Zupa z brokułów

Dzisiaj na obiad warzywna zupa z brokułów. Tak się stało, że zupa z brokułów cieszy się u nas niesłabnącą popularnością wśród domowników. Lubimy jeść ją z makaronem, czasami ziemniakami, innym razem z ryżem. Ponieważ jesteśmy przyzwyczajeni do różnorodności dań, dlatego też zupa z brokułów w żadnym razie nie może być nudna. Podstawą jej są podsmażone warzywa, które nadają zupie słodkości, czasami dosypuję również soczewicę czerwona jak w tym przypadku zrobiłam, chociaż nie jest to koniecznością, ja po prostu lubię zwiększać ilość białka w moich bezmięsnych zupach. Generalnie u nas „zupa to podstawa”, „dzień bez zupy, dniem straconym” i „nie ma lepszego śniadania niż gorąca warzywna zupa” – to hasła ciągle obowiązujące i aktualne :) Także zapraszam do powielania w swoich kuchniach przepisu, na stole dzisiaj zupa z brokułów :) A jaką zupę Ty lubisz?

Zupa z brokułów

Zupa z brokułów – składniki (na 5 litrów zupy):

• 6 marchwi
• 1 duża pietruszka
• 2 średnie cebule
• 2 okazałe brokuły
• 1/2 szklanki czerwonej łuskanej soczewicy
• 300 g makarony pszennego lub bezglutenowego
• 4 łyżki mała wegańskiego lub masła zwierzęcego, może być też oliwa
• 1 czubata łyżka syropu klonowego, cukru lub miodu
• do zabielenia 300 ml słodkiej śmietany roślinnej lub zwierzęcej. Ja dodaję mleko sojowe dla baristów (takie do kawy) albo śmietanę z nerkowców
• 3-3,5 litra wody
• sól do smaku

Zupa z brokułów – przygotowanie:

1. Obieram marchew, pietruszkę i cebule. Ścieram na tarce o grubych oczkach, cebule drobno siekam.
2. W garnku na tłuszczu podsmażam posoloną cebulę, gdy będzie złota dodaję marchew i pietruszkę. Podsmażam razem przez około 15 minut, często mieszam, żeby się warzywa nie przypaliły. Dolewam wodę. Zagotowuję.
3. Do zupy dodaję czerwoną soczewicę oraz różyczki brokułów. Przykrywam i gotuję 15 minut. Pod sam koniec gotowania dosypuję makaron. Oczywiście czas jego gotowania zależy od gatunku.
4. Wyłączam gaz pod zupą. Dodaję śmietanę lub mleko, trochę soli i łyżkę cukru lub syropu klonowego. Mieszam, próbuję, w razie potrzeby jeszcze doprawiam.
5. Podaję – smacznego!