MAKARON Z ŁOSOSIEM I SEREM
Dzisiaj mam da was makaron z łososiem i serem oraz sosem z koperkiem. Makaron z łososiem i serem należy do tych dań, które czasami przygotowuję specjalnie dla mojej koleżanki Moniki, która połączenie tych smaków uwielbia najbardziej na świcie. Ja wolę wersje bez łososia ale zdaję sobie doskonale sprawę, że ryby są ważnym elementem w menu wielu osób. A Ty, często jadasz ryby, lubisz? Dlatego dzisiaj mam propozycję dla osób jedzących ryby i wszelkiej maści owoce może. Makaron z łososiem i serem potrafi zadziwić i miło zaskoczyć smakiem. Zawsze staram się aby było u mnie różnorodnie i żebyście mieli możliwość wybrania czegoś idealnego dla siebie, co spełni wasze oczekiwania smakowe. Przyznaję, makaron z łososiem i serem wygląda po prostu obłędnie, podobnie również smakuje, więc do dzieła kochani!
MAKARON Z ŁOSOSIEM I SEREM
MAKARON Z ŁOSOSIEM I SEREM – składniki:
- 300 g makaronu (pszennego lub bezglutenowego)
- 200 g surowego łososia
- 1 cytryna
- 2 cebule
- 1 ząbek czosnku
- 150-200 g kremowego serka (może być smakowy)
- 2-3 łyczki oleju lub masła
- sól oraz pieprz kolorowy mielony do smaku
- 1 pęczek koperku
MAKARON Z ŁOSOSIEM I SEREM – przepis:
- Makaron gotuję zgodnie z instrukcją na opakowaniu.
- Cebule obieram, kroję w plasterki i smażę na oleju lub maśle. Gdy jest złota, dodaję pokrojonego na kawałki łososia. Dosłownie po 5 minutach wrzucam serek, skórkę otartą z ½ cytryny i sok wyciśnięty z ½ cytryny oraz przepuszczony przez praskę ząbek czosnku. Mieszam dokładnie. Dodaję ½ szklanki wody z gotowania makaronu oraz poszatkowany koperek. Mieszam, doprawiam sowicie solą i pieprzem.
- Dodaję odlany makaron, mieszam ponownie.
- Przekładam do talerzy i podaję, makaron z łososiem i serem świetnie wygląda i podobnie smakuje!
Anonim napisał
nie mam zaufanego źródła
Anonim napisał
Bogusia Lemiesz no niby tak ale ja jakoś oddzielam mięso ryb od mięsa zwierząt typu krowa czy świnka.
Anonim napisał
jadam dosyc czesto…halibut wedzony..Lachs wedzony..sledzie tylko z Nordsee albo polskie…coraz ciezej z tymi rybkami Omega 3…. tak jak i z miesem…
Anonim napisał
Nie jem ryb wcale. Zapach ryby wywołuje u mnie mdłości.
Anonim napisał
Coraz wiecej ryb! Kilka razy w tygodniu.
Anonim napisał
Tak
Anonim napisał
Można by powiedzieć, że u nas nie ma ich praktycznie w ogóle. Nie lubię ich ani Ja ani mój mąż.
Anonim napisał
Jemy lososia 1-2 razy w tygodniu i przynajmniej raz w tygodniu biała rybę – dorsza lub plamiaka (Podobno ma 3 razy więcej jodu niż dorsz). Mieszkam w norwegi i pracuje w firmie która produkuje lososie, przez wiele lat pracowałam przy karmieniu i dbaniu o te rybki. W porównaniu z innym rodzajem „miesa” to najlepsza z możliwych opcji.
Anonim napisał
0!
Anonim napisał
Wczoraj jadłam, dzis również :)