ROSÓŁ Z WOŁOWINY
W moim domu rodzinnym rosół z wołowiny był jedynym właściwym. Mama zawsze przygotowywała rosół z wołowiny a nie z drobiu lub z mięs mieszanych. W sumie teraz jak siedzę i piszę o tym, zastanawiam się skąd się wzięła u nas taka tradycja. Pamiętam jak pierwszy raz moja teściowa postawiła na stole swój rosół. Siedziałam jak osłupiała, tak mocno „pachniał” drobiem, był żółty a nie brązowy w kolorze. Na początku zupełnie nie wiedziałam, jaka to jest zupa. Była ekstremalnie inna od tej, na jakiej się wychowałam. A u ciebie rosół powstaje z wołowiny, kurczaka, indyka, mieszanych mięs czy w wersji wege z opieczonych warzyw? Od lat dla domowników przygotowuję rosoły wege, warzywne z grzybami, owocami i masą przypraw. Po części są one zbliżone w smaku i kolorze do rosołu z wołowiny, jednak zupełnie inaczej pachną. No, aromat mięsa akurat w tej zupie jest wyjątkowo intensywny. Napisze jeszcze słów kilka o mięsie. Może być szponder, łata wołowa lub antrykot z kością. U mnie na zdjęciu właśnie antrykot. W garnku pływały cztery takie kawałki mięsa, było go ponad 2 kg więc troszkę więcej niż proponuję w przepisie. Powiem tak – w rosole nigdy za dużo mięsa nie będzie! Zapraszam dzisiaj na rosół z wołowiny taki, jaki pamietam z domu rodzinnego, z przepisu mojej mamy.
ROSÓŁ Z WOŁOWINY
ROSÓŁ Z WOŁOWINY – składniki:
- 1600-2000 g kawałek mięsa z kością lub bez wołowiny na rosół
- 8 marchwi
- 3 korzenie pietruszki
- ½ korzenia średniej wielkości selera
- 1 średni por
- 2 cebule
- kilka grzybów suszonych
- 5 listków laurowych
- 10 kulek ziela angielskiego
- 4 litry wody
- sól i pieprz do smaku
ROSÓŁ Z WOŁOWINY – przepis:
- Warzywa korzeniowe obrać i przekroić marchwie i pietruszki na pół w grubości.
- Mięso opłukać pod kranem.
- Cebule obrać, przekroić i usmażyć na suchej patelni.
- Do dużego garnka włożyć warzywa oraz mięso. Dolać zimnej wody i wrzucić listki, grzyby, 1 łyżeczkę soli oraz ziele angielskie.
- Garnek postawić na gaz, po zagotowaniu zdjąć łyżką całą pianę tworzącą się na powierzchni. Szumowiny wyrzucić.
- Rosół z wołowiny gotować trzeba minimum 90 minut od zagotowania. Czasami gotuję go nawet 3-4 godziny, jeśli mięso jest twarde lub bardzo żylaste, jak mam czas to dłużej! Zwłaszcza wtedy, gdy zależy mi na intensywnej barwie rosołu i smaku. Moi znajomi gotowali kiedyś rosół przez 3 doby z tego słynęła ich zupa. Była naprawdę bardzo charakterystyczna w smaku ale dobra. U nas zawsze rosół wołowy był taki bardzo ciemny, mięsa dużo i czas gotowania długi, najczęściej mama wstawiała go rano o -8 godzinie i wyłączała dopiero około 17 godziny. Był klarowny bardziej lub mniej ale zawsze bardzo ciemny, tu klarowność lekko popsuł mi makaron bezglutenowy …
- Rosół z wołowiny należy tradycyjnie podawać z makaronem pszennym, domowym lub bezglutenowym w dowolnej formie.
Ania napisał
Ale następny poproszę o Twój warzywny?
Olga Smile napisał
Ania rosołów wege mam 7 bodajże :D
Anna napisał
Jutro ugotuje
Może ta wersja zasmskuje mojej 4 latce
Magdalena napisał
a pozniej sztuka miesa a sosie chrzanowym mniami, zrobie na niedzielny obiad
Kamila napisał
Ojej, w życiu aż tak ciemnego nie jadłam a mama bardzo często gotowała na wołowinie :O chyba bym nie wiedziała co to za zupa na zdjęciu
Chrisana napisał
Dałabym głowę, że to grzybowa
Olga Smile napisał
Chrisana – a tylko 5 grzybków :)
Piotrek napisał
U mnie w domu, ale też u mamy kiedyś i teraz, czy też babci rosół musiał i musi być klarowny i przejrzysty. W innym przypadku to nie rosół, a zwyczajny wywar, bulion ;) Zazwyczaj były mieszane, prawie zawsze wołowina, a jeśli drób to tylko ze wsi, wtedy żółciutki i jasny, a dla zrobienia koloru mocniejszego wystarczy dać kilka grzybków suszonych i opaloną cebulę, ale w ciemnej jeszcze łupinie
Dominik napisał
tak było i makaron robiony na całym stole
Piotrek napisał
Wersalka z narzutami z wełny w kolorowe wzory, na to prześcieradło i wielkie placki. Krojenie na stolnicy na paski i siekanie dużym nożem szerokich pasków pod kątem- raz w jedną stronę, raz w drugą – drobne nitki wychodziły, uwielbiałem patrzeć na babci prace w kuchni