Kulki czekoladowe
Dzisiaj kulki czekoladowe pyszne, proste i zdrowe! Kulki czekoladowe z daktyli, orzechów, oleju i kakao stanowią pyszną oraz pożywną przekąskę lub deser. W moim domu kulki czekoladowe są podawane jako łakocie i słodycze. Robię je razem z dzieciaki, bo przyznać muszę, że kręcenie zgrabnych kulek mocy, kawowych, kokosowych czy właśnie czekoladowych i takich jak te na zdjęciu, przysparza nam wiele radości! Przepisów na kulki czekoladowe lub trufle znajdziecie masę, każde są inne zawierają jakiś podstawowy składnik. U mnie są to daktyle. Słodycz z natury aż chciałoby się napisać. Kulki czekoladowe mają swój urok, to jakby połączenie trufli, czekolady, kremu orzechowego i zdrowej przekąski. Wszystko w jednym :) My uwielbiamy a Ty – lubisz zdrowe słodycze, czyli kulki czekoladowe? I trochę humoru w weekend.
Kulki czekoladowe
Kulki czekoladowe – składniki:
- 300 g daktyli (26 sztuk świeżych z wyjętą pestką)
- 200 g orzechów nerkowca
- 50 ml oleju orzechowego albo konopnego, może być też koksosowy
- 60 ml kakao + 1,5 łyżki przyprawy do piernika (może być 1 łyżka jeśli wolicie delikatniejsze smaki)
- kakao i przyprawa do piernika do obtaczania trufli.
Kulki czekoladowe – przepis:
- Orzechy mielę w malakserze. Zależy mi na delikatnym rozdrobnieniu, jednak nie musi powstać jednolita sypka masa.
- Z daktyli wyjmuję pestki. Daktyle wkładam do malaksera, rozdrabniam pulsacyjne przez chwilę, dolewam olej, dodaję orzechy, kakao i przyprawę do piernika. Miksuję kilkanaście sekund.
- Masę wyjmuję na talerz, wyrabiam jeszcze ręcznie przez kilkanaście sekund. Zostawiam na 20-30 minut, żeby odpoczęła.
- Formuję małe kulki. Do talerza wsypuję kakao i przyprawę z piernika, mieszam. Kukli czekoladowe obtaczam w kakao i układam na talerzu, wstawiam do lodówki do schłodzenia.
Waldemar Morawiec napisał
Monika, No proszę… Są faceci i faceci. Ja kupię wszystko czego nie ma na liście
Olga Smile napisał
Beata Pees znam, znam jak u mnie :D
Iwona Trebunia napisał
Dariusz Trebunia u nas to normalne
Renata Komornicka napisał
Cała ja !!!
Irena Łap napisał
Mój Małżon przynosi codzienne zakupy w wielkim kartonie. Ja oczywiście swoje zakupy i tak muszę zrobić osobno ?
Mirosława Zackiewicz napisał
Klasyka tematu :D
Barbara Hordyn napisał
Znam to ??
Barbara Hordyn napisał
Czasami mówię „nie biorę koszyka bo tylko po jedną rzecz idę” yhm a później idę do kasy obładowana pod brodę
Ania Spytkowice napisał
hehe, Olga Smile mam identycznie zakupy, promocje, okazje – instynkt lowcy sie odzywa i szerokie pole do kreatywnego szalenstwa, jak to potem wykorzystac, co wymyslic
ale jak to mądre, chińskie przysłowie prawi – jaka kuchnia takie życie
Łukasz Tymoszuk napisał
Ja po koperek nawet nie chodzę. :-)