OLEJ LNIANY
Dzisiaj dla odmiany olej lniany czyli tłoczony z siemienia lnianego. Nie wiem czy wiecie ale jest on bogaty w NNKT, czyli nienasycone kwasy tłuszczowe głównie omega 3, omega 6, omega 9 i również bardzo duże ilości witaminy E. W oleju z siemienia lnianego kwasy te występują w bliskich ideałowi spożywania proporcjach. Znany już był w starożytności, wspominał o nim wcześniej nawet Hipokrates, wskakując na zdrowotne aspekty spożywania tłoczonego oleju lnianego. Bogactwo składników i kawasów zawartych w oleju obniża poziom złego cholesterolu LDL i jednocześnie podnosi poziom dobrego cholesterolu HD. Tym samym przyczyniając się do lepszej pracy serca, wspomaga organizm w walce z miażdżycą. Przyczynia się do zmniejszenia niebezpieczeństwa chorób serca i układu krążenia. NNKT obniżają i regulują ciśnienie tętnicze krwi, a także pracę układu sercowo-naczyniowego oraz całego układu nerwowego. Olej lniany i zawarte w nim kwasy tłuszczowe mają znacznie do prawidłowego funkcjonowania układu pokarmowego, oddechowego, narządów wewnętrznych, a także wspominanego przed chwilą układu nerwowego i układu krążenia. Także regularne spożywanie NNKT wpływa pozytywnie na kondycję i nawilżenie skóry oraz wzmocnienie systemu odpornościowego. Olej można stosować wewnętrznie spożywając go codziennie lub zewnętrznie smarując zmienioną skórę i włosy, tak, aby natłuścić, nawilżyć i głęboko dożywić. O oleju lnianym i jego właściwościach można poczytać w wielu książkach. Chociażby na oleju lnianym oparta jest przeciwnowotworowa dieta Dr. Budwig, gdzie emulguje się olej lniany z serem białym lub tufu, aby uzyskać pastę, którą spożywa się kilka radzi dziennie w odpowiednich dawkach.
Olej z siemienia lnianego – właściwości:
- zmniejsza stany zapalne dzięki zawartości Omega 3 (ALA kwas alfa-linolenowy),
- poprawia i reguluje nastrój,
- wzmacnia system nerwowy, wzrok i pamięć poprzez ułatwienie przekazywania impulsów nerwowych,
- pomaga podczas schorzeń neurologicznych,
- wspomaga układ sercowo-naczyniowy,
- reguluje poziom cholesterolu,
- obniża zły cholesterol,
- zapobiega agregacji i adhezji płytek krwi,
- przeciwdziała miażdżycy, zawałowi serca, chorobie nadciśnieniowej,
- zmniejsza stany zapalne, w tym stany przewlekłe jak zapalenie stawów, zapalenie okrężnicy, jelita grubego,
- wspiera leczenie egzem i łuszczyc,
- wspiera skórę, włosy i paznokcie poprawiając ich stan ogólny,
- wzmacnia, regeneruje i osłania błony śluzowe układu pokarmowego i wydalniczego,
- przywraca zachwiane i zmienione proporcje tłuszczu w organizmie, przez co wpływa na odtłuszczenie wątroby,
- korzystnie wpływa na cykl miesiączkowy u kobiet, regulując proporcje hormonów w organizmie,
- łagodzi miesiączkowe bóle głowy, bóle podbrzusza oraz drażliwość,
- wspomaga kobiety w ciąży i karmiące piersią,
- stosowany jest pomocniczo przy leczeniu bezpłodności i w schorzeniach prostaty
A czy Ty lubisz olej lniany? Do czego go stosujesz? Siemię lniane jest dobre do picia, olej ma wiele zostawań, dlatego warto od czasu do czasu bliżej przyjrzeć się produktom tłoczonym na zimno jakim jest olej z siemienia lnianego, tak zwany olej lniany!
Anonim napisał
Pycha Lubię upić łyk nawet bez okazji
Anonim napisał
Lubię bardzo i w sałatkach i na włosach. Podobnie jak olej z krokosza jest dla mnie uniwersalny :-)
Anonim napisał
Ja kupiłam tylko raz, tak waliło ryba, ze nic nie dało sie tym zrobic jak tylko wywalić do kosza. Jestem weganka i ten zapach mnie przeraził.
Anonim napisał
Codziennie rano naczczo łyżka lnianego i łyżeczka konopnego :)
Anonim napisał
Uwielbiam!!! Z miekkim serem kozim, szczypiorkiem i pomidorami
Anonim napisał
nie powinien być przechowywany (nawet w lodówce i ciemnym szklanym pojemniku) dłużej niż kilka dni…gorzki, czyli już jełczejący niestety (mogę prosić o namiar na panią, która tłoczy na priv? Z góry wielkie dzięki!)
Anonim napisał
Sam w smaku jest okropny Ale pije lyzke dziennie i takze daje dzieciom. Od czasu do czasu robie paste dr Budwiga, w ktorej na szczescie jest niewyczuwalny
Anonim napisał
szczerze – nie :)
Anonim napisał
Nie cierpię ale pije codziennie rano ze względu na właściwości. Może dlatego go nie cierpię
Anonim napisał
Nie probowalam ale chyba trzeba bedzie wprowadzic go do diety ze wzgledu na korzysci z niego wynikające :)