KOLASTYNA zadbaj o skórę tego lata!
Wszyscy czekamy na lato, upały, gorące promienie słońca. Na spacery po plaży, pływanie łódką, wędrówki po górach lub leniwy czas w przydomowych ogródkach. Na grillowanie z rodziną, wędrówki po leśnych ścieżkach i wspólne cudowne wycieczki rowerowe. To właśnie esencja lata, wakacji, spokoju, wolnego czasu i rodzinnych przyjemności! To także czas, gdy słońce mocno grzeje a my rozbieramy się do kostiumów, opalamy na kocach i ręcznikach. Spędzamy czas na dworze, korzystamy z ciepła, wolnego czasu i odpoczywamy.
To także powinien być czas, gdy chronimy naszą skórę, zabezpieczamy przed szkodliwym promieniowaniem, które może doprowadzić do groźnych poparzeń a nawet ciężkich chorób. Dzisiaj pokażę wam świetne preparaty marki KOLASTYNA do zabezpieczania skóry przed szkodliwym promieniowaniem. Każdy chyba zna tą markę! Od 35 lat marka jest obecna na naszym rynku, ma świetnej jakości produkty, o bardzo ładnych zapachach, które mi osobiście zawsze kojarzą się z latem i wolnym czasem. Mam bardzo miłe skojarzenia z Kolastyną! Jej zapach przywodzi na myśl plażę, relaks, wspomnienie podróży poślubnej, wakacji z dzieckiem, wyjazdów młodzieżowych w czasach studiów oraz cudownego rodzinnego wolnego czasu!
Kolastyna wprowadziła technologię kompleksowej i innowacyjnej ochrony, która minimalizuje szkodliwy wpływ szerokiego spektrum promieniowania słonecznego. Preparaty marki KOLASTYNA chronią przed promieniowaniem UVA + UVB + VL + IR! A skutki działania promieniowania ultrafioletowego na skórę są dobrze znane i przebadane, w przeciwieństwie do wpływu jakie niesie ze sobą ignorowane do tej pory światło widzialne (VL) i promieniowanie podczerwone (IR)!
CZY WIESZ, że każda z długości promieniowania w spektrum słonecznym wywołuje zauważalne zmiany w skórze:
- Promieniowanie UVB jest odpowiedzialne za poparzenia słoneczne oraz immunosupresje, czyli zwiększenie skłonności do infekcji wirusowych (np. opryszczka) i bakteryjnych.
- Promieniowanie UVA przyspiesza starzenie skóry i powoduje przebarwienia skóry. Dawki tego promieniowania kumulują się w skórze, co może prowadzić do późnych odczynów posłonecznych np. w postaci powstawania zmian nowotworowych.
- Światło widzialne (VL) wywołuje powstawanie wolnych rodników, m. in. przyspieszających starzenie skóry.
- Promieniowanie podczerwone (IR) może powodować przegrzanie organizmu, odwodnienie, a nawet udar słoneczny, niszczy zawarte w skórze włókna kolagenu i elastyny, co przyczynia się do zmniejszenia jej jędrności i elastyczności.
Dieta latem to temat rzeka. Szczęśliwie jemy mniej smażonego, więcej potraw gotowanych, chłodników na zimno, surowych warzyw i owoców. Nasza dieta jest bogatsza w wodę, witaminy i minerały. Uboższa w białko i łuszcz.
Pamiętaj, aby w Twojej diecie znalazło się możliwie jak najwięcej karotenoidów (m.in. beta karoten, alfa karoten, luteina, likopen). Są to czerwone, żółte lub pomarańczowe barwniki pochodzenia roślinnego o wyjątkowo silnych właściwościami antyoksydacyjnych – najlepsze naturalne przeciwutleniacze. Karotenoidy neutralizują wolne rodniki, które powstają m.in. pod wpływem działania promieniowania słonecznego, „wymiatając” je z organizmu. Dzięki temu stanowią skuteczną profilaktykę nowotworową. Pozwalają zachować młodzieńczy wygląd skóry oraz podnoszą odporność organizmu. Poza tym karotenoidy pobudzają syntezę kolagenu oraz elastyny, poprawiają gęstość i elastyczność skóry oraz warunkują wzrost nabłonka. Przeciwdziałają złuszczaniu naskórka, przyspieszają gojenie się wszelkich uszkodzeń skóry, a także chronią przed szkodliwym wpływem warunków zewnętrznych, takich jak promieniowanie UV.
- Beta karoten – Występuje on w największych ilościach w warzywach i owocach o pomarańczowej, czerwonej i żółtej barwie. Beta karoten występuje w żywności pochodzenia roślinnego i to jest dobra informacja dla osób na wszystkich dietach, tej warzywnej, mięsnej lub mieszanej. Bogatym źródłem beta karotenu jest marchew. Można z niej robić surówki lub wyciskać cudowny i bogaty w prowitaminę A świeży sok! Beta karoten zajdziesz także w warzywach i owocach o barwie pomarańczowej i żółtej. Dlatego też pamiętaj, aby do swojej diety włączyć pomidory, marchew, żurawinę, dynię, paprykę, morele, brzoskwinie, pomarańcze, czerwone grapefruity, mandarynki, mango, arbuzy, papaję i melony. Trzeba pamiętać także o tym, że beta karoten jest lepiej przyswajalny przez człowieka w połączeniu z nienasyconymi kwasami tłuszczowymi, dlatego nie można całkowicie unikać tłuszczu w diecie!
- Alfa karoten – podobnie jak beta karoten jest związkiem należącym do karotenoidów, który występuje tylko w roślinach! Znajdziecie go w marchewce, batatach, czyli słodkich ziemniakach, w marchewce, pomidorach, żurawinie, papryce czerwonej i żółtej. Również w cytrusach, a więc w pomarańczach, mandarynkach, kumkwacie, grapefruitach. Także w mniejszych ilościach, ale jednak w roślinach zielonych, więc brokułach, zielonej fasolce szparagowej a także, szpinaku, jarmużu, brokułach oraz natce pietruszki.
- Luteina – nie wiem czy wiecie, ale organizm człowieka nie wytwarza luteiny, dlatego trzeba ją dostarczać z pożywieniem. Jej źródłem są produkty roślinne, warzywa, owoce i w mniejszej ilości zioła. Luteina jest kolejnym barwnikiem roślinnym, znajdziecie ją w pomidorach, w dyni, w dużych ilościach w marchewce, a także w jadalnych kwiatach jak nasturcja i nagietek. Podobnie jak alfa karoten w mniejszych ilościach występuje także w roślinach zielonych.
- Likopen – to czwarty barwnik rośliny, który pozwala naturalnie chronić organizm człowieka i skórę przed szkodliwym promieniowaniem słonecznym. Likopen naturalnie występuje w pomidorach, marchewce, papryce, melonach, grapefruitach, dzikiej róży, arbuzach czy gujawie.
Pamiętaj, że budowanie nawyków dobrego jedzenia, zbilansowanej i dostosowanej do potrzeb organizmu diety, higieny i dbania o skórę są jednymi z fundamentów długiego i zdrowego życia.
W tym miejscu warto zwrócić uwagę, że podstawą receptur KOLASTYNY są:
- KOMPLEKS KAROTENOIDOWY, zawierający silne i naturalne antyoksydanty. Karotenoidy (beta-karoten, alfa-karoten i prowitamina A) zaaplikowane miejscowo na skórę redukują szkodliwy wpływ promieniowania słonecznego.
- Wspomniana powyżej TECHNOLOGIA INNOWACYJNEJ OCHRONY, która minimalizuje szkodliwy wpływ szerokiego spektrum promieniowania słonecznego. Preparaty marki KOLASTYNA chronią przed promieniowaniem UVA + UVB + VL + IR!
- Co w efekcie daje odczuwalną poprawę właściwości sensorycznych: lżejsza konsystencja, szybsza aplikacja , łatwiejsze wchłanianie, pozostawienie uczucia wypielęgnowanej, nawilżonej skóry!
*****
KREMY Z FILTREM KOLASTYNA są przeznaczone również dla dzieci!
Jeśli masz dziecko, wybieraj produkty, które są specjalnie dostosowane do danej grupy wiekowej. Przykłady produktów na zdjęciu poniżej:
Podsumowując KOLASTYNA zapewnia 4 stopniową ochronę przed:
- promieniowaniem UV
- stresem oksydacyjnym
- podrażnieniami
- odwodnieniem
Każde lato to początek czegoś nowego! Zachęca do nowych smaków, nowych sportów i nowych przygód. Tego lata będą również nowe znajomości i wyjedziemy w zupełnie nowe miejsca! Lato to wspaniały czas na pozytywne uczucia i emocje! Jeśli znasz markę KOLASTYNA i jej ładnie pachnące produkty, to niech jedzie z Tobą na wakacje. Jeśli nie znasz, to spróbuj, bo moje lato także pachnie właśnie Kolastyną!
Czy TY używasz kremów z filtrem do opalania lub balsamów? Czym się kierujesz wybierając kosmetyki dla siebie? Możesz też napisać w komentarzu jak mocne filtry wybierasz?
Wspaniałego lata i wakacji Tobie życzę!
Olga Smile
* wpis zawiera lokowanie produktu
Anonim napisał
Najlepszy duet. Nie zawsze uzywam balsamu do opalania. Kiedy mam juz dosyc slonca.
Anonim napisał
Też jeden sezon smarowalam ale nie byłam zadowolona. Za mały filtr, wręcz znikoma ochrona. Za to jako olejek do twarzy na noc świetnie się sprawdził.
Anonim napisał
Dla dzieci obowiązkowo od pierwszych wiosennych ciepłych dni, filtr 50. Dla siebie mam 30. Mamy ciemniejsza karnację, nie jesteśmy blado różowe, słońce „łapie” nas szybko. Ale trzeba uważać, to zdradliwa bestia… Czytam blog sroki o kosmetykach, wybieram polecane przez nią
Anonim napisał
Dokładnie. Używałam jeden sezon i to nie cały w polskim klimacie i niestety. Równie dobrze moglam smarowac woda z kranu. Tańsza a efekt taki sam.
Anonim napisał
Jesli interesują Cię kremy z dobrym składem odsylam do bloga srokao.pl. trzeba poszukać zeszłorocznego postu:)
Anonim napisał
Od 30 do 50 filtr. Ja człowiek miał 20 lat, to sie jeszcze olejkiem nasmarowal zeby „lepiej brało”. A teraz to sie człowiek już chroni, żeby skórze nie zaszkodzić;)
Anonim napisał
Ma Pani racje. Krem do opalania to sama chemia ktora wsmarowujemy w skórę a potem wystawiamy sie na słońce. Strach pomyslec co sie dzieje pod wpływem wysokiej temp na naszej skórze.
Anonim napisał
Hmmm,ja łykam astaksantynę która hamuje promienie UV ;)
Anonim napisał
Polecam poczytać, bardzo mądra lektura na temat filtrów :)
http://www.kosmetologia-naturalnie.pl/2018/06/529-polecane-filtry-uv-i-kwestia.html?m=1
Anonim napisał
Karoten dużo wcześniej przed wyjazdem