JAJKA SADZONE W POMIDORACH
Klasyka kuchni międzynarodowej czyli jajka sadzone w pomidorach. Domowe, pyszne, idealne na śniadanie. Jajka sadzone w pomidorach z papryką i przyprawami czyli inaczej szakszuka. Są one świetną propozycją na weekendowe śniadanie, lunch lub kolację. Wiem doskonale, że przepis na jajka sadzone w pomidorach w każdym domu jest inny, jednak zawsze podstawowe trzy składniki są takie same. To pomidory, cebula i jajka. Reszta składników często jest wynikiem zmian, doprawiania, eksperymentowania i łączenia ulubionych warzyw w jednym daniu. To danie różni się jeszcze stopnie ścięcia żółtka. Gdy jadałam jajka zawsze żółtko musiało być całkowicie twarde, takie jak w jajkach na twardo. Mąż wolał płynne, więc metoda kompromisu, jego porcje wyławiałam wcześniej. A Ty, jak mocno ścięte jajka wolisz? Polecam w obu wersjach bo jajka sadzone w pomidorach z papryką i przyprawami czyli inaczej szakszuka są dobre w każdej postaci!
JAJKA SADZONE W POMIDORACH
JAJKA SADZONE W POMIDORACH – składniki:
- 6 – 8 jajek
- 6 świeżych pomidorów (około 1000g lub 2 kartoniki/puszki krojonych pomidorów)
- 2 czerwone papryki
- 2 cebule
- 2 łyżeczki harrisy (w proszku)
- 2 łyżki koncentratu pomidorowego (do zagęszczenia, ale można pominąć)
- natka pietruszki do posypania
- sól do smaku, ja lubię jeszcze mielony pieprz dodawać
- 4 łyżki oliwy lub oleju
JAJKA SADZONE W POMIDORACH – przygotowanie przepisu:
- Rozgrzewam olej na patelni. Wkładam obraną i posiekana w kostkę cebule i smażę do czasu, aż będzie miękka i złocista.
- Paprykę myję i kroję w kostkę lub paseczki i też dodaję do cebuli. Smażę przez kilka minut często mieszając.
- Teraz czas na obrane ze skórki i odciśnięte w dłoniach pomidory (odciskam nadmiar soku). Wkładam je na patelnię z warzywami. Duszę razem przez 8 minut średnio. Ważne jest, aby sos był dość gęsty. Pod koniec dodaję koncentrat pomidorowy i doprawiam do smaku.
- Robię na patelni tyle dołków ile mam jajek i wbijam je tak, jak wbija się jajka na sadzone. Lekko rozmącam białka z pomidorami i trzymam na małym gazie przez średnio 10 minut, sos musi przez cały czas bulgotać. Gdy chcę, aby żółtko było bardziej ścięte wtedy przykrywam jajka sadzone w pomidorach pokrywką.
- Przed podaniem odstawiam jajka sadzone w pomidorach na 5 minut, posypuję natką pietruszki i podaję.
Anonim napisał
Płynne żółtko, ale absolutnie musi być ścięte białko, żeby nie było farfocli :p
Anonim napisał
Ja też!
Anonim napisał
Uwielbiam. Ale nigdy mi nie chce wyjść płynne żółtko a sciete zupełnie białko. Jakieś patenty?
Anonim napisał
Zdecydowanie z płynnym
Anonim napisał
Zawsze płynne
Anonim napisał
Znam ten ból. Mamy z mężem totalnie rozbieżne upodobania. Tzn. właściwie źle się wyraziłam. Ja zjem to co on lubi, a on tego, co co ja lubię najbardziej, nie tknie. :)
Anonim napisał
Monika Piotrowska warto przykryć w pewnym momencie pokrywką, białko od góry szybciej się zetnie
Anonim napisał
Ja np. sadzone robię pod przykrywką. Jak się białko trochę zetnie, dolewam kilka kropli wody (ostrożnie) i przykrywam. Widząc, że białko się ścina i lekko zachodzi na żółtka, wiem, że gotowe. Nie można na za dużym ogniu, bo i żółtka się zetną. A jak mi się chce bawić, to oddzielam żółtka od białek, które najpierw wylewam na patelnię. Jak już ścięte, to dodaję żółtka w dogodnych dla mnie miejscach i jeszcze dosmażam. :)
Anonim napisał
U nas podobnie. Jak słyszy hasło np „placki ziemniaczane” to odrazu, brrrr.
Anonim napisał
Płynne rozlewajace się