JAJKA W SOSIE CHRZANOWYM
Powrót do czasów PRL’u, a więc jajka w sosie chrzanowym. Na stołówkach szkolnych jajka w sosie chrzanowym, w sosie koperkowym i też w sosie musztardowym, były daniem powszechnym. Pamiętam je doskonale, podobnie jak ich obecność w menu barów mlecznych z dawnego okresu. A Ty pamiętasz? Lubiłaś takie obiady? Czasy PRLu miały to do siebie, że z prostych produktów i małej ilości składników, starało się wyczarować coś innego i smacznego. Nie było łatwo, kryzysowe książki kucharskie są tego przykładem. Gdy sięgnie się po jakąś propozycję z lat 70′ i przekartkujecie przepisy to zastanawiać się można, co to właściwie jest i kto by to zjadł. Jednak sporo dań z tamtego okresu zostało do dziś. Jak wszelkiej maści kluski, dania z barów mlecznych, pasty do chleba, sosy z parówek i jajka na wiele sposobów. Także dzisiaj znowu trochę wspomnieniowo, trochę sentymentalnie bo wracam myślami do dawnych przepisów, co chyba nie jest złe aczkolwiek czasami zaskakujące. Zapraszam w takim razie na przepis z serii prostych i sprawdzonych na całym pokoleniu czyli jajka w sosie chrzanowym :)
JAJKA W SOSIE CHRZANOWYM
JAJKA W SOSIE CHRZANOWYM – składniki:
- 6 jajek (liczę po 2-3 jajka na osobę)
- 1 duża cebula
- czubate łyżki chrzanu tartego
- 1 czubata łyżka mąki (pszennej lub jak u mnie ryżowej – opcja bezglutenowa)
- 2 łyżki masła lub oleju
- 300-400 ml mleka (może być sojowe naturalne jeśli nie jadasz nabiału)
- sól i pieprz do smaku
- ziemniaki puree -> zobacz przepis na ziemniaki puree czyli tłuczone
JAJKA W SOSIE CHRZANOWYM – przepis:
- Jajka gotuję na twardo, obieram i przekrawam na pół.
- Cebule obieram, kroję w kostkę i podsmażam na złoty kolor na oleju lub maśle. Dosypuje mąkę i smażę razem przez chwilę. Zestawiam z gazu, wlewam mleko i energicznie mieszam rózgą.
- Wstawiam patelnię na gaz, mieszając zagotowuję. W miarę gęstnienia dolewam jeszcze trochę wody do uzyskania odpowiedniej konsystencji. Dodaję chrzan ze słoiczka i mieszam. Na tym etapie dopiero doprawiam solą i pieprzem.
- Na talerzu układam ziemniaki puree, polewam sosem, układam jajka. I takie jajka w sosie chrzanowym są prostym daniem obiadowym.
Czytelnik przepisu napisał
Nie wierzę! Czy naprawdę są ludzie, którzy twierdzą, że gotowanie to ich pasja, a nie potrafią bez przepisu ugotować jajka na twardo? Coś mi się wydaje, że niedługo w necie pojawi się przepis gotowania wody na herbatę (bo jak wiadomo, na kawę woda powinna być „świeża” – pierwszy raz gotowana, więc to już jest jakiś przepis.
Czytelnik przepisu napisał
Ja wkladam jajka do zimnej wody zagotowuję, wyłączm i nakrywam garnek pokrywką na 13 minut. Po tym czasie wyjmuję i stygną. Są ok, bo żółko nie ma szaro-zielonego nalotu/szkodliwy podobno/. Jest to przepis z programu MARTY STEWAR.
Czytelnik przepisu napisał
Sos chrzanowy (chrzan, śmietana i starte jajka)
Czytelnik przepisu napisał
Ewa- u nas idą całe jajka, zjadamy go w ciągu tygodnia.
Czytelnik przepisu napisał
Zabrakło podstawowej informacji: czy jajka bierzemy zimne z lodówki, czy już ogrzane do temperatury pokojowej.
Czytelnik przepisu napisał
Uwaga!
Jajek na twardo ani w ogóle na jakikolwiek sposób NIE WOLNO wrzucać jajek do zimnej wody przed zagotowaniem! W skorupce znajdują się liczne pory przez które woda ułatwia dostęp licznym zanieczyszczeniom i bakteriom, np. Bardzo szkodliwej Salmonelli do wnętrza jaja. Zatem wrzucając jajka do zimnej wody zwiększamy ryzyko, zarażenia się tymi bakteriami. Jajka należy zawsze wrzucać do wrzącej wody!
Czytelnik przepisu napisał
Grzegorz – u kur zarażonych Salmonellą pałeczki salmonelli znajduje się również wewnątrz jaja, więc wrzucenie na wrzątek podczas przygotowywania jaj na miękko niestety za dużo nie zdziała. Skorupka jest porowata, żeby kurczak miał dostęp do tlenu! Woda do jajka nie wchodzi.
Iza napisał
Wyglądają bardzo apetycznie lubię jajka z sosem chrzanowym
Alicja napisał
Rzeczywiście danie niczym ze szkolnej stołówki hi hi hi.
Ola napisał
Bardzo lubię jajka w sosie chrzanowym i w sosie musztardowym za to nie lubię w sosie koperkowym może jestem dziwna ale tak jest