Przepisy na karpia na Święta
Dzisiaj mam dla was aż pięć przepisów na karpia na Wigilię. Tak się już przyjęło, że karpia w wielu domach jada się głownie w Wigilię i w okolicach Świąt Bożego Narodzenia. Od jakiegoś czasu ryba ta dostępna jest w sprzedaży przez cały rok, więc mogą zmienić się zwyczaje i będzie częściej pojawiała się na stołach. Biorąc pod uwagę fakt, że jest to ryba smaczna i hodowlana w kraju, to zapewne wielbiciele kuchni polskiej przygotują z nią co najmniej kilka przepisów. W kuchni, podczas przygotowywania przepisów do tego wpisu, towarzyszyły mi noże Victorinox, które znam, mam, bardzo lubię i cenię. Pokazywałam wam już kilka razy komplet, który mam i z którym jeżdżę na wszystkie sesje i wspólne gotowanie. Dla przypomnienia, poniżej moje noże Victorinox.
Te z czarnymi rączkami to noże z linii Grand Maitre, bardzo wygodne do codziennego krojenia, dobrze trzyma się je w dłoni, są ostre i świetnie nadają się do krojenia, szatkowania, porcjowania oraz rozdrabniania. Widzicie także nóż Santoku z drewnianą rączką (drewno orzechowe) z kolekcji Swiss Modern. Na poniższych zdjęciach odnajdziecie także deskę do krojenia Allrounder oraz obieraczkę do warzyw, która sprawdza się świetnie do skrobania marchewki, pietruszki i ogórka. Wszystkie noże i akcesoria marki Victorinox pracowały razem ze mną, abym mogła przygotować pięć przepisów na karpia, którego możecie podać podczas Wigilii i podczas Świąt! Jak widać, nie są to tylko noże do zdjęć, to pracujący u mnie wytrawni pomocnicy kuchenni, którzy ze mną nie jedno już przeszli w kuchni!
Zastanawiałam się, które z przepisów pojawiają się na stołach w całej Polsce. Obstawiam, że jest to karp smażony obtoczony w bułce tartej, jajku i mące. Taki klasyczny karp jakiego robiły nasze babcie, więc nie ma co kolejny raz go pokazywać. Zapewne karp na słodko lub bardziej wytrawny karp pokrojony w kawałki i zatopiony w delikatnej galarecie. Może także zupa z głów karpia z drobnymi kluseczkami, która jest w wielu domach smaczną alternatywą dla zupy grzybowej lub barszczu czerwonego z uszkami. Podeszłam jednak do zagadnienia bardziej kreatywnie i pomyślałam, że zaproponuję Wam kilka zupełnie nowych, wcześniej nie pokazywanych na blogu przepisów. Dokładnie tak, abyście mogli czymś zakończyć swoich gości lub pójść do rodziców z czymś smacznym. Zawsze mam nadzieję, że czytelnicy znajdą u mnie dobry przepis dla siebie i garść inspiracji! Święta są czasem tradycyjnych spotkań w gronie rodziny, dań z dzieciństwa i tych nowszych oraz czerpania radości z obecności całej rodziny.
Przepisy z karpia
Przygotowałam aż pięć nowych przepisów na dania z karpia, takich w sam raz na Wigilię. Wśród nich jest kremowa, aksamitna i delikatna zupa z karpia, która będzie świetna dla dzieci i dorosłych. Rzadko spotykany karp z warzywami, delikatnie pikantny i aromatyczny. Do tego karp w sosie śmietanowym z białym pieprzem i prażonymi migdałami. Nie mogło też zabraknąć karpia po żydowsku z rodzynkami i przyprawami korzennymi. No i króla wszystkich imprez, czyli danie: karp pieczony, który jest moczony wcześniej w mleku z czosnkiem i skórką cytryny. Robi się tak, aby stracił swój mulisty zapach. Zapraszam na przepisy:
ZUPA Z KARPIA
Na pierwszy ogień idzie zupa z karpia. Wychowałam się na takiej wersji zupy, ugotowanej z głów karpia, którą robiła moja mama. Gęsta i zawiesista. Długo gotowany bulion rybny z warzywami, podawany był zawsze z kluskami lanymi i stał się w pewnym momencie elementem każdych świąt. Tym razem chciałam zrobić inną zupę, z filetów karpia. To delikatna zupa, która przygotowana na porcji (przesmażonej wcześniej) włoszczyzny okazała się rewelacyjna. Nie dodałam do niej żadnych ziemniaków ani klusek, doszłam do wniosku, że nie były potrzebne. Aksamitna konsystencja oraz delikatnie wyczuwalny smak ryby, połączony ze słodką śmietaną cudownie komponuje się z chrupiącą bułką lub takim wiejskim chlebem. Jedzenia na stole zapewne będzie dużo, więc chleb proponuję zostawić do zjedzenia na inną okazję. A właśnie, właśnie, muszę napisać, że tą zupę przygotowuje się tylko w pół godziny – a efekt jest tak pyszny, jakbyście gotowały cały dzień!
