JAJKO W KOSZULCE
Dostałam ostatnio pytanie jak zrobić jajko w koszulce? Ponieważ dla mnie owe jajko w koszulce niewiele różni się w smaku od jajka na miękko, to niespecjalnie rozumiem fenomen popularności tego sposobu podawania jajek. Fakt, jajko w koszulce przypomina mi jajko na miękko, które zawsze omijałam wielkim łukiem. Za to w hotelach gdy bywam na śniadaniach, to właśnie jajko w koszulce jest najczęściej zamawianym jajkiem. Pewnie dlatego, że jajka na twardo stoją pod lampą, a ta sadzone i jajecznica zazwyczaj podgrzewają się w wielkich bemarach. W każdym razie, gdy mam wybierać wolę jajko na twardo niż sadzone, na miękko czy jajko w koszulce. A Ty, które wolisz? Ponieważ miałam tyle pytań o przepis, to dzisiaj zapraszam na jajko w koszulce klasykę śniadaniowa w wielu domach na całym świecie.
JAJKO W KOSZULCE
JAJKO W KOSZULCE – składniki:
- 3 jajka
- woda około 2 litrów
- opcja 1 łyżka oocytu białego (ja pomijam ni jak mi ocet do jaka na miękko nie pasuje)
JAJKO W KOSZULCE – przepis:
- Zagotowuję garnek z wodą (opcja dodaje ocet).
- Jajko rozbijam do miseczki, wolno wlewam do wody i delikatnie łyżką staram się białkiem obtoczyć żółtko.
- Niektóre książki podają, że jajko w koszulce trzeba gotować przez 2 minuty. U mnie zawsze jest to 1 minuta na małym gazie, potem żółtko jest zupełnie ścięte. Jajko wyławiam łyżką cedzakową.
- Jajko w koszulce można podać na tostach lub kanapkach.
Anonim napisał
Na miękko
Anonim napisał
każde :)
Anonim napisał
… czytam: „jaka”. Nigdy nie próbowałem, dobry?
Anonim napisał
W koszulce
Anonim napisał
Kocham na miękko, prawie codziennie na śniadanko jem
Anonim napisał
A moze po benedyktyńsku? Syn mnie molestuje zeby zrobic , a u mnie zero wiedzy na ten temat
Anonim napisał
Wszystkie ❤️
Anonim napisał
Zmienia postać potrawy :)
Anonim napisał
Na miękko lub sadzone
Anonim napisał
Dorota Szparagassi-Wielgomassi … oczywiście, że tak :) BTW – pełen podziw dla Olga Smile.