Zdrowe śniadanie
Wiele razy pisałam, że zdrowe śniadanie dla każdego oznacza inne danie. Dla naszych znajomych zdrowe śniadanie to chrupki lub kasza na mleku. Dla mojej przyjaciółki kanapki lub miksowany sok owocowy. Dla nas zdrowe śniadanie ma inny wymiar i różni się od klasycznie pojmowanego śniadania to raczej kontynuacja całej diety. Najczęściej na śniadanie jest gęsta, aromatyczna i wyrazista zupa. Taka z kaszą lub ryżem, warzywami i przyprawami. Albo duszone warzywa na gęsto, curry, gulasz i obowiązkowo jakieś strączkowe plus kasza lub ryż. Kanapki u nas są na drugie śniadanie lub ot tak, jako przegryzka. Zresztą, pasty do chleby wyjadamy najczęściej łyżką ze słoików jak precelki z torebki. Często nasze śniadanie jest również owocowe, to mango, jabłko, gruszka, banan czy truskawki pokrojone i zmieszane z kaszą quinoa, płatkami owsianymi lub ryżem. Z dodatkiem jogurtu sojowego lub kokosowego i przypraw piernikowych. To takie nasze zdrowe śniadanie niecodzienne, dzisiaj padło na taki zestaw, za oknem słońce i nadzieja, że wiosna zawita na dobre. Żurawie już przyleciały, szpaki biorą się budowanie gniazd a biedronki po woli wychodzą ze swojej kryjówki zimowej. Aż chce się żyć pełną parą! Czy codziennie zjadasz śniadanie przed wyjściem z domu i jak wygląda Twoje idealne śniadanie? U mnie za czasów szkoły podstawowej zawsze jadłam śniadanie. Mama mnie po prostu z domu bez śniadania nie wypuszczała. W liceum się buntowałam i nie jadłam, wiadomo duża byłam i już swoje wiedziałam ;) Na studiach jadłam w biegu i pracowałam jednocześnie, więc jak nie zjadłam w domu, to zawsze śniadanie w kawiarence w pracy było do kupienia. Pisząc to aż poczułam ten zapach kulek z twarożku, tatara i kiełbasy metki. Potem jako młoda żona, bywało różnie, praca, życie w ciągłym biegu. Jako matka jem śniadania i pilnuję dzieci aby też je jadły. Chociaż nigdy nie wmuszam jedzenia, nigdy. Pytanie o to, czy młody człowiek jest głodny jest na poważnie i liczę się z odpowiedzią. Jak dziecko nie jest głodne nie je ale nie ma w zamian chipsów i lizaków. Zdrowe śniadanie ma być zdrowe i już!
Zdrowe śniadanie
Zdrowe śniadanie – składniki:
- 1 szklanka ryżu, komosy ryżowej, kaszy jaglanej, płatków owsianych lub gryczanych
- 1 litr mleka roślinnego, zwierzęcego lub wody (może być też pół na pół)
- 400 g rozmrożonych truskawek lub malin
- kilka łyżek jogurtu naturalnego krowiego, kokosowego, owsianego, orzechowego lub sojowego
- orzeszki krojone do posypania dowolne mogą być nerkowce, migdały, ziemne, sezam
- jeśli chcecie lub potrzebujecie osłodzić dodajcie syropu daktylowego, klonowego, miodu lub cukru kokosowego, który jest przepyszny
Zdrowe śniadanie – przepis:
- Gotuję ryż w wodzie, komosę czyli quinoa , kaszę jaglaną lub płatki owsiane. Pod koniec dodaję mleko lub więcej wody aby nadać taką konsystencję jaką potrzebuję.
- Komosę lub kaszę nakładam do miski. Dodaję rozmrożone owoce, jogurt, posypuję orzechami i cukrem jeśli jest taka potrzeba.
- Smacznego! Zdrowe śniadanie gotowe!
Julianna Loryńska napisał
Jak wychodzę to jest za wcześnie na śniadanie. Tylko piję coś cieplego. Musiałabym je jeść o 6:30. Nawet nie chodzi o wstanie kwadrans wcześniej, tylko o tej porze nie chce mi sie jesc. Któraś z Was jada śniadanie tak wczesnie ?
Joanna Sroka napisał
bez śniadania ni rusz :D
Fabiola Jantura napisał
W podstawówce skubałam śniadanie doprowadzając wszystkich zapewne do szewskiej pasji(może temu,ze nie cierpiałam wszystkiego co mi podawali na śniadanie – zupy mleczne,płatki mleczne,kanapki,ktore mi nie podchodziły wtedy), w gimnazjum nie jadłam śniadań, w liceum jadłam je w weekendy. Dopiero podczas studiowania nauczyłam sie jeść regularne śniadania. Teraz nie wyobrażam sobie wyjścia z domu bez – ciężko mi iść na czczo nawet na badania krwi! :) Nawet podczas praktyk -jadłam je o 6-7 rano. Zdarzało mi się pakować owsiankę do kubka termicznego i jeść ją jadąc pociągiem bądź przed zajęciami. Ale to pewnie wynika z tego,ze domowe ciepłe obiadki czekające na stole po powrocie sie skończyły. A o drugie śniadanie czy podobny posilek musze dbać sama. Nie zjem rano – będę glodna. A nie zawsze jest możliwość wyskoczenia na obiad w środku dnia czy zjedzenia spokojnie.
Aga Siwczyńska napisał
Jeeny, jakbym wyszła bez śniadania to chyba pozabijałabym wszystkich po drodze z nerwa głodowego :D Zawsze musi być! :)
Katarzyna Fiwek napisał
Tak i moje dziecię też :-)
Sylwia Weg napisał
Tata miał rację, doskonale wiedział co robi. :-D
Magda Grabarczyk napisał
Nie, nie miał. Wmuszanie w siebie jedzenia, kiedy organizm protestuje, nie prowadzi do niczego poza odruchem wymiotnym. Uregulowane pory posiłków, chcesz czy nie, nie są niczym naturalnym w przyrodzie.
Kasia W. Dzialkowska napisał
Nigdy :(
Maria Kieliszewska Bujna napisał
Tak, bo jak nie zjem, to mi się robi słabo
Piotrek Wiśniewski napisał
ostatnio nic, sory nie