ZUPA Z KARPIA – składniki:
- 1 pęczek włoszczyzny
- 5 filetów z karpia (najlepiej nacinanych bez ości)
- 1 cebula
- 300 ml słodkiej śmietany 36%
- sól i biały pieprz do smaku (ostatecznie może być i czarny, ale biały jest idealny do takiej delikatnej zupy i nadaje jej specyficznego aromatu)
- 3 listki laurowe
- 5 kulek ziela angielskiego
- 3 litry wody
- 3 łyżki oleju lub masła
ZUPA Z KARPIA – przygotowanie przepisu:
- Włoszczyznę obieram i ścieram na tarce o cienkich oczkach. Pora kroję w cienkie talarki a cebulę szatkuję w bardzo drobna kostkę.
- Na patelni z masłem lub olejem podsmażam cebulę, nie może się przypalić. Po chwili wrzucam warzywa i zmniejszam gaz. Często mieszając czekam aż staną się słodkie.
- Warzywa przekładam do garnka, dolewam wodę, dodaję sól, ziele, listki oraz ½ łyżeczki pieprzu. Zagotowuję. Przykrywam, zmniejszam gaz i pozwalam się gotować około 20 minut.
- Filety z karpia kroję w paski. Jeśli macie karpia nacinanego (czyli bez ości) nie ma wtedy problemu z obieraniem i czas gotowania znacznie się skraca. Do gotującego się wywaru warzywnego wkładam karpia, zmniejszam gaz i czekam aż się zagotuje. Delikatnie mieszam i pozwalam gotować się na małym gazie przez 5 minut. Rybę wyławiam, studzę i obieram ze skóry. Wkładam do zupy, dodaję słodką śmietanę i mieszam. Doprawiam jeszcze w razie potrzeby do smaku solą, cukrem i białym pieprzem.
KARP W SOSIE ŚMIETANOWYM
Wiele lat temu jadłam pierwszy raz karpia w śmietanie, przyznam, że był on dla mnie odkryciem i z tym daniem bardzo mocno kojarzy mi się biały pieprz i delikatny posmak czosnku. To ciekawe, że tak mocno zapamiętuje się jakieś konkretne smaki lub aromaty w kontekście zaistniałych sytuacji lub przeżyć. Jednak zmysł węchu i otaczające nas codziennie aromaty mają olbrzymie znaczenie i czasami większe niż sam smak. W tym roku mój karp w sosie śmietanowym powstał troszkę inaczej, niż ten sprzed kilku lat. Po pierwsze karpia smażyłam na patelni z olejem, bez żadnego obtaczania w mące czy bułce tartej. Taki jest najlepszy, nic nie zaburza jego smaku, skórka jest chrupiąca i wspaniale łączy się z kremowym sosem, który potrafi zadziwić swoim smakiem!
KARP W SOSIE ŚMIETANOWYM – składniki:
- 3 filety z karpia nacinanego (taki bez ości lub filety)
- 2 cebule
- 500 ml słodkiej śmietany
- 1-2 ząbki czosnku
- do smaku sól i biały pieprz
- olej do smażenia
- 2 łyżki masła
- 2 łyżeczki mąki pszennej lub 2 łyżki mąki bezglutenowej
- 100 g płatków migdałowych
- olej do smażenia
KARP W SOSIE ŚMIETANOWYM – przygotowanie przepisu:
- Cebule obieram, kroję w drobną kostkę i smażę na 2 łyżkach masła. Gdy jest złocista i delikatna, wsypuję mąkę i mieszam. Dolewam zimną śmietanę ze szczytną soli i przepuszczonym przez prasę ząbkiem czosnku. Mieszam do czasu aż sos zgęstnieje. To etap, gdy doprawiam solą i pieprzem. Sos powinien wyjść dość pikantny.
