Zupa z marchwi
Są smaki, których się nie zapomina ale się z nich wyrasta. Zupa z marchwi kojarzy mi się z dzieciństwem, zresztą taka zupa z marchwi wcale do końca dla dzieci. Od czasu do czasu lubię przygotować zupę krem. Taką zawiesistą, smaczną, o głębokim i wyrazistym kolorze, smaku i bogatej konsystencji. Możliwości jest wiele, właściwie każde warzywo po odpowiedniej obróbce cieplnej, czyli ugotowaniu, doprawieniu i zmieleniu nadaje się na zupę krem. Nie każde może nam smakować, ale nadawać się nadaje, w końcu o gustach kulinarnych trudno dyskutować.
Ja najbardziej lubię zupy kremy z marchwi, cukinii, kalafiora, pomidorów, brokułów, pietruszki, ziemniaków, tak wymieniając zupy przygotowywane przeze mnie dość często dochodzę ponownie do wniosku, że miksowanie sprawdza się idealnie w przypadku większości zup. Wychodzę z założenia, że każda zupa zawierająca dużo warzyw, jest taką propozycją codzienną, obiadową, normalną. A wystarczy ją zmielić z sowitą ilością śmietany, ugrillować do niej kawałek bułki i ze zwykłej zupy jarzynowej powstaje bogata i wręcz luksusowa wersja zupy na przyjęcia i spotkania. Tym razem pokusiłam o zupę marchwiową z pomarańczą i kawałkiem imbiru dla zaostrzenia smaku. Słodka, gęsta, wspaniała, pięknie prezentuje się na talerzu a jej wyrazista barwa wprawia w zadowolenie. Oj tak, uwielbiam!
Przepis na Zupa z marchwi
Składniki dania: Zupa z marchwi
• 500 g marchwi
• 2 pomarańcze
• 1 cebula
• 4 ziemniaki
• 3 litry bulionu warzywnego lub wody
• 400 ml tłustego mleka kokosowego lub śmietany krowiej
• 3-4 cm kawałek imbiru
• sól
• kolorowy pieprz mielony
• oliwa z oliwek, z pestek moreli, orzechów lub słonecznikowa do polania
Przygotowanie dania: Zupa z marchwi
1. Rozgrzewam 2 łyczki oliwy lub masła, wrzucam obraną i pokrojoną w kostkę cebulę. Solę i smażę na złoty kolor.
2. Marchew obieram i ścieram na tarce, dodaję do cebuli i przesmażam.
3. Do garnka wlewam bulion, dodaję marchew z cebulą, obrany i pokrojony w plastry imbir oraz ziemniaki. Do tego otarta skórkę z umytych pomarańczy (bez białej części) i wyciśnięty sok (bez pestek). Gotuję około 20 minut.
4. Zupę przekładam partiami do blendera i miksuję. Pod koniec dodaję śmietanę lub mleko kokosowe. Doprawiam w razie potrzeby solą i pieprzem. Zupa musi być esencjonalna, gęsta i aromatyczna. Podaję ze świeżo zmielonym kolorowym pieprzem i dobrej jakości oliwą.
Karolina Lisiewicz napisał
ja zdecydowanie z warzywami
Małgośka napisał
Proszę o podpowiedź co do smietany, której mogę użyć. Raczej słodka?
Olga Smile napisał
Małgośka – jeśli słodka, to zupa będzie delikatna, jeśli tłusta i kwaśna zupa zyska bardziej swojski smak. Ja bym wybrała gęstą 18% :) tak po środku :)
Małgośka napisał
Dziękuję, wypróbuję w weekend:)
Donra napisał
Mega pycha, super wygląda. Zrobię na pewno!
staś napisał
Wspaniała zupa – bardzo często ją robię. Przy okazji trochę ją zmodyfikowałam (dodaję trochę chilli, żeby ją wyostrzyć; używam, zgodnie z Twoją, propozycją mleka kokosowego; dodają tofu naturalnego (zwykle używam tofu polsoja), a na końcu podaję zupę posypaną podprażonymi orzechami nerkowca i polaną kilkoma kroplami oleju z orzechów laskowych).
Olga Smile napisał
staś – ooooooo mniammmmmm!
Kaśka napisał
Krem „wyszedł” bardzo wodnisty, mimo iż użyłam składniki w ilości podanej przez Panią. Czy przed blendowaniem należy odlać wywar? Ja zblendowałam wszystko w garnku blenderem ręcznym i zupa jest rzadka ;(
Marta napisał
Zupa, pomimo zachowania proporcji, wyszła baardzo wodnista. Czy na pewno maja być 3l wywaru?
Olga Smile napisał
Marta – według upodobań, można dodać mniej wody.