JAJECZNICA Z MAKARONEM
Dzisiaj klasyka czyli jajecznica z makaronem inaczej makaron z jajkiem, taki nasz polski pad thai. Jajecznica z makaronem, szczypiorkiem, przyprawami i czasami dodatkiem jakiejś resztki szynki z lodówki, szpinaku czy mięsa gotowanego z zupy, była w czasach moich studenckich takim rodzajem jedzenia ostatniej szansy. Gdy nie było za wiele w szafkach, a w portfelu pustki, to wtedy organizowało się jej przegląd lodówki. Wtedy makaron z jakiem zawsze przychodził z pomocą. Czasami mam wrażenie, że właśnie wspomina się te najprostsze smaki, które zazwyczaj związane są z jakaś sytuacją, okolicznością i obrazem, jaki przywołują przed oczami. A Ty znasz takie danie jak jajecznica z makaronem? Nie trzeba chyba specjalnie opisywać smaku dania ale co ta, zawsze warto czymś go wzbogacić. Ja uważam na przykład, że smażona cebula jest do niego obowiązkowa, całkiem solidna porcja masła lub oleju i szczypiorek. Taki żelazny zestaw na wypadek nagłego głodu. Oczywiście makaron może być dowolny; pszenny, orkiszowy, żytni, kukurydzany albo razowy.
JAJECZNICA Z MAKARONEM
JAJECZNICA Z MAKARONEM – składniki:
- 300 g ugotowanego makaronu pszennego lub bezglutenowego (osoby na diecie bezglutenowej używają makaronu gluten free)
- 5 jajek (najlepiej wiejskich lub z oznaczeniem 0 lub 1)
- opcjonalnie 80-100 ml śmietany, mleka roślinnego lub miękkiego twarogu (może być też tofu)
- 2-4 łyżki masła, margaryny bezmlecznej, lub oleju
- 2 cebulki dymki z zielonym szczypiorem
- 2 cebule
- sól i czarny pieprz do smaku
JAJECZNICA Z MAKARONEM – przepis:
- Na patelni rozgrzewam tłuszcz, wrzucam obraną i pokrojoną w kostkę cebulę. Podsmażam na złoto.
- Dodaję makaron.
- Do miski wbijam jajka, mieszam z pokrojonym szczypiorem, śmietaną i solą.
- Gdy makaron jest gorący wlewam jajka i energicznie mieszam. Powinny oblepić makaron.
- Przekładam jajecznicą z makaronem na talerze, posypuję szczypiorkiem, porcją pieprzu i podaję.
Anonim napisał
Marcin Kwiek
Anonim napisał
No jasne, że robimy! U nas zawsze makaron świderki podsmażony na maśle, do tego jajka, sól, pieprz i tyle. Pycha! A i jeszcze do tego ogórek kiszony! Chyba dzisiaj zrobię ?
Anonim napisał
Moje dzieci uwielbiają do tego troszkę żółtego sera i wciągają z prędkością światła
Anonim napisał
Uwielbialam kiedyś i dziś też uwielbiam, mój mąż jak to zobaczył pierwszy raz to za głowę się złapał… Jak można coś takiego jeść hahaha
Anonim napisał
Monika Foremniak carbonara po polsku hahah
Anonim napisał
Brzmi apetycznie :-)bede robic :-)
Anonim napisał
Ber Nia dokładnie ?
Anonim napisał
Katarzyna ja jem
makaron z kielkow fasolki. Mocze w goracej wodzie i dodaje do warzyw tylko na sekunde ?
Anonim napisał
Widziałam w programach kulinarnych (zagranicznych) i dziwiłam się. Muszę spróbować!
Anonim napisał
Moja córka (obecnie ma 12 lat, robi już od 2 – 3 lat) robi sobie na obiad, gdy jest sama w domu