Krem daktylowy
Dzisiaj coś szczególnego! Krem daktylowy przygotowuję w domu od lat. To prosty dodatek, który zdecydowanie osładza świat :) Tym razem pokazuję absolutną bazę daktylową, która sprawdza się jako element kremów do tortów, słodkich mas do nadziewania ciastek, czy słodzenia herbaty. I do naleśników, zapomniałabym o naleśnikach. My kremu daktylowego używamy do kanapek, tak zwyczajnie zamiast dżemu czy kremu czekoladowego. Jest on świetną alternatywą dla dzieci i dorosłych, którzy nie mogą spożywać czekolady i orzechów, a karob nie przypadł im do gustu. Krem daktylowy powstaje w mojej kuchni na bazie ekologicznych daktyli, porcji cynamonu i przegotowanej wody. Często dodaję do niego różnych przypraw jak na przykład mielonych goździków, mielonego kardamonu czy startego imbiru. Wersja z cynamonem jest najlepsza dla dzieci i najłagodniejsza. Jeśli macie ochotę możecie złagodzić ją jeszcze dodatkowo jakimś tłuszczem, jak masło krowie lub margaryna bezmleczna. Powstanie wtedy gładsza i bardziej śliska masa. Nam pasuje saute. Dzisiaj będą na obiad naleśniki z kremem daktylowym, pycha, mówię Wam pycha :) Techniki przygotowywania są dwie, zależnie od siły i możliwości blendera. Jeśli macie mocny blender kielichowy z popychadłem jak Vitamix nie musicie daktyli moczyć. Jeśli wasz blender jest słabszy, rozdrobnijcie daktyle, zalejcie gorącą wodą i zostawcie na kilka godzin, łatwiej jest zblendować namoczone daktyle.
Przepis na Krem daktylowy
Składniki dania: Krem daktylowy
• 400 g suszonych daktyli
• 6-7 łyżek wody
• ½ łyżeczki lub cała łyżeczka cynamonu
Przygotowanie dania: Krem daktylowy
1. Silny blender – daktyle, wodę i cynamon wkładam do blendera i blenduję na gładką masę
2. Słabszy blender – daktyle kroję na kawałki, zalewam wrzącą wodą i odstawiam na 6-8 godzin. Miękkie daktyle blenduję na gładką masę.
3. Masę daktylową przekładam do słoika i trzymam w lodówce.
Olga Smile napisał
Bogna – :D
Małgorzata napisał
Jestem obecnie wraz z dziećmi na feriach zimowych w Gdańsku
Mam problem z kupnem tu produktow bezglutenowych. Ponieważ jeszcze w Warszawie udało mi się kupic pieczywo bezglutenowe postanowilam zrobić sobie krem z daktyli które uwielbiam i zawsze włącznie w podróży zawsze je mam. Krem jest smaczny można go traktować też jako dżemik. Polecam a po powrocie do domu mam zamiar pichcic tylko wg Twich przepisow Olgo. Właśnie niedawno dowiedzialam się o tym że mam celiaklię i muszę zmienić calkowicie swoje menu. Czy są równiez książki do kupna z Twoimi przepisami? Na razie jestem totalnie laikiem w tym temacie. Z dietetykiem spotkanie mam dopiero po powrocie z urlopu.
Aszka napisał
Pysznie wygląda Olu. Pozdrawiam Aśka z Tomaszowa
Katarzyna Zdanowska napisał
Ja już 3 raz zrobiłam czekoladowy krem daktylowy, taki z właśnie namoczonych zblenderowanych daktyli z dodatkiem wyłącznie kakao, taka zdrowa wersja nutelli :)
olimpia34 napisał
No nie wierzę:-), właśnie wczoraj zrobiłam krem daktylowy:-) ale z dodatkiem masła orzechowego:-). Pyszności:-). Olga czy to zdjęcie zrobiłaś obiektywem 85mm micro?
Joanna Lukrecja Redesiuk na FaceBook napisał
mniam
Olga Smile napisał
olimpia34 – tak makro robiłam :)
olimpia34 napisał
Dziękuję:-)
Marsyl na FaceBook napisał
Daktyle i cynamon – czy istnieje coś jeszcze lepszego? :)
Marzena Boczek na FaceBook napisał
kocham Cie Olga – wiesz? ;) a moj maz bedzie jeszcze bardziej, jak go zrobie :) a robilas moze z fig?