Ach, było wczoraj u nas letnio i wesoło, zdecydowanie mam dość mrozów, śniegu, zimy, sopli i przeszywającego wiatru. Postanowiłam, więc rozgrzać gości ciepłymi daniami, które pocieszą i dadzą cień szansy, że wiosna kiedyś nadejdzie. O proszę … patrzę w trakcie pisania przez okno i widzę w promieniach porannego słońca cudownego, rudego lisa, który wybrał się w poszukiwaniu śniadania. Gdy na dworze panuje temperatura poniżej -20 stopni Celsjusza dzikie zwierzęta nie maja łatwego życia. Regularnie dokarmiam ptaki, wysypuję ziarno, zawieszam słoninę na drzewach owocowych, czasami, gdy jest więcej śniegu idę o krok dalej rozsypując kilka balotów siana dla saren. Zawsze, gdy widzę przez okno w kuchni ganiające się zające, prężącego się bażanta, kuropatwy, szybko przemieszczające się lisy czy stado saren, czuję się szczęśliwa, że zmieniłam miejsce zamieszkania i uciekłam na łono natury. Upewniam się o tym każdego dnia, gdy takie sielskie widoki rozciągają się wokół mojego miejsca zamieszkania, pozwalając odpocząć, zatrzymać się na chwilę i poczuć życie. Teraz czekam z utęsknieniem na klucze żurawi, dzikich gęsi i kaczek, po tak długiej ziemie nie będą mi już przeszkadzały poranne krzyki żurawi, które urządzają sobie coroczne gody na pobliskiej łące. Wracając do jedzenia :) … takie gorące pizze przywodzą mi na myśl wakacje we Włoszech, spokoje lunche z biały winem, śniadanie na trawie lub letnią kolację przy grillu. Marzy mi się piec do chleba i pizzy opalany drewnem, abym mogła uzyskać ten prawdziwie dymny zapach, którego nie sposób pomylić z żadnym innym. Piec do chleba na pewno kiedyś stanie w mojej kuchni, a na dobry początek kupiłam sobie kilka książek o budowie pieców jak Build your own earth oven i The bread builders hearth loaves and masonry movens :) |
|||
|
|||
|
|
||
|
Reader Interactions
Ten przepis kulinarny ma 13 komentarzy. Dziękuję Ci za komentarze do przepisów!
Ewelosa napisał
Olgo ależ urzekasz słowem :) zazdroszczę tych widoków za oknem – przypominają mi miejsce gdzie mieszkali moi kochani dziadkowie, jakoś ostatnio często ich wspominam.
A pizzeryjki cuż od razu sprawiają, że temperatura -30’C staje się ciut mnijesza.
serdecznie pozdrawiam z mrożnego Białegostoku
Olga Smile napisał
Ewelosa – chodzi lisek, chodzi, zaczynam się zastanawiać jak biedaka dokarmić, bo śnieg twardy i ma małe szanse na myszki. W końcu to psowaty a ja kocham psy wyjątkowo. Zresztą wszytskie zwierzęta, nawet ślimak Marian daje sobie u nas całkiem dobrze radę i minimum podwoił swoją wielkość :)
Po wyprowadzce z Warszawy mamy zupełnie inne widoki niż z okna w bloku ale i inne problemy terenowe, chociażby śnieg, ogrzewanie czy wiatr. Ale za to wiosną, latem i jesienią – baaaajjjjjjkkkkkaaaa!
Pozdrawiam serdecznie
Olga Smile
majka napisał
Bardzo mi sie podobaja te pizze. Wygladaja pysznie i…uroczo :) Zapisalam juz przepis. Na pewno zrobie w najblizszym czasie.
Pozdrawiam cieplo.
gosia napisał
W przepisie nie ma sody a w wykonaiu jest? mogę prosić o szczegóły? Co daje soda? czy potrzebna pomimo drożdży?
Olga Smile napisał
gosia – to literówka :) :) :) Powinno być i już jest po poprawiłam: „Mąkę mieszam z drożdżami, wodą (nie sodą), rozpuszczonym masłem i solą” proszę jedna litera a zmieniła w efekcie przepis :)
Pozdrawiam serdecznie
Olga Smile
aga-aa napisał
to ja poproszę wersję nr 1 :))))
Ewelosa napisał
Olguś zrobiłam i powiem ci są przepyszne – u mnie było ciut więcej dodatków. Napewno jeszcze nie raz skorzystam z tego przepisu.
serdecznie pozdrawiam
ps. chodzi za mna Twój chlebek z suszonymi pomidorami od momentu jak opublikowałaś przepis i w końcu muszę go zrobić.
Martuś :) napisał
Olgo mam pytanie. Czy można to zrobić w mikrofali a nie tak jak napisałaś w piekarniku? Planuję imprezę w domku na działce, a tam nie mam niestety piekarnika.
Serdeczne pozdrowionka z ciut cieplejszego już Białegostoku :))
Olga Smile napisał
Martuś – hmmm, … nie mam mikrofali, więc nie wiem. Znajomi mówią, że pieką w mikrofali nawet ciasta, więc podejrzewam, że można w nich również pizze upiec :)
Pozdrawiam serdecznie
Olga Smile
Martuś :) napisał
Ok to może zrobię wcześniej na próbę. Na imprezie zaserwuję większość Twoich wspaniałych dań :)