty krem w kubku ot tak, małą łyżeczką. U nas w domu kogel mogel powstawał w kilku odmianach. Po pierwsze podstawowy, czyli żółtko jajka plus cukier. W wersji lżejszej było żółtko plus cukier oraz ubita piana z białka i o tym dzisiaj będzie, bo odkryłam całkiem przypadkowo jeszcze lepszy na niego sposób :) No i w w wersji trzeciej, czyli żółtko, cukier i kakao. O tak, wychodził czekoladowy kogel mogel! Dzisiaj wprost z zaskoczenia, chyba głód cukrowy ją dopadł po świętach i chcąc uzupełnić zapasy, moja mama poprosiła mnie o KOGEL MOGEL z białkiem dla lekkości. Jak wiecie, mnie tam długo do kuchni zaganiać nie trzeba. No to zrobiłam. tak się zastanawiam, taki kogel mogel z białkiem, bez białka lub z kakaem to Twoje miłe wspomnienie z czasów dzieciństwa czy jednak lekka trauma i trykanie powieki oczka?
KOGEL MOGEL Z BIAŁKIEM
KOGEL MOGEL Z BIAŁKIEM– składniki:
- 2 jajka
- 100 ml cukru trzcinowego
- cukier waniliowy z prawdziwymi ziarenkami
KOGEL MOGEL Z BIAŁKIEM – przepis
- Do miski miksera wbijam jajka, dosypuje cukier trzcinowy, cukier z wanilią i ucieram za pomocą trzepaczki, miksera elektrycznego na puszystą masę. Zajmuje to na najwyższych obrotach w mikserze planetarnym około 6 minut, w takim zwykłym średnio nawet 10-12 minut.
- Kogel mogel z białkiem podaję natychmiast po przelaniu do szklanek.
Maria napisał
Bardzo miłe! A w wersji ekskluzywnej z kakao ?
Mery napisał
Uwielbialam, Babcia zawsze podawała nam do tego kruche ciasteczka z cukrem, chyba Łakotki się nazywały ;p
Kamila napisał
Cudowne wspomnienie :) Raz z kuzynem zrobiliśmy z 12 jajek ? Babcia nie była zadowolona, ale my tak. I to jak!
Anna napisał
Uwielbiałam i zawsze mnie wkurzało, że jest taki pyszny i tak szybko się kończy ?
Dorota napisał
Miłe wspomnienie, ale najlepsze utarte żółtka z gniecionymi truskawkami, ale to tylko w czerwcu
Anna napisał
Smak dzieciństwa. Jak nie było nic słodkiego w domu to mama nam robiła z kakao albo jak nas brało przeziębienie to dodawała trochę spirytusu.
Joanna napisał
Fuj ?
Michał napisał
miłość
Jola napisał
Coś pysznego, szczególnie z dodatkiem kakao, a dla dorosłych z odrobinką alko ??
Katarzyna napisał
Fuj, zawsze się jakoś brzydziłam surowymi jajkami i nie rozumiałam, jak inni mogą to jeść?