Czy łosoś jest zdrowy?
Czy łosoś jest zdrowy? Czy ryby trzeba jeść codziennie? Które wybierać? Czy kupować łososia bałtyckiego, a może śledzie bałtyckie lub dorsza? Lepsze są hodowlane ryby czy jednak morskie? A może w ogóle nie jeść łososia i innych tłustych ryb? W prasie, książkach i materiałach drukowanych często spotykam informacje o szkodliwości konkretnych produktów spożywczych. Czytałam wielokrotnie o szkodliwości ryb bałtyckich, o zawartości antybiotyków, sterydów, toksyn, pestycydów i dioksyn w mięsie. Co ważne w mięsie nie tylko ryb ale też ptaków i ssaków hodowlanych jak świnki i krowy. Czasami wystarczy poczytać skład karm dla zwierząt i już włosy same wypadają ;) Ryby zanieczyszczone metalami ciężkimi, ołowiem, pestycydami, rtęcią. Jabłka opryskiwane ponad 16 razy do zbioru. Kurczaki tuczone w takim tempie, że układ kostny im nie wytrzymuje. Antybiotyki w karmach dla prosiąt. Zboża opryskiwane na etapie rośnięcia, suszenia i przerabiania na mąkę. To jakie produkty wybierać w marketach i na stoiskach bazarowych?
W gąszczu różnych materiałów trafiłam na film dokumentalny „Cała prawda o rybach”, w którym pokazany jest proces produkcji, czyli hodowli ryb, przygotowania karm i badania pokazujące jaki to ma wpływ na mięso ryb. U nas nie mówi się o tym, nie ostrzega, nie ma całego procesu informowania. Za granicą już jest!
Z tego co widzę na naszym rynku i co jest opisane (a nie zawsze jest) większość ryb oferowanych w sklepach jest hodowlanych. Okazuje się, że wyeliminowanie ryb hodowlanych z diety to nie wszystko, ponieważ wszystkie toksyny z karm przenikają do otwartych wód. Szokująca w filmie jest 15 metrowa warstwa odchodów i szlamu, leków, pestycydów i resztek karm pod zbiornikami z łososiami hodowanymi na fiordach! Tam ekosystem umarł, więc trzeba zadać sobie pytanie: czy te ryby pływające obok zbiorników hodowlanych są znacznie zdrowsze od tych w zbiornikach? Dzieli ich tylko siatka! Badań nie ma na ten czas, jedynie widać w filmie, jak zmodyfikowane genetycznie i chore są dorsze i niestety te, które uciekają z hodowli łączą się i parują z dorszami dzikimi. Tak rozmawiałam z mężem po obejrzeniu tego dokumentu i u nas w domu padło pytanie „ile jeszcze ta planeta wytrzyma?” … „ile wytrzymają ludzie?”
W filmie „Cała prawda o rybach” pada bardzo ważne spostrzeżenie przez lekarza pracującego z kobietami chorymi na raka, mówi on podczas wykładu, że : „… wśród czynników rakotwórczych znalazło się również spożywanie ryb. …. obecnie w rybach są pestycydy, rtęć … nadal istnieje w Finlandii problem z radioaktywnością ryby też są na to narażone. Znajdujemy w nich PCB, dioksyny, i inne substancje…”
Film dokumentalny „Cała prawda o rybach” został wyemitowany w telewizji, na kanale TVN Style. Jest to godzinny materiał o tym, co jemy. Prowadzący odwiedził hodowle ryb, przeprowadził wywiady, pokazał badania, materiały z instytutów, cały proces produkcji. Nie ma w nim scen drastycznych! Film jest długi ale zdecydowanie warto go obejrzeć, przerażające jest stwierdzenie na podstawie badań mięsa, że „…łosoś hodowlany jest 5 krotnie bardziej szkodliwy niż każdy inny produkt z marketu …”. A ludzie to jedzą, dzieci to jedzą, kobiety w ciąży …
A widzisz, bo taka skromna ja żem :D Aż w końcu wyszło teraz :) Prawda jest taka, że czy to dietetyk, czy nie – każdy codziennie się uczy i uczyć powinien nie przestawać :) Tyle jest nowości, tyle zagadnień, tyle produktów i nowych badań, że siedzę ciągle i grzebię i szperam i szukam i czytam i rozmyślam i często za głowę się łapię w jakim świecie żyjemy oszukanym – Matrix po prostu ;)
klaudynas – prawda jest przykra często, jednak kupując eko na pewno wybieramy lepiej, nawet jeśli farma oszukuje i dosypuje np 50/50, eko/żywności konwencjonalnej to i tak w tych 50% jesz lepiej. Często należy wybierać 'lepsze zło’ niestety (takie straszne pojęcie powstało w naszych czasach). Poza tym, producenci, którzy posiadają certyfikaty eko, ryzykują ogromne kary za oszustwa i przede wszystkim tracą certyfikaty czasem na wiele lat, czasem na stałe, zależnie od tego co wyczyniali. Podlegają poza tym bardzo ścisłym kontrolom. JA WYBIERAM ZDECYDOWANIE EKO. Wolę np. zjeść pozostałości pestycydów (jeśli czasem znajdą się na eko żywności) niż pestycydy w 'pełnej okazałości’. Poza tym żywność eko typu warzywa i owoce łatwo poznać – są brzydsze, niekształtne często, każda marchewka jest trochę inna, może być gdzieś robaczek, dziurka, plamka itd.
