ROSÓŁ Z LUBCZYKIEM
Tym razem padło na wegetariański rosół z lubczykiem, przygotowany z młodych warzyw. Rosół z lubczykiem lub inaczej bulion warzywny czy wegański rosół, jest hitem ostatnich dni w naszym domu. Co roku dzieje się tak, że pojawiają się w naszym menu na kilka tygodni jakieś zioła lub przyprawy, które wykorzystujemy dosłownie do wszystkiego. Był czas kolendry, wędzonego kardamonu, trawy cytrynowej, pasty miso a teraz na tapetę wszedł lubczyk. Dostałam wielkie torby pęczków lubczyku od znajomej, która kupiła ja na allegro. To było odkrycie sezonu. Oczywiście lubczyk znałam wcześniej i często używałam ale na pewno nie aż tyle, co teraz. Wczoraj piliśmy zielony sok z lubczykiem, gotowałam szybkie danie z kaszy gryczanej także z lubczykiem, dodaję do sałatek, surówek i smoothie. Skoro sprawdza się w mniej klasycznych daniach, to w rosole tym bardziej! W końcu chyba z tą zupą kojarzy się najmocniej! A u Cienie – czego nie może zabraknąć w rosole? U nas tym razem rosół z lubczykiem przygotowany z samych warzyw zdeklasował wszytskie inne na głowę.
ROSÓŁ Z LUBCZYKIEM
ROSÓŁ Z LUBCZYKIEM – składniki:
- 5-6 marchewek
- 2 korzenie pietruszki
- 1 seler (najlepiej z zieloną nacią i liśćmi) lub 4 łodygi selera naciowego
- 2 cebule
- 1 por
- 3 spore gałązki lubczyku (u mnie nawet więcej ale ja przechodzę fazę lubczykową)
- sól i pieprz do smaku
- 3 listki laurowe
- 10 ziaren ziela angielskiego
- 2-3 łyżki oliwy
ROSÓŁ Z LUBCZYKIEM – przepis:
1. Marchewkę, pietruszkę i selera obieram. Jeśli włoszczyzna jest duża, przekrawam ją na pół i wkładam do garnka. Najbardziej lubię gotować selera z zieloną nacią, wtedy rosół smakuje wyjątkowo intensywnie.
2. Cebule obieram, nacinam i podsmażam na palniku kuchenki gazowej, aby się opiekła. Tak robiła i robi moja mama, tak robię i ja.
3. Do garnka z selerem, marchewką, pietruszką, wkładam opieczoną cebule, umytego pora, listki laurowe, ziele i minimum 1 łyżkę soli oraz lubczyk. Dopełniam 3-4 litrami wody, dodaje oliwę i gotuję minimum 2 godziny. Lubię jak rosół jest esencjonalny i lekko brązowy.
4. Mój warzywny, wegański, wegetariański rosół z lubczykiem serwuję zawsze z makaronem, bezglutenowym w dowolnym kształcie.
Anna napisał
Jakub jak dla mnie zbyteczna ?
Jakub napisał
Anna tobie wszystko co zielone to zbyteczne
Dawid napisał
Cienia ostrej mgły
Beata napisał
Lubczyku, przypalonej cebuli i grzybka
Aga napisał
Palonej cebuli i lubczyku ;)
Marzena napisał
Lubczyku, kozieradki/odkryłam niedawno…mega/, przypalonej cebuli i liści selera. Robię na różnym mięsie ale obowiazkowo kawałek wołowiny z kością. Reszta wiadomo ?
To napisał
Marzena Kozieradka jak najbardziej, bardzo fajnie podkresla smak :), z tym że w moim przypadku to zmielona już na talerz do gotowego rosołu. Gdy dodawałam nasiona do garnka w czasie gotowania, to niestety wytwarzała się gorycz
Marzena napisał
To nie wyczułam goryczy ?♀️ Ale też nie dodaję jej od razu z liściem I zielem, trochę później bo jednak rosół „pyrka ” sobie długo ?
Marzena napisał
To Się podpisuję pod tym rosołem ;)
Kamila napisał
A kura to gdzie ? ?