NALEŚNIKI RYŻOWE

Wygrały dzisiaj bezglutenowe naleśniki ryżowe na mleku kokosowym, takie typowo śniadaniowe. Ja wiem, że naleśniki ryżowe może nie są jakimś przepisem z serii wow ale prawda jest taka, że sama będąc na diecie bezglutenowej ciągle coś piekę, smażę i robię. Od klusek, pyz, po pierogi i naleśniki. Rodzinnie lubimy takie dania. Kupić się takich w sklepach nie da, a jak da, to o takim składzie, że zjeść się nie da ;) Na blogu mama w tej chwili 41 przepisów na naleśniki. Piszę o tym, żeby pokazać, że każdy przepis jest inny i można go dostosować do własnych potrzeb. Takie naleśniki ryżowe są dość kruche, nie nadają się do przygotowania krokietów ale świetnie smakują z dżemem na przykład albo z powidłami śliwkowymi ewentualnie z czekoladą a wiadomo, że z czekoladą są zawsze najlepsze. Zawsze pytacie mnie ile wyjdzie naleśników z podanej porcji, pierwszy raz policzyłam i wyszło mi 21 kształtnych i 2 krzywe :) No to mamy jasność, średnio 23 naleśniki wyjdą jak ta lala. Dobrze się smażą, ja robiłam to na patelni teflonowej, bo łatwiej odchodzą od powierzchni. Generalnie łatwo się je przerzuca na drugą stronę, ja robię to szpatułką, bo podrzucać się jeszcze nie nauczyłam. Zastanawiałam się czy lepsze na dziś będą naleśniki ryżowe na mleku kokosowym czy kotlety z mięsa z rosołu – co wolisz? Większość osób mówiła o naleśnikach, no a z czytelnikami to ja się kłócić nie zamierzam. Także dzisiaj zgodnie z głosami na tak, bezglutenowe naleśniki ryżowe na mleku kokosowym :)

NALEŚNIKI RYŻOWE

NALEŚNIKI RYŻOWE – składniki:

1 litr mleka koksowego (takie w kartonie do kawy, o zwartości tłuszczu mniej więcej 2-4%)
250-300 ml tłustego mleka kokosowego lub śmietany koksowej (zawartość tłuszczu około 20%)
4 szklanki mąki ryżowej
4 jajka lub 4 czubate łyżki maki ziemniaczanej
1/2 łyżeczki soli
80 ml oleju (najlepiej kokosowy ale może być inny)

NALEŚNIKI RYŻOWE – przepis:

W misce dokładnie mieszam: mleko kokosowe lekkie, mleko kokosowe tłuste, jajka lub mąkę ziemniaczaną, mąkę ryżową, olej oraz sól. Ciasto musi być lejące i gładkie. Odstawiam je na 10-15 minut.
Po odpoczynku ciasto lekko zgęstnieje.
Mocno rozgrzewam patelnię, najlepiej z nieprzywierającą powłoką. Pierwszego naleśnika smażę małego tak, aby łatwo odszedł od patelni. Naleśniki ryżowe przewracam drewnianą szpatułką. Wykładam na talerz i wołam rodzinę, bo gorące są najlepsze!
Polecam z całego serca takie bezglutenowe naleśniki ryżowe na mleku kokosowym są bardzo smaczne i fajnie komponują się w wersji na słodko.