Pasta do chleba z białej fasoli
Pasty do kanapek to przepisy które lubię pokazywać. Od wielu miesięcy mój mąż minimum raz w tygodniu chce jeść pastę z białej fasoli – mąż chce, dobra żona gotuje :) Czasami powstaje owa pasta na bazie fasoli Jaś, innym razem z perłowej lub takiego gatunku, jaki uda mi się w danym momencie kupić. Nie jestem zbyt wybredna, biała fasola to biała. Tym razem znalazłam w zamrażarce jeszcze kilka torebek okazałej świeżej fasoli, które kupowała na jesieni moja mama. Takie mrożone fasole są jak znalazł, gdy trzeba na szybko przygotować pastę. Wystarczy gotować je 30 minut i zmielić, tym razem poszłam jednak o krok dalej i obrałam je ze skórki. Do przygotowania pasty z fasoli pewnie nadadzą się również ich wersje puszkowe, chociaż z takich nigdy past nie przygotowywałam. W temacie fasoli jestem konserwatywna, moczę, odcedzam, przelewam i gotuję. To, że czasami przypalam, lub gotuję zbyt długo, bo o nich zapomnę, to inna sprawa ale puszkowych nie jadam :) Spotkałam się z nazwą na takową pastę – smalec z fasoli, hmmmm …. mi jakoś nie odpowiada i pozostaje przy klasycznej paście z fasoli. Pasta sama w sobie jest dość fasolowa, trzeba ją więc podrasować, nadając jej charakteru i wyrazu przyprawami. Mogą to być świeże zioła lub inne wyraziste dodatki. Tym razem w mojej paście znalazł się pieprz kolorowy świeżo mielony, oliwa z oliwek, sól i skórka oraz sok z cytryny. Miałam straszną ochotę dodać zgnieciony ząbek lub dwa czosnku ale jest początek tygodnia i musiałam się powstrzymać, żeby nie utrudniać sobie kontaktów międzyludzkich ;)
Przepis na Pasta z białej fasoli
Składniki przepisu: Pasta do chleba z białej fasoli
- 500 g świeżej fasoli lub 300 g suchej
- 80-100 ml dobrej oliwy
- 1 łyżeczka soli
- 1 łyżeczka mielonego kolorowego pieprzu
- 1 cytryna
Przygotowanie przepisu: Pasta do chleba z białej fasoli
1. Fasole zalewam duża ilością wody i moczę przez całą noc. Tym razem użyłam fasoli świeżej, którą gotowałam 40 minut. Odcedziłam i obrałam ze skórki, ponieważ była twarda.
2. Otarłam skórkę z 1 umytej dokładnie cytryny i wycisnęłam z niej sok.
3. Fasole ugniotłam tłuczkiem do ziemniaków, zmieszałam z pieprzem, solą, oliwa, skórką i sokiem z cytryny. Mogłam posłużyć się również melakserem ale ja wolę aby w paście znalazły się większe kawałki fasoli a nie była jednostajnym musem.
Zobacz różne wersje dania PASTA Z FASOLI
To jedna z pierwszych past z fasoli, którą wam pokazywałam. Są jednak dania ponadczasowe, które zawsze smakują fantastycznie, nimi są właśnie pasty do chleba, kanapek i dipów! Uwielbiam pasty i hummusy!
Pasta z fasoli czarnej z burakami wygląda niecodziennie jednak jest pyszna. Łączy w sobie kremowość oraz delikatność fasoli, słodycz i ziemistość buraka. Doprawiona i podana na świeżym chlebie smakuje wyśmienicie!
To jedna z tych past do chleba, które uwielbiają wszytskie dzieciaki. Słodka, słoneczna, kremowa, delikatna, wręcz sama mówi „zjedz mnie, zjedz”. Nie można się jej zbyt długo opierać.
Muszę przyznać, że pasta z fasoli czarnej, pikantna, aromatyczna za sprawą kuminu należy do jednych z moich ulubionych past do chleba. Nawet dzieciaki od czasu do czasu skuszą się na nią, chociaż najczęściej preferują słodsze i mniej wyraziste smaki.
Lubie, tak powinnam napisać to wprost. Odpowiada mi połączenie fasoli i grzybów. Sprawdza się w kotletach, zapiekankach, wszelakich nadzieniach, dlatego też jako pasta jest to świetny duet!
Wersja pasty z fasoli czarnej z pikantną nutą jest bardzo udanym połączeniem wśród past na kanapki. Ja najczęściej pieczywo zamiast masła dodatkowo smaruję chrzanem lub musztardą.
Pasta z fasoli i warzyw pieczonych
Udanych past do chleba nigdy dość! Zapraszam na pastę z fasoli, która powstaje z udziałem warzyw pieczonych, to świetny sposób na wykorzystanie resztek z obiadu i wyczarowanie pysznego dania z niczego :)
Delikatna, lekka i pyszna. Osobiście uwielbiamy pasty oraz hummusy z białej fasoli. Często pojawiają się one na naszym rodzinnym stole. Przygotowuję jego dosłownie na zmianę z hummusem lub pastą z ciecierzycy, ponieważ nie wszyscy mogą u nas ciecierzycę jeść. Dlatego też wersja z fasoli jest świetnym rozwiązaniem :)
Słodka za sprawa cebuli, kremowa za sprawą białej fasoli i orzechów nerkowca. Doprawiona czosnkiem, pastą tahina, oliwą, sokiem z cytryny i sezamem. jest obłędna w smaku! Polecam z całego serca!
Smacznego!
Aciri napisał
Własnie zajadam kanapkę z pastą z soi:) Z pewnością i tą fasolową wypróbuję:)
Dorota Owczarek napisał
Zapisałam sobie obie pasty do wypróbowania…wygladają przepysznie:-)
anabell napisał
Bardzo lubię taką pastę.Ja zawsze zdejmuję skórkę z fasoli gdy już ją wymoczę i gotuję bez skórki. I często dodaję do niej czosnek marynowany w zalewie oliwnej( niedużo, byle smak nieco złamać)a pieprz ziołowy z uwagi na „wątłą” wątrobę. Wczoraj po raz pierwszy w życiu upiekłam chleb, orkiszowy, z mąki typu 2000. Ku memu zaskoczeniu wyszedł świetny.
Miłego, ;)
fastryga napisał
zrobiłam bez cytryny i z fasolką białą z puszki po odsączeniu, pyyyyyyychotka!
kasia napisał
pasta zrobiona, moja wyszła bardzo cytrynowa ale na oko ugotowałam fasoli. dziękuje za radę aby obrac fasolkę, sama na to bym zapewne nie wpadła a efekt bardzo smaczny wyszedł!
Krystyna Gerc na FaceBook napisał
Robiłam z białej fasoli „smalec” wegetariański:) Pycha:)
Olga Smile na FaceBook napisał
:)
Krystyna Gerc na FaceBook napisał
Pani wersja do mnie przemawia, ponieważ fasola biała jest dość łagodna więc wierzę że pieprz idealnie się komponuje:)
Olga Smile na FaceBook napisał
W wersjach łagodnych robię pasty dla dzieci a sama lubię jeść pikantnie Obiecuję pokazać łagodną pastę na dniach Ja wolę gdy mają strukturę ale jeśli ktoś woli bardzo jednorodną wystarczy zamiast gnieśc tłuszczkiem wspomóc się melakserem :)
Andrzej Różycki na FaceBook napisał
A ja dodam jeszcze ten czosnek, o którym na stronie… mimo, że to początek tygodnia ;)