A jak ktoś widzi, rolnika z certyfikatem na wsi, który opryskuje uprawy w maskach i kombinezonach – niech to zgłasza! Nie możemy popuszczać takim oszustom!
Olga! Opublikuj jeszcze to koniecznie: https://www.youtube.com/watch?v=gwlZq9aixJE
Długi wykład, trochę skupienia wymaga od nas, ale bardzo, bardzo, bardzo mądry człowiek, fakty medyczne i naukowe. Dotyczące mleka i jego przetworów. Jak ktoś wymięknie choćby w 20 minucie to i tak dowie się naprawdę wiele. Przykra prawda…’Przemysł jest większy i ważniejszy niż nasze zdrowie’
Może się zapiszemy do Green Peace? :D
MartaSamanta – do Green Peace, ale oni do zimnej wody wchodzą ;) ;) ;)
O kurcze, nie wiedziałam xD To chyba zrezygnuję, ale za to może im pomogę i zaadoptuję pszczołę za 2 zł :D Akurat wczoraj patrzyłam, że mają taką akcję ;D
Tylko się połozyć i czekac na śmierc- nikt z was nie mysli, że eko to wielki biznes żerujący na naiwności klienta ? pokażci mi eko? gdzie? skoro rosnie i oddycha tym samym co nie eko.
Jasne, nie jeść parówek za 1,9 czy pagi, ale nie popadajmy w paranoję bo umrzemy z głodu.
MartaSamanta – a gdzie, ja też chcę!
Wykładowca mojej córki na WUM już dawno temu mówił, że rybę to góra raz w miesiącu. Ale czy wy naprawdę wierzycie w te produkty eko? To jest ogromy biznes, który konsumenta też ma gdzieś. Naprawdę wierzycie, że jakiś producent produkuje truskawki bez oprysków? Oni też nas rąbią po kieszeni a te certyfikaty fałszują. Te jajka niby 0 wierzycie, że nie dostają sztucznej karmy? No i te ceny pomidory w szczycie sezonu 19 zł, papryka 13, borówka amerykańska 64, marchew 6, kalafior 7, ser bialy 27. Ile trzeba zarabiać by się tak żywić. Kupowałam zimą warzywa w takim sklepie a wędliny na targu z bio żywnością (średnio 50 zł za kg) i za każdym razem zastanawiałam się gdzie jest oszustwo i ktoś zarabia na mojej naiwności. Łosoś ekologiczy??? a gdzie on pływał na Marsie?
Pani Olgo ,glądałam ten film kilka mięsiecy temu,zawierał informacje hodowli łososia norweskiego,a nie dorsza jak Pani opisała „Szokująca w filmie jest 15 metrowa warstwa odchodów i szlamu, leków, pestycydów i resztek karm pod zbiornikami z łososiami hodowanymi na fiordach! Tam ekosystem umarł, więc trzeba zadać sobie pytanie: czy te ryby pływające obok zbiorników hodowlanych są znacznie zdrowsze od tych w zbiornikach? Dzieli ich tylko siatka! Badań nie ma na ten czas, jedynie widać w filmie, jak zmodyfikowane genetycznie i chore są dorsze i niestety te, które uciekają z hodowli łączą się i parują z dorszami dzikimi. ”
Niemniej serdecznie dziękuję za artykuł,ja polecam ten film znajomym i mniej znajomym.Wszyscy są zszokowani.Zainteresowałam się tematem łososia-najwiekszymi importerami są Polska i Francja!A pani minister ,o której mowa w filmie niestety mimo podejrzeń ma się dobrze…Politycy są bezkarni.Serdecznie pozdrawiam i dziękuję przy okazji za fajny blog!
Agnieszka – są, są i to sporo o nich mówią! W filmie pokazane są nawet zamrożone dorsze z wadą genetyczną otworu gębowego, który się nie zamyka ale jak mówi prowadzący „po odcięciu głowy tego nie widać” …
jejuuu… to co, w ogóle nie jeść?