Ryba na kanapki
Dzisiaj coś zupełnie innego, ryba na kanapki. Pomyślałam, że najwyższy czas aby ryba na kanapki pojawiła się na mojej stronie. Tyle razy prosicie mnie w mailach i komentarzach o jakiś przepis, aby dziecko mogło zjeść rybę bez obaw, czy trafią się ości. No więc jest, ryba na kanapki, przygotowana w prosty sposób, bez żadnych dziwnych dodatków, bez konserwantów, soli peklowej, bez stabilizatorów itd. Ot ryba i przyprawy. Zainteresowani? Do tego można wybrać dowolny gatunek ulubionych ryb. A właśnie, jakie ryby lubisz, robisz i kupujesz? Ja wiem, że taka do położenia ryba na kanapki nie jest może tak popularna jak każda inna wędlina, jak mielonka, pasztet lub szynka, ale zapewniam, że każdy, kto lubi ryby będzie zadowolony! Zatem moi mili – ryba na kanapki, prosta, smaczna i łatwa do przygotowania nie tylko przed świętami.
Ryba na kanapki
Ryba na kanapki składniki:
- około 1,2 kg filetu z dowolnej ryby (może być ze skórą lub bez, jak lubicie) – 1200 g
- 1 pęczek koperku
- 2 łyżki żelatyny
- 2 łyżeczki soli
- ½ łyżeczki pieprzu kolorowego (dla dorosłych spokojnie może być cała lub nawet 1,5)
- 2 łyżeczki cukru lub miodu, może być syrop daktylowy wolicie
Ryba na kanapki – przepis:
- Filet z ryby kroję na kawałki i mielę trzykrotnie lub dwukrotnie w maszynce do mielenia mięsa na bardzo drobnych oczkach.
- Przekładam do miski, dodaje posiekany koperek, żelatynę, sól, cukier, pieprz i wyrabiam masę ręką do czasu, aż będzie lekko kleista i w równomiernym kolorze.
- Ja tym razem zrobiłam ją w plastikowym szynkowarze. Masę przełożyłam do szynkowara w kilku porcjach za każdym razem dokładnie ubijając. Zamknęłam szybkowar.
- Wstawiłam go do wysokiego garnka, nalałam wodę i podgrzałam do 80 stopni. Parzyłam przez 1,20 minut. Wyjęłam szynkowar, schłodziłam w wodzie i wstawiłam do lodówki na
- Rano ryba na kanapki była gotowa, można było ja kroić w cienkie plasterki.
Ilona Virk napisał
Dzieki Olga ?
AB napisał
Żelatyna popsuła mi smaka. Wolę zrobić pastę. Jako „zagęszczacz” dodaję serek kanapkowy biały, naturalny lub z przyprawami. I na pewno nie słodzę. Fajnie jest dodać trochę szczypiorku i startego żółtego sera