Zupa czosnkowa
Są smaki, które się pamięta. Zupa czosnkowa czyli krem z czosnku jest jednym z nich. Moja zupa czosnkowa powstaje w domu zazwyczaj wtedy, gdy zostanie mi rosół z dnia poprzedniego. Serio, nie tylko pomidorowa ;) Jeśli lubicie czosnek, aromatyczne zupy, delikatne ale również z charakterem, to zupa czosnkowa przypadnie wam do gustu, że hej! Co ważne, za każdym razem zupa czosnkowa ma troszkę inny smak, za sprawa rosołu, to raz. Dwa, ważny jest gatunek czosnku, tu nie ma wyjścia trzeba próbować. Czasami wystarczy kilka ząbków innym razem potrzebna jest główka. Mało kto orientuje się, że w istnieje ponad 700 gatunków czosnku. W sprzedaży jest kilkadziesiąt, różnią się one smakiem i mocą zależnie od gatunku, pory roku i sposobu przechowywania. Jedne są delikatne i aromatyczne inne palą jak diabli i nie ma przebacz. Tak że zupa czosnkowa jest pyszna, ale trzeba uważać z czosnkiem.
Jaką zupę lubisz? Jakie dania wspominasz z domu rodzinnego? Ostatnio nachodzą mnie wspomnienia, zupa czosnkowa, cytrynowa, właśnie pokazywany wcześniej krupnik. To smaki mojego dzieciństwa! Dzieciństwa w latach 80′ i 90′. Ponieważ zawsze lubiłam kartofle, to uwielbiam zupy z tłuczonymi ziemniakami, generalnie ziemniaki muszą być i już! Może dlatego tak właśnie ciepło wspomina zupę z czosnkiem. A Ty, lubisz zupy z tłuczonymi kartoflami?
Przepis na Zupa czosnkowa
Składniki na danie: Zupa czosnkowa
- 8-15 ząbków czosnku (jak pisałam zależnie od wielkości, gatunku i ostrości)
- około 2 litrów bulionu warzywnego lub rosołu z dnia poprzedniego, może być z tego samego
- 1,5 kg ziemniaków
- 2 cebule
- około 200 ml śmietany zwierzęcej lub roślinnej, u mnie śmietana orzechowa
- 4 łyżek masła lub oliwy może być również masło ekologiczne bezmleczne
- sól i czarny pieprz do smaku może być również utarta gałka jeśli lubicie
- szczypiorem do smaku
- kilka łyżek mleka roślinnego lub zwierzęcego do ziemniaków
Przygotowanie dana: Zupa czosnkowa
- Czosnek obieram, smażę na klarowanym maśle. Muszą zmięknąć ale nie mogą być brązowe. Czosnek odławiam i wrzucam do garnka.
- Cebule kroję w kostkę, solę, podsmażam na maśle lub oleju, dodaję do czosnku.
- Zalewam bulionem, dodaję 500 g ziemniaków pokrojonych w kostkę i gotuję około 30 minut.
- Pozostałe ziemniaki obieram, gotuję, przepuszczam przez praskę i mieszam z kilkoma łyżkami mleka zwierzęcego lub roślinnego.
- Całości miksuję blenderem, na koniec dolewam śmietanę.
- Na talerzu układam kilka łyżek ziemniaków i zalewam zupą, na koniec posypuję pieprzem i szczypiorkiem!
Czesław Klott napisał
„Czosnek obieram, susze na klarowanym maśle.” ???? z przepisu
Czesław napisał
„Czosnek obieram, susze na klarowanym maśle.” – To chyba jakaś nowa technologia :) A i tak gotuję według Twoich przepisów <3
Czesław Klott napisał
Pani blog dalej mnie nie lubi i nie chce wklejać postów.
Olga Smile napisał
Czesław – ten word mi tak pomaga, że czasami witki opadają :) Grunt, że cała koncepcja jest poniekąd zrozumiała hahahah
limpopo napisał
W Polsce jemy ZIEMNIAKI, kartofle to bardziej na zachód.
Olga Smile napisał
limpopo – kwestia regionalizmu a nie kraju :)
Anonim napisał
Limpopo na zachodzie mamy PYRY, nie kartofle.
Olga Smile napisał
Czytelnik – jeszcze grule :) Jak zwał, tak zwał, dobra bulwa nie jest zła :D
Kasia napisał
Na czym można podsmażyć czosnek jeśli nie na się masła klarowanego?
Olga Smile napisał
Kasia – na oleju :)