- Umytego karpia kroję na kawałki, osuszam ręcznikiem papierowym. Posypuje solą.
- Rozgrzewam kilka łyżek olej i wkładam delikatnie karpia, smażę na złoto z obu stron – uwaga strzela!
- Całego karpia przekładam do większej patelni, wlewam sos i duszę razem 5 minut.
- W międzyczasie prażę na suchej patelni migdały i dodaje je do sosu.
- I tyle, podaję, karp w sosie śmietanowym może zostać podany do jedzenia!
KARP Z WARZYWAMI
Tym razem coś prawie klasycznego, ale w nowszej odsłonie. Znasz rybę po grecku? Oczywiście, że znasz, sama zastanawiałam się czy jest ktoś, kto takiej ryby u nas w Polsce nie jadł! Na pewno jadł, jeśli tylko pojawił się na Wigilii w tradycyjnym polskim domu. U mnie powstał karp z warzywami słodszy niż typowe danie „po grecku” za sprawą złotych rodzynek i odrobiny cynamonu. To jest bardzo ciekawe połączenie smaku, nie doceniane a szkoda! Karp sam w sobie świetnie komponuje się z rodzynkami, czego przykładem jest chociażby karp po żydowsku w galarecie i na ciepło. Musze powiedzieć, czego nie lubię w rybie po grecku to: grubej panierki i tego, że zazwyczaj wykorzystuje się do niej mrożonych kostek z mintaja. Świeża ryba jest zdecydowanie lepsza. Zupełnie inny smak i co ważne, inna struktura mięsa, nie rozpada się, nie jest sucha ani zbyt krucha. Powiedziałabym, że karp z warzywami wyszedł mi idealny, mogę nie chwalić się, ale nie mogę jednak pominąć faktu, że znajomi zjedli go bardzo szybko i z wielkim smakiem!
KARP Z WARZYWAMI – składniki:
- 3 filety z karpia
- paczka włoszczyzny
- 2 cebule
- ½ szklanki passaty pomidorowej
- ½ szklanki rodzynek
- ½ łyżeczki cynamonu
- ½ szklanki bułki pszennej lub bezglutenowej do obtaczania ryby
- 3 listki laurowe
- 5 kulek ziela angielskiego
- sól i pieprz do smaku
- olej do smażenia lub masło jeśli wolisz
KARP Z WARZYWAMI – przygotowanie przepisu:
- Filety z karpia płuczę, wycieram do sucha papierowym ręcznikiem kuchennym i kroję na kawałki. Solę, obtaczam w mące i smażę na złoto z obu stron. Odkładam na talerz.
- Cebule obieram, kroję w kostkę i smażę na złoto. Obieram włoszczyznę i ścieram na tarce. Dodaję do warzyw i przesmażam, dolewam 1 szklankę wody, dodaję rodzynki, cynamon i sól do smaku. Duszę do miękkości, pod koniec dolewam passatę.
- Usmażone karpie obkładam warzywami i wstawiam na gaz. Duszę razem około 5 minut. Podaję na ciepło!
KARP SMAŻONY
Nie mogło zabraknąć w moich przepisach karpia smażonego, ale jednak innego i delikatniejszego niż znany nam z domu babci. Moczony w mleku jest znacznie lepszy niż taki bez moczenia. Trzeba przyznać, że gdy tylko ktoś organizuje u siebie Święta, wtedy karp smażony wigilijny pojawia się często na stole. Nie wiem czy wiecie, ale sam karp pojawił się na ziemiach polskich w XII wieku z Cystersami wzbogacając dietę mnichów. Potem zapomniany karp, zrobił karierę w czasach PRL’u. Obecnie, każda rodzina w Polsce ma swój przepis na to danie. Karp panierowany może być smażony na patelni z masłem lub olejem oraz pieczony w piekarniku. Jeśli natomiast karpia upieczecie, to będzie on chudszy, chociaż trzeba przyznać, że karp jest po prostu rybą tłustą. Moczenie karpia w mleku powoduje, że jest znacznie delikatniejszy, podobnie działa sok z cytryny, to już kwestia co kto lubi.
KARP SMAŻONY – składniki:
- 4 filety z karpia
- 1 litr tłustego mleka
- 1 cytryna
- 2 ząbki czosnku
- bułka tarta pszenna lub bezglutenowa do obtaczania
- sól do posypania
- olej lub masło do smażenia/pieczenia
KARP SMAŻONY– przygotowanie przepisu:
- Wlewam mleko do salaterki, przeciskam przez praskę ząbek czosnku dodaję też skórkę z jednej cytryny.
- Rybę myję pod kranem, kroję na kawałki, wkładam do mleka i odstawiam na 60 minut. Następnie płuczę ponownie.
- Kawałki karpia solę, obtaczam w bułce tartej i smażę na oleju z masłem. Jeśli piekę, wtedy układam w naczyniu żaroodpornym i wstawiam do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i piekę przez 30 minut. Podaję. Karp smażony jest pyszny i jedyny w swoim rodzaju!
KARP PO ŻYDOWSKU Z RODZYNKAMI
To także moja swobodna interpretacja znanego dania jakim jest klasyczny karp po żydowsku. Jadłam kilka razy taką rybę w różnych wersjach i była u nas urozmaiceniem klasycznych dań serwowanych przez moje obie babcie oraz mamę. Co jest charakterystyczne dla tego przepisu, to fakt, że karp po żydowsku w różnych wersjach podawany jest zawsze na ciepło z pajdą świeżego chleba, jako jedno z dań wigilijnych. Muszę to napisać, że pachnie korzeniami, smakuje słodko za sprawą rodzynek i podsmażonej cebuli. Tradycja podawania w naszym domu karpia jest długa, moja babcia zawsze przygotowywała karpia w galarecie oraz karpia smażonego i zupę z karpia. Są to dania, które tradycyjnie wpisały się w naszą rodzinę. Wiem, że w wielu domach karp jest rybą, na którą czeka się przez cały rok. Dlatego też zapraszam na przepis karp po żydowsku z rodzynkami!
Karp po żydowsku – składniki:
- 1,5 kilograma filetów z karpia
- 100 g rodzynek żółtych
- 250 ml półwytrawnego białego wina lub jasnego piwa
- 3 duże cebule
- 3 łyżki oliwy lub masła
- 1 łyżeczka cynamonu
- 5-7 goździków
- 2 cytryny
- sól i pieprz do smaku
Karp po żydowsku – przygotowanie przepisu:
- Cytryny myję, ocieram z nich skórkę i do oddzielnej miski wyciskam sok.
- Karpia myję, osuszam ręcznikiem i kroję na spore kawałki. Ryby solę i polewam sokiem z cytryny. Odstawiam na 30 minut.
- Cebule obieram, kroję w plastry i podsmażam na kilku łyżkach oliwy lub masła. Gdy się zeszkli dodaję cynamon, goździki, rodzynki, wino lub piwo i wkładam karpia wlewając na patelnię również sok z marynowania ryby. Przykrywam pokrywką i duszę około 20 minut.
- Gdy ryba jest gotowa wyjmuję ją bardzo delikatnie na talerz. Zdejmuję pokrywkę z patelni, dodaję skórkę z cytryny, odparowuję, aby zmniejszyć objętość. Karpia podaję z sosem. Karp po żydowsku z rodzynkami jest w wielu domach uznawany jako klasyczne danie świąteczne.
Jak Ty przygotowujesz karpia na tradycyjną Wigilię?
Zdrowych i smacznych Świąt!
Życzy Olga Smile
* wpis zawiera lokowanie produktu
Anonim napisał
Karp po żydowsku, we własnej galarecie z migdałami i rodzynkami i z wyjętymi wszystkimi ośćmi. Drugi, pieczony w całości z cytryną, dużą ilością pietruszki, masłem i pieprzem.
Anonim napisał
Krupnik
Anonim napisał
Por seler ziemniaki
Anonim napisał
smazony :) i czasami w galarecie
Anonim napisał
Mateusz Czerwiński No i mnie wydałeś ?
Anonim napisał
Smażony zapiekany z suszonym grzybkiem i rodzynkami , na koniec podlany śmietaną
Anonim napisał
w galarecie, smażony. Jest przepyszny mniam nie mogę się doczekać …..
Anonim napisał
to współczuje …..
Anonim napisał
Nie lubię karpia. Nie robię. Jestem z Suwałk ha ha i ryb pod dostatkiem ale karpia nieee?
Anonim napisał
Zdzichu Misiu nie ma czego. Daruj sobie wegefobiczne komentarze.