PLACKI ZIEMNIACZANE Z SOSEM
Zrobiłam wczoraj placki ziemniaczane z sosem grzybowym, dokładnie pieczarkowym. Powie tak, dla mnie placki ziemniaczane powinny być z solą, mąż wybiera z cukrem ale wersja z sosem pieczarkowym jest bardziej znana moim znajomym niż nam. Nie chodzi o sam sos, bo wiadomo, że robi się w go w sumie podobnie, ale o jako taki sposób podania. W moim domu rodzinnym placki występowały w wersji na słodko ze śmietaną na przykład i cukrem. Na słono z solą i śmietaną, chociaż dla mnie z sama solą zawsze są najlepsze. Przypominają frytki, teraz sobie to uświadomiłam. A ty, z czym lubisz jeść placki ziemniaczane? Co ciekawe, spotykałam się z tym, że placki ziemniaczane z sosem grzybowym, pieczarkowym lub mięsnym znane są bardziej na wschodzi Polski. Nie wiem czy to akurat przypadek, czy jakaś tradycja tamtych regionów. Placki ziemniaczane z sosem grzybowym zrobiła, podałam i zjadłam, jednak musiałam potem dojeść patelnię placków z solą, tak bardziej tradycyjnie!
PLACKI ZIEMNIACZANE Z SOSEM
PLACKI ZIEMNIACZANE Z SOSEM – składniki:
- 1000 g ziemniaków
- 2 jajka (opcja)
- 1 cebula
- 1/3-1/2 szklanki mąki pszennej lub mieszanki bezglutenowej do pieczenia chleba (u mnie wychodzi średnio ½ szklanki, ponieważ przygotowuje placki bez jajek z mieszanką bezglutenową)
- olej do smażenia
- SOS GRZYBOWY pieczarkowy (składniki poniżej)
- 500 g pieczarek
- 3 cebule
- 4 łyżki oleju do smażenia
- sól, czarny pieprz i trochę tymianku do smaku
- 5 kulek ziela angielskiego
- 2 listki laurowe
- OPCJA – 1 szklanka tłustej, słodkiej i gęstej śmietany może być roślinna lub zwierzęca
- zasmażka -> jak zrobić zasmażkę
- natka pietruszki jeśli lubicie dodawana na koniec
PLACKI ZIEMNIACZANE Z SOSEM – przepis:
PLACKI ZIEMNIACZANE:
- Ziemniaki ścieram na drobnej tarce, przekładam do sita i pozwalam im odciec.
- Ziemniaki lądują w misce, dodaję jajka (opcja) i mąkę. Jeśli nie dodaję jajek, daję więcej mąki. Mieszam dokładnie.
- Rozgrzewam kilka łyżek oleju na patelni teflonowej z nieprzywieralną powłoką. Rozkładam masę ziemniaczaną w kształcie placów i smażę na średni ogniu.
- Gdy placki od spodu są złote, przekładam je na drugą stronę.
SOS GRZYBOWY
- Pieczarki czyszczę -> jak oczyścić pieczarki Kroję w plasterki, połówki lub kostkę.
- Cebule obieram, kroję w talarki -> jak pokroić cebulę w talarki. Solę i podsmażam na złoto na oleju.
- Zdejmuję cebule z patelni i przekładam na talerz. Na dużym gazie podsmażam na złoto pieczarki. Dodaję cebulę i dolewam około:
– 1,5 szklanki wody -> gdy sos pieczarkowy ma być bez śmietany
– ½ – 1 szklanki wody, (gdy sos pieczarkowy mam być ze śmietaną)
- Doprawiam solą, pieprzem i tymiankiem do smaku. Dodaję również ziele i listek. Gotuję razem około 15-20 minut pod przykryciem na małym gazie. Na koniec dodaję śmietanę 250-300 ml (jeśli sos pieczarkowy ma być ze śmietaną). Można również zagęścić 1 łyżką zasmażki.
- Usmażone placki ziemniaczane układam na talerzu, polewam sosem i podaję. PLACKI ZIEMNIACZANE Z SOSEM grzybowym są smacznym daniem obiadowym!
Anonim napisał
Z sosem wolę kotlety ziemniaczane; właśnie w moim rodzinnym domu tak jadłam.
Anonim napisał
No dziękuję za narobienie mi ochoty na te placki na noc
Anonim napisał
Ooooo, dawno nie jadłem
Anonim napisał
Sprzedaję sprawdzony sposób arabski na krojenie cebuli bez łez: odciętą „dupkę” cebuli położyć na czubku głowy. Nie wiem dlaczegom ale działa.
Anonim napisał
U mnie w domu (na podlasiu – może faktycznie na wschodzie są takie popularne) zawsze były placki z sosem grzybowym. Placki wielkie na cala patelnie, nie takie malutkie, i sos najczęściej z grzybów leśnych, zbieranych przez mamę… smak dzieciństwa
Anonim napisał
Cudowne :)) Lukasz Gurbisz zrobisz jutro? ;)
Anonim napisał
Czy z solą to znaczy, że oprócz posolenia surowej masy solisz usmażone placki?
Anonim napisał
dokładnie są najlepsze, a z dodatkiem kiszonej mniam a solo z śmietaną na okrase :P
Anonim napisał
Pani Olgi co robić by placki wychodziły złociste? Robię je według przepisu i niestety wychodzą szaro-buro-ciemne? Kwestia patelni? Pozdrawiam
Anonim napisał
Daria Niemira wydaje mi się że to kwestia ilości oleju na patelni :)
Jeśli dasz za dużo, wtedy placki się gotują a nie smażą a gotowanie nie da nam ładnego koloru :)
Mi też nigdy nie wychodzą złociste bo mam czujniki dymu w domu i musze dawać wiecej oleju smażąc co kolwiek żeby nie wydobywał się dym i alarm nie wlączał :p