KOTLETY Z MARCHEWKI
Dzisiaj przygotowałam dla was wegetariańskie kotlety z marchewki z rosołu z ryżem. Oj tak roślinne kotlety są smaczne i zdrowe – zdecydowanie! Kotlety z marchewki, czasami z dodatkiem pietruszki korzeniowej lub na przykład selera robię bardzo często, gdy nastawiam rosół wegetariański bez mięsa. Są smaczne, soczyste i pyszne! U na poszły od razu. Moje dziecko lubi kotlety z marchewki z pieczarkami albo dodatkowo jeszcze grzybami leśnymi. Szczęśliwie mają one to do siebie, że można przygotować je właściwie na milion sposobów, co staram się przez cały czasu udowadniać we wpisie kotlety z warzyw, gdzie znajdziecie wybór przeszło 40 przepisów na wegetariańskie, wegańskie i bezglutenowe kotlety roślinne! Oj tak! A co u Ciebie dzisiaj na obiad? Ja smażyłam wegetariańskie kotlety z marchewki z rosołu z ryżem, mogły być z kaszą jaglaną lub gryczaną, jednak wybrałam ryż na prośbę dziecka.
KOTLETY Z MARCHEWKI
KOTLETY Z MARCHEWKI – składniki:
- 1200 g marchewki z rosołu (może być z pietruszką mieszana lub selerem – jak wolisz)
- 500 g ryżu białego lub pełnoziarnistego (mierzony na sucho)
- 1 szklanka mąki ryżowej, jaglanej lub kukurydzianej, może też być pszenna
- ½ szklanki mąki ziemniaczanej (jeśli dodajecie mąkę bezglutenowa, jeśli pszenną to nie trzeba)
- 3-4 cebule
- 700 g pieczarek
- 3 łyżki wędzonej papryki słodkiej
- sól i czarny pieprz oraz zioła prowansalskie (u mnie 2 łyżki czubate)
- olej do smażenia
- kaszka kukurydziana błyskawiczna lub mąka ryżowa do obtaczania, może być bułka tarta
KOTLETY Z MARCHEWKI – przepis:
- Ryż gotuję na sypko. Studzę, musi być zimny.
Marchew wyławiam z rosołu, ścieram na tarce na wiórki, umieszczam na sicie i pozwalam jej przez 20 minut odciec. - Włoszczyznę obieram i ścieram na tarce na drobniutkie paski.
- Cebule obieram, kroję w kostkę i podsmażam na złoty kolor, dodaję marchew i mieszam w misce.
- Pieczarki ścieram na tarce o takich samych oczkach jak marchew i smażę na patelni, zależy mi na pozbyciu się nadmiaru wody.
- W misce mieszam ryż z cebulą, marchewką, wędzoną papryką, mąką ziemniaczaną i ryżową, solą i pieprzem.
- Formuję kotlety, obtaczam w kaszce lub bułce i smażę na złoty kolor. Podaję na ciepło, jako element obiadu. Kotlety z marchewki są po prostu pyszne!
Olga Smile napisał
Anna a tak, szczypczykami ;) https://www.olgasmile.com/rosol-bez-miesa.html
Anonim napisał
Ja Was podziwiam za takie ilości! Zawsze jak korzystam z Twoich z przepisów to pomniejszam porcję o połowę :)
Anonim napisał
Kolejne danie na naszym talerzu Dziękuję!
Fantazje Smaku - blog kulinarno-dietetyczny Sabiny Jodłowskiej napisał
A ja dziś zrobiłam na obiadek PLACUSZKI Z CZERWONEJ SOCZEWICY I AMARANTUSA https://fantazjesmaku.weebly.com/blog-kulinarny/placki-z-czerwonej-soczewicy-i-amarantusa7764923
Olga Smile napisał
Gosia – wyszło dokładnie 20 kotletów, zostało 9, pewnie jeszcze zjedzą na kolację po jednym, reszta pójdzie z burgerach na śniadanie :D
Olga Smile napisał
Fabian – śmiem twierdzić, że świetnie, są soczyste, delikatne, pachną wędzonką a nie mięsem … no ale kwestia tego, który zapach uważa się za mniam ;)
Anonim napisał
Olga Ty to jesteś McGyver w kuchni
Anonim napisał
Takie kotlety są zdrowe wiec nawet jako pozna kolacja nie pójdą w boczki :)
Anonim napisał
Zdrowotność produktu nie ma tu nic do rzeczy. Jedynie kaloryczność. Nie ważne ile kcal ma jeden kotlet. Ważne ile ich zjesz w sumie. Nawet najzdrowsza (jeśli w ogóle da się taką znaleźć) dieta z dodatnim bilansem kalorycznym spowoduje przybieranie na masie.
Olga Smile napisał
Katarzyna Małgorzata Magdziak ale tłumaczyć sobie można, jak tak mam z czekoladą, jak zjadam jej pół tabliczki i sobie powtarzam, ze magnez uzupełniam ;) bo mi kawa wypłukuje. Tyłek się nie słucha ale mi lżej